więcej okazji z Fly4free.pl

PKP ugina się pod krytyką. „Pojazd nie spełnia naszych oczekiwań”

Foto: PKP Intercity
Publiczna krytyka zrobiła swoje – po burzy komentarzy i rozczarowaniu pierwszym zaprezentowanym prototypem nowych wagonów, PKP Intercity zapowiada poprawki. Zaprezentowany podczas targów TRAKO pojazd, który miał zwiastować „nową jakość podróży”, okazał się pełen niedociągnięć i daleki od oczekiwań pasażerów. Teraz przewoźnik zapewnia, że we współpracy z producentem wprowadzi zmiany.
Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 2025-09-26T23:57:01.044Z przez Wakacje.pl

Podczas trwających w Gdańsku Międzynarodowych Targów Kolejowych TRAKO, FPS H. Cegielski pochwaliło się pierwszym z 300 wagonów produkowanych dla PKP Intercity. Jednak z niewątpliwie wyczekiwanej przez branżę premiery zrobiła się… niemała afera. Teraz PKP Intercity interweniuję i zapewnia, że „to nie jest to, na co wygląda”. 

Jak miały wyglądać nowe wagony w PKP Intercity?

Miała być „zupełnie nowa jakość podróży”, eleganckie, zmodernizowane wnętrza, a przede wszystkim wygoda dla pasażerów. Tak o nowych, zamówionych już wagonach wielokrotnie opowiadało PKP Intercity. Teraz, gdy w końcu mogliśmy pierwszy raz zobaczyć jeden z takich wagonów, nie dało się ukryć rozczarowania. 

Zacznijmy jednak od plusów. W oczy rzuca się fakt, że każdy z sześciu foteli w przedziale ma swoje gniazdko i dwa porty USB, indywidualne oświetlenie, wieszak na ubranie, a także kieszeń na butelkę lub inny napój. Nowością – w porównaniu do obecnych wagonów jest też możliwość drobnej regulacji fotela, większy kosz na śmieci i więcej przestrzeni na bagaż. Jest też nowoczesny panel, który pozwala regulować temperaturę, oświetlenie i głośność komunikatów w całym przedziale. 

pkp intercity
Foto: PKP Intercity

Jak wyglądają nowe wagony w PKP Intercity?

Miłośnicy kolei i eksperci w branży niemal od razu zwrócili jednak uwagę na szereg niedociągnięć i wyraźne różnice między prezentowanymi wcześniej wizualizacjami, a tym, co ostatecznie zaprezentowano na targach. 

Niestety – minusy szybko przysłoniły radość z zalet nowego wagonu. Dziennikarze, którzy mieli okazję przetestować przedział niemal skarżyli się przede wszystkim na bardzo twarde zagłówki i siedzenia. Fotele okazały się też być zaskakująco wąskie. Nie ma także żadnej zasłonki ani niczego, co pozwoliłoby zasłonić wnętrze przedziału – z korytarza cały czas widać wnętrze. 

– Wstępne wizualizacje były bardzo obiecujące, podobnie jak jakość prezentowanych wcześniej foteli. To co znalazło się w nowym wagonie nie odbiega jednak od dotychczasowych, złych dla pasażerach odczuciach z podróży – podsumował sprawę Jakub Rösler, dziennikarz Rynku Kolejowego w swojej recenzji. 

Do krytyki równie szybko dołączyli się internauci, którym już same zdjęcia wystarczyły, by negatywnie ocenić cały projekt. Na PKP Intercity spadła fala krytyki. Lista zarzutów i problemów, jakich dopatrzyli się potencjalni pasażerowie rosła z każdą godziną. 

– Ten zaprezentowany wagon to dalszy ciąg waszej polityki pt „ile jeszcze zniesie nasz pasażer?” – skomentował nawet jeden z internautów. – Te wagony to żart, prawda? – wtórowali inni.

Jak zareagowało PKP Intercity na krytykę nowych wagonów?

Na szczęście PKP Intercity zamiast zamieść sprawę pod dywan postanowiło się odnieść do sytuacji. I co istotne – przyznało, że oczekuje od producenta licznych poprawek.

– Przyjęliśmy z uwagą opinie oraz krytyczne głosy na temat pierwszego wagonu wyprodukowanego przez H. Cegielski – Fabrykę Pojazdów Szynowych, zaprezentowanego podczas targów TRAKO 2025. Podzielamy te spostrzeżenia – pojazd w obecnej formie nie spełnia naszych oczekiwań ani standardów, jakie chcemy zapewniać naszym pasażerom – przekazała spółka w oficjalnym komunikacie. 

Jednocześnie PKP Intercity podkreśliło, że prezentacja miała na celu między innymi zebraniu opinii, a pokazany wagon to jedynie prototyp. 

– Oczekujemy, że H. Cegielski – Fabryka Pojazdów Szynowych podejmie działania, które pozwolą jak najszybciej wyeliminować wskazane niedociągnięcia i udoskonalić projekt – poinformowało PKP Intercity. – Jako partner biznesowy jesteśmy otwarci na współpracę i konstruktywny dialog, jednak naszym obowiązkiem wobec pasażerów jest konsekwentne egzekwowanie wysokich standardów jakości. Liczymy, że producent wykorzysta otrzymane uwagi i dostarczy finalny produkt odpowiadający zarówno wymaganiom PKP Intercity i oczekiwaniom pasażerów – czytamy w oświadczeniu. 

Sytuacja pokazuje, że publiczna krytyka naprawdę ma sens, a zgłaszanie uwag nawet na tak późnym etapie. Teraz pozostaje wierzyć, że obietnice PKP Intercity zostaną zrealizowane, a spółka – razem z producentem – faktycznie weźmie sobie do serca krytyczne głosy. 

A o tym przekonamy się już w przyszłym roku, kiedy PKP Intercity odbierze pierwsze wagony z tego zamówienia. 

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Nie ukrywam, że ten wagon był tym, co najbardziej interesowało mnie na targach. Z zewnątrz całkiem nowoczesny, na wizualizacjach wyglądał dobrze, a w rzeczywistości wyszło kiepsko... Przede wszystkim wszędzie jest ciasno - ciasno na korytarzu, ciasno w przedziałach, drzwi do przedziałów również są wąskie. Patrząc na ludzi siedzących w przedziałach, wydaje mi się, że nie chciałbym jechać w takich warunkach kilka godzin. Druga rzecz to fotele - wyglądają na tanie, tandetne, szczególnie przez te wąskie, obite ekoskórą podłokietniki, które wyglądają jakby je ktoś przeszczepił z Ryanaira. Na pewno nie ma w tym wagonie żadnej nowej jakości, by nie powiedzieć, że stare, ale zmodernizowane wagony często wyglądają lepiej niż ten, który jest fabrycznie nowy. I trzeba sobie też szczerze powiedzieć, że Intercity powinno przestać udawać Greka i nagle będą wprowadzać poprawki, a ten egzemplarz to nie jest finalne rozwiązanie, bo to nie jest tak, że oni teraz pierwszy raz to wszystko na oczy zobaczyli. Ktoś to widział, ktoś to akceptował, a teraz wina zrzucona na producenta i sugerowanie samowolki. Bardzo słabo to wygląda. Cegielski stworzył bubla, to fakt, ale IC miało świadomość tego, co jest tworzone. 
dejw, 25 września 2025, 10:04 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »