Najdłuższy tunel kolejowy świata zamknięty. Dzięki temu pociągi… będą jeździć fenomenalnym objazdem!
Pasażerowie pociągów między północną a najbardziej wysuniętą na południe częścią Szwajcarii będą musieli obejść się smakiem, jeśli chodzi o przejazd przez najdłuższy tunel kolejowy na świecie. Powodem jest wykolejenie się pociągu towarowego i łącznie 16 wagonów, do którego doszło 10 sierpnia, o czym informował krajowy operator kolejowy SBB. Nikt na szczęście nie został ranny, ale straty były znaczne – przede wszystkim zniszczone zostały tory.
Tunel jest kluczową arterią dla przewozu towarów i ładunków, szczególnie między Niemcami na północy i Włochami na południu. Według szwajcarskiego rządu w 2022 roku ponad dwie trzecie kolejowego ruchu towarowego przez Alpy przeszło właśnie przez tunel. SBB informowało, że jedna część tunelu, która nie została naruszona podczas wykolejenia, powinna być dostępna w najbliższych dniach, ale tylko jeśli chodzi o przewóz towarów. Na powrót pociągów pasażerskich będzie trzeba poczekać kilka miesięcy. Nie podano jednak konkretnej daty przywrócenia połączeń.
- Kreta Zachodnia od 1770 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Kreta Wschodnia od 1445 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
- Wyc. objazdowe od 1818 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Wskutek wykolejenia, pociągi pasażerskie mają być kierowane do odwołania wzdłuż „trasy panoramicznej”, co wydłuży czas podróży o około godzinę. Z drugiej jednak strony pasażerowie będą mogli podziwiać wspaniały krajobraz Alp Szwajcarskich, turyści powinni być więc zachwyceni, jeśli chodzi o względy widokowe.
57-kilometrowy tunel bazowy Świętego Gotarda (Gotthard Base Tunnel) został otwarty w 2016 roku, a jego budowa trwała 17 lat i pochłonęła 12,2 mld franków szwajcarskich. W ceremonii otwarcia uczestniczyli przywódcy Francji, Włoch i Niemiec. Powstał on w celu skrócenia czasu podróży, ułatwienia ruchu drogowego i zmniejszenia poziomu zanieczyszczenia powietrza.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?