Rajskie plaże w Chorwacji toną w śmieciach. Winni sąsiedzi z południa

W sieci pojawiły się zdjęcia ze słynnych plaż na wyspie Vis, które przed startem sezonu urlopowego są pełne odpadów. Odpadki, wśród których są m.in. igły i zużyty sprzęt medyczny przypłynęły z morza. Chorwackie media obwiniają za ten stan rzeczy przede wszystkim Albańczyków i Czarnogórców.
„To powinien być post dotyczący startu sezonu kąpielowego, ale gdy docierasz na piękne plaże wyspy Vis, na których widzisz tak dużo śmieci – plany muszą się zmienić” – pisze na Facebooku jeden z internautów, który zapragnął spędzić majówkę w słynącym z pięknych plaż miejscu.
Zamieścił przy tym zdjęcia z 3 kąpielisk: Zaglav, Milny oraz najsłynniejszej plaży Stiniva, która w 2016 r. została uznana za najpiękniejszą plażę w Europie. Widoki nie są najlepsze – przy brzegu walają się tony śmieci, w tym igły oraz zużyty sprzęt medyczny.
Z kolei na Stinivie mężczyzna spotkał kobietę z dwoma córkami, które w sumie zebrały ponad 40 plastikowych worków śmieci.
Skąd się tu wzięły? Chorwackie media piszą, że to wina sąsiadów z Czarnogóry i zwłaszcza Albanii, którzy beztrosko wyrzucają odpady do morza, te zaś dobijają do brzegu i straszą potencjalnych odwiedzających.
Problem jest poważny, bo śmieci trafiają też na inne chorwackie plaże, np. na półwyspie Peljesac, w okolicach Dubrownika.
Czy uda się go rozwiązać? W połowie marca Chorwacja podpisała umowę z Albanią w sprawie współpracy dotyczącej ochrony zanieczyszczania linii brzegowej. To jednak tylko tymczasowe rozwiązanie, bo sytuacja w Albanii jest naprawdę trudna. Plastikowe butelki i inne śmieci są wyrzucane do rzek, którymi potem trafiają do Adriatyku, a albański rząd jest krytykowany za to, że od lat nie jest w stanie zbudować krajowego systemu zarządzania odpadami ani wdrożenia strategii recyklingu śmieci.
Póki co, odpady na wyspie Vis zbierają w pocie czoła mieszkańcy, by zdążyć przed startem sezonu letniego i najazdu turystów.