Pasażer zakażony koronawirusem… przebrał się za swoją żonę, żeby wejść do samolotu
Mężczyzna, który miał pozytywny wynik testu na koronawirusa zdecydował się udawać w trakcie lotu… swoją własną żonę. Ta miała bowiem negatywny wynik i mogła skorzystać z podróży bezproblemowo.
Za każdym razem, gdy myślimy, że fantazja pasażerów nie może już nas zaskoczyć, pojawia się ktoś, kto znów podnosi poprzeczkę. Tak jest i tym razem. Do bardzo nietypowej sytuacji doszło na pokładzie linii Citilink w trakcie krajowego lotu Dżakarty do Ternate w Indonezji.
Jeden z pasażerów, wiedząc, że ma pozytywny wynik testu na koronawirusa, postanowił udawać swoją własną żonę, aby dostać się na pokład samolotu. Korzystając z jej wyników badań i dokumentu tożsamości, dostał się do samolotu bez większych problemów.
Jak to możliwe, że na początku nikt nie zauważył, że pasażerka jest tak naprawdę mężczyzną? To bardzo proste – pasażer użył jako przebrania nikabu, czyli specjalnej zasłony na twarz noszonej przez muzułmanki. Nie jest do końca jasne, czy kobieta również miała lecieć z nim, ale zrezygnowała z podróży czy po prostu dysponowała akurat świeżymi wynikami badań.
Cała sprawa wydała się dopiero, gdy stewardesa zauważyła, że do toalety weszła kobieta w nikabie, a wyszedł mężczyzna w zwykłym ubraniu. Wielce prawdopodobne, że gdyby nie to, pasażer doleciałby do celu niezauważony.
Po wylądowaniu w Ternate mężczyzna został aresztowany. Ponownie przetestowano go również pod kątem koronawirusa i tu również wynik był pozytywny. W efekcie najbliższy czas spędzi w izolacji, a później za sprytne oszustwo grozi mu nawet więzienie.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?