Samolot musiał zawrócić, bo… pasażer zgubił laptopa. Wielkie poszukiwania i 5 h opóźnienia

2025-10-31 10:56

Na pokładzie samolotu United Airlines lecącego z Waszyngtonu do Rzymu doszło do nietypowego zdarzenia: pasażer… zgubił laptopa, który wpadł w szczelinę i trafił do luku bagażowego. Ponieważ urządzenie pozostawało włączone, a bateria litowo-jonowa mogła stanowić zagrożenie pożarowe, samolot musiał zawrócić.

Pasażer zgubił laptopa na pokładzie

Lot UA126 z Waszyngtonu do Rzymu obsługiwany przez United Airlines zaczął się normalnie. Sygnalizacja „zapiąć pasy” została już wyłączona, pasażerowie zdążyli rozgościć się na pokładzie i zająć swoimi sprawami. Mniej więcej po godzinie lotu jeden z mężczyzn zgłosił, że… zgubił laptopa. Wiedział, że wpadł mu w szczelinę, ale nie mógł go zlokalizować.

Okazało się, że – jak informują linie lotnicze – laptop wpadł „za panel ścienny i przez małą szczelinę dostał się do luku bagażowego”. W efekcie drobny kłopot urósł do rangi poważnego problemu. Urządzenie było włączone i nie było do niego dostępu.

Tymczasem problemy z baterii litowo-jonowych w przeszłości pokazały, że taka sytuacja może doprowadzić nawet do pożaru na pokładzie. Zdecydowano więc, że jest to poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa lotu.

Samolot musiał zawrócić, a pasażerowie poczekać na kolejny start

Ostatecznie, po kontakcie z wieży kontrolą lotów, samolot zawrócił na lotnisko w Waszyngtonie. Chociaż sami kontrolerzy też nie kryli zaskoczenia.

– To coś zupełnie nowego, nigdy wcześniej nie słyszeliśmy o czymś takim – słychać na nagraniu, na które powołuje się The Independent.

Dwie godziny po pierwotnym starcie samolot znalazł się na lotnisku w Waszyngtonie. Kolejne trzy godziny trwało poszukiwanie i wyciąganie laptopa, ponowne przygotowanie samolotu i w końcu… ponowny start maszyny.

– Ekipa techniczna odzyskała laptopa, dokonała inspekcji samolotu, a następnie samolot odleciał do Rzymu – przekazał rzecznik United Airlines w rozmowie z brytyjską gazetą.

Co warto zapamiętać z tej historii?

Nie wciskaj elektroniki na siłę w kieszenie foteli ani pod siedzenia
Jeśli urządzenie spadnie w trudne miejsce, nie próbuj go wyciągać samodzielnie – zgłoś sprawę załodze
Baterie i powerbanki trzymaj tak, by nie mogły się przypadkowo włączyć lub uszkodzić. Pamiętaj, że wiele linii zakazuje umieszczania ich w schowkach nad głową i używania w trakcie lotu

Aneta Zając Autor artykułu

od 2017 roku redaktorka działu publicystyki i content creatorka w Fly4free.pl. Ekspertka ds. bagażu podręcznego, specjalistka gastroturystyki i autorytet w kwestii zasypiania gdzie popadnie. Autorka e-booka „ABC Podróżowania” i żywy dowód na to, że da się połączyć niskobudżetowe podróże z drogimi doświadczeniami, kierując się dewizą: „nie po to oszczędzam na podróże, żeby oszczędzać w podróży”. Rocznie spędza ponad 120 dni poza domem, a jej notatnik pęka w szwach od ciekawostek, anegdot i planów na kolejne eskapady. Znana z lekkiego pióra, celnych obserwacji i umiejętności zorganizowania sobie biura wszędzie - od schroniska w Karkonoszach po dach hostelu w Bangkoku. W wolnych chwilach testuje górskie szarlotki i z uporem maniaka udowadnia, że hotel office > home office.

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.

Najlepsze oferty na wczasy