Po 10 latach całkowitego zamknięcia ten kraj znów przyjmuje zagranicznych turystów!
Przez ostatnie dziesięć lat Libia była areną jednego z najbardziej krwawych konfliktów na świecie. Zaczęło się od wojny domowej, która doprowadziła do obalenia Mu’ammara al-Kaddafiego jesienią 2011 roku. Mimo kilku miesięcy względnego spokoju, sytuacja w kraju wciąż pozostawała jednak bardzo napięta, czego efektem była druga wojna domowa w Libii, która trwała aż do 2020 roku, gdy podpisano rozejm między zwaśnionymi stronami. Teraz, po niemal roku stabilizacji, do Libii przybyła pierwsza grupa zagranicznych turystów od 2012 roku.
Jak czytamy w depeszy agencji AFP, do Libii przybyło blisko 100 turystów, głównie Europejczyków. Najwięcej turystów pochodzi z Włoch, Francji, Islandii i Szwajcarii.
– Od dawna chciałem wrócić do tego wspaniałego kraju. Przez ostatnie 10 lat nie było to możliwe – mówi 57-letni Jean-Paul z Francji.
Marmaris od 1899 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Zakynthos od 2759 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Rodos od 1935 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
A lokalny przewodnik Ali al-Kouba twierdzi, że celem tej wyprawy jest „zburzenie muru strachu”, aby zachęcić obcokrajowców do odwiedzin.
Grupa turystów wjechała do Libii z Tunezji. Spędzili noc pod gwiazdami na pustyni, a następnie zwiedzali południowe zakamarki tego kraju. Ostatnim punktem wizyty w Libii było Ghadamis – słynne miasto w oazie na Saharze, położone ok. 650 km od stolicy kraju, czyli Trypolisu. To niezwykłe miasto zamieszkane przez Berberow jest wpisane na listę UNESCO – jego stara część podzielona jest na 7 dzielnic, z których każda zamieszkiwana jest przez członków innego berberskiego klanu.
Czy Libia znów zacznie kusić turystów? Kraj ma z pewnością wiele do zaoferowania odwiedzającym, ale pozostaje pytanie o kwestię bezpieczeństwa oraz to, na ile stabilny okaże się rozejm w tym kraju.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?