Zardzewiałe szczątki okrętów budzą grozę, a zarazem fascynują. Tony żelastwa obijane przez fale są pozostałością po potędze ujarzmionej przez naturę.
Wiele zniszczonych statków, których nie opłaca się już naprawiać ani modernizować, armatorzy z całego świata wysyłają na złomowiska (głównie w krajach rozwijających się, jak Bangladesz, Pakistan czy Indie), gdzie robotnicy tną je i rozkładają na czynniki pierwsze. Odzyskany w ten sposób metal zasila lokalne stocznie. Jednak ogromna ilość opuszczonych wraków wciąż spoczywa zapomniana w głębinach mórz i oceanów. Na szczęście, by zobaczyć tajemnicze szczątki okrętów, łodzi i promów wcale nie musimy nurkować. W różnych zakątkach świata można też spotkać przerdzewiałe statki, które osiadły na mieliźnie lub zostały wyrzucone na brzeg i samotnie kończą swój żywot w pobliżu plaż i portów miejskich. Wiele z nich staje się atrakcjami turystycznymi.
PoprzednieObraz 8 z 10Następne
Bahamy
Oprócz licznych podwodnych wraków, z których słyną Bahamy, na północnej wyspie Bimini odnaleźć można szczątki statku spoczywające na jednej z plaż. Frachtowiec „Gallant Lady”, który płynął z Belize City napotkał silny sztorm i rozbił się o południowy brzeg wyspy. Słone fale od wielu lat obmywają jego zardzewiały szkielet. Link do mapy >>
We wschodniej części archipelagu Bahamów, na wyspie Providenciales (terytorium Turks i Caicos), znajduje się znacznie lepiej zachowany statek. Jednostka została zbudowana w 1952 r. w Polsce i pływała pod banderą ZSRR, pod nazwą „Fort Szewczenko”. Transportowiec marynarki wojennej został sprzedany w 1999 r. i przemianowany na „La Famille Express”. Statek towarowy osiadł na mieliźnie przy Long Bay Beach podczas huraganu Frances w 2004 r. Drabiny umożliwiające wejście na pokład wraku kuszą wielu poszukiwaczy przygód. Link do mapy >>
Nieco dalej na południowy wschód, na terytorium Dominikany odnajdziemy szczątki złamanego w pół frachtowca Astron, widoczne nad powierzchnią wody u wybrzeży Punta Cana. Rosyjski statek o długości 127 metrów osiadł na mieliźnie przy plaży Playa de Arena Gorda podczas transportu 60 ton kukurydzy na Kubę. Link do mapy >>
Fot. Matt Kleffer, Flickr / Creative Commons
Oprócz licznych podwodnych wraków, z których słyną Bahamy, na północnej wyspie Bimini odnaleźć można szczątki statku spoczywające na jednej z plaż. Frachtowiec „Gallant Lady”, który płynął z Belize City napotkał silny sztorm i rozbił się o południowy brzeg wyspy. Słone fale od wielu lat obmywają jego zardzewiały szkielet. Link do mapy >>
We wschodniej części archipelagu Bahamów, na wyspie Providenciales (terytorium Turks i Caicos), znajduje się znacznie lepiej zachowany statek. Jednostka została zbudowana w 1952 r. w Polsce i pływała pod banderą ZSRR, pod nazwą „Fort Szewczenko”. Transportowiec marynarki wojennej został sprzedany w 1999 r. i przemianowany na „La Famille Express”. Statek towarowy osiadł na mieliźnie przy Long Bay Beach podczas huraganu Frances w 2004 r. Drabiny umożliwiające wejście na pokład wraku kuszą wielu poszukiwaczy przygód. Link do mapy >>
Nieco dalej na południowy wschód, na terytorium Dominikany odnajdziemy szczątki złamanego w pół frachtowca Astron, widoczne nad powierzchnią wody u wybrzeży Punta Cana. Rosyjski statek o długości 127 metrów osiadł na mieliźnie przy plaży Playa de Arena Gorda podczas transportu 60 ton kukurydzy na Kubę. Link do mapy >>
Fot. Matt Kleffer, Flickr / Creative Commons
PoprzednieObraz 8 z 10Następne






