Oto najgorsi turyści świata. Zachowują się skandalicznie. Wszędzie ich nie znoszą

Jak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Polaki to cebulaki - a więc zupełnie inny gatunek...

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.

Mogę potwierdzić co do skąpstwa Francuzów. Parka siedzi na lokalnym przedstawieniu tanecznym na Tonga, prosi o wodę, po czym odmawia zapłacenia bo myśleli, że dostaną za darmo. Wydali kupę kasy żeby dolecieć na drugi koniec świata a szkoda im 1 euro :)

Nie zgadzam się z opinią o Japończykach.To co,że robią wszędzie zdjęcia,komu to przeszkadza,CZEPIACIE SIĘ.Oni są czyści,nie piją,nie śmiecą.Nie chodzą półnadzy po ulicach i w stołówkach.

Polaków nie ma z prostej przyczyny ! My za granicę jeździmy pracować a nie wypoczywać

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Połowa polskiej populacji nosa za granicę nie wyściubi... Chyba, że do bauera na saksy.

Powiem ci tak synek, trochę podróżuje po świecie. I po za Polakami latającymi najtanszą linia do UK albo Holandii do roboty, po za Polakami lecącymi dreamlinerem do Chicago i NY oraz wszystkie wakacyjne czatery na all inkuziw za 1500zł gdzie im puszczają hamulce już na okęciu bo w końcu są wakacje od rzeczywistości to generalnie nie jest tak źle z Polakami. Prawda jest taka że chamstwo ma swoje ulubione trasy. I tam tak jest zawsze ale jest ALE. Jak polecisz gdzieś z powyżej wymienionych z Polakami to jest dużo lepiej niż ludźmi z listy powyżej. Widziałeś kiedyś samolot po Koreańczykach? Albo innych Azjatach? Polacy który już mogą sobie pozwolić no podróże po świecie albo robią to biznesowa są naprawdę w normie przy innych nacjach.

tomulkaPolaki to cebulaki – a więc zupełnie inny gatunek…

ehh, pamiętam czasy, gdy f4f było portalem dla ludzi z pasją do podróżowania, a nie frustratów wyszydzających swoją narodowość. smutna grupa sfrustrowanych ludzików próbująca być "ponad innych", lol

Kiepscy są też Irlandczycy - typowi pijacy, brudasy, myślą, że są w stanie każdą dziewczynę poderwać (i nieustannie próbują). Zachowują się głośno i zdają się nie interesować żadną kulturą oprócz własnej. Na wakacjach są jak wygłodniałe psy spuszczone ze smyczy, jak studenciaki pierwszego roku, a siwizna we włosach

Polacy,a już szczególnie Polki to umieją się zachować w Egipcie.Razem z Rosjankami wiodą prym.Piją,klną,chodzą półnagie do restauracji prosto z plaży,rechoczą ze swoimi przygłupami-dresiarzami na barowych stołkach.O wynoszeniu jedzenia to już szkoda nawet pisać.Sztuczne rzęsy i paznokcie obowiązkowe

aga

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Połowa polskiej populacji nosa za granicę nie wyściubi… Chyba, że do bauera na saksy.

Chyba masz braki w informacji - Polacy jeżdżą dużo i namiętnie, z tym, że wyjeżdżamy poznawać kultury, wypoczywać w dobrze wychowanym tonie.

mt

tomulkaPolaki to cebulaki – a więc zupełnie inny gatunek…

ehh, pamiętam czasy, gdy f4f było portalem dla ludzi z pasją do podróżowania, a nie frustratów wyszydzających swoją narodowość. smutna grupa sfrustrowanych ludzików próbująca być „ponad innych”, lol

O tych frustratach to prawda-każdy kierunek albo kicha, albo dla ubogich ;) Co do turystów-wg moich doświadczeń-Japończycy mili i uśmiechnięci. Za to nasłuchałam się o okropnych Chińczykach, których gościł pewien Londyńczyk-brudni i tajfun po nich w łazience. Powiedział mi, że już nie przyjmuje tej nacji ...

Polaków nie ma, bo większość z nich nigdzie nie jeździ, bo społeczeństwo jest wychowane w innym duchu. Jeżdżą młodsi i zamożniejsi, co za tym idzie też często lepiej wychowani. Za granicą mało jest polaków, no chyba, że mówimy o Egipcie czy Tunezji, to tam nas jest od ciula. Ale wystarczy polecieć na taką Maltę, czy Mallorcę poza sezonem. Pełno niemieckich i brytyjskich emerytów. Polskich staruszków na to nie stać, bo dostają głodowe pensje :) A zestawienie to po prostu lista krajów, z któych jest najwięcej turystów. Wiadomo - im ich więcej, tym bardziej potem kojarzymy chamstwo z konkretnym narodem. A prawda jet taka, że więszość ludzi, jak jest z dala od domu, to dostaje małpiego rozumu. Nie ma co dzielić tego na narodowości

Najzabawniejsze jest to, że w Japonii turyści robią dokładnie to samo, co Japończycy za granicą.

jaroMogę potwierdzić co do skąpstwa Francuzów. Parka siedzi na lokalnym przedstawieniu tanecznym na Tonga, prosi o wodę, po czym odmawia zapłacenia bo myśleli, że dostaną za darmo. Wydali kupę kasy żeby dolecieć na drugi koniec świata a szkoda im 1 euro

We Francji jest w restauracji woda podawana jest za darmo, może myśleli, że tak jest wszędzie :-)

w rankingu z kim najchetniej bzykaja sie polki na wakacjach USA wygrywa :))

Australijczycy?! Seerio? Australijczycy i ludzie z Nowej Zelandii to najlepsi podróżnicy- typowi backpakerzy z ktorymi da się pogadać o wszystkim i bardzo wyluzowani mimo że już mają kilka przejechanych krajów i są w podróży od kilku miesięcy...

Jedno się nie zmienia, czy w Europie, Azji, czy Ameryce czołówka narodowości postrzeganych jako najgorsi turyści praktycznie się nie zmienia.

Czajniki są najgorsze

Brakuje w zestawieniu turystów z Izraela a szczególnie młodych Izraelczyków. W Polsce są chyba gorsi od Anglików.

Umacniajmy stereotypy, yay!

@kacza stopa: Tak, pokazują to zwłaszcza wypełnione Dreamlinery do Bangkoku, Meksyku czy na Dominikanę. Myślenie typowo polaczkowe.

Najgłupsze badanie jakie kiedykolwiek widziałam a argumenty jak od dzieci z podstawówki

Szlachcic

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.</blockqu Jak się spojrzy w Polsce na jakikolwiek trawnik to wiecej jest tam petów czy psich kolcków niz trawy, chodniki i nie tylko oblepione gumami do zucia , syf w okolicy każdego przystanku a jak sie wejdzie do lasu, nad jezioro czy zajrzy w nadmorski pas zieleni to oczy bolą jak patrzy sie na zalegające wszędzie sterty śmieci. Prawie 100 lat temu Boy Żeleński pisał że za dużo jest w tym kraju wody świeconej a za mało mydła i wiele się w tej kwestii nie zmnieniło pomimo takiego upływu czasu, dominującą mentalność polaka wieśniaka widać i w kraju i za granicą

Szlachcic

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.

Popatrz jai wielki śmietnik jest tu na miejscu w kraju w każdym kawałku lasu, jeziorzy przy każdej drodze leży wszystko co tylko ten dziki naród weźmie do łapy, na trawnikach w dużych miastach wiecej jest petów i psich klocków niż trawy albo są zadeptane,w stolicy chodniki w centrum oblepione guma do zucia , zalane uryną wymiocinamio , zaplute, o czym to świadczy ??????????? pewnie o wysokiej kulturze tego narodu

Popatrz jaki wielki śmietnik jest tu na miejscu w kraju w każdym kawałku lasu, jeziorze przy każdej drodze leży wszystko co tylko ten dziki naród weźmie do łapy, na trawnikach w dużych miastach wiecej jest petów i psich klocków niż trawy albo są zadeptane,w stolicy chodniki w centrum oblepione guma do zucia , zalane uryną wymiocinamio , zaplute, o czym to świadczy ??????????? pewnie o wysokiej kulturze tego narodu

JAKI

Szlachcic

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.</blockquJak się spojrzy w Polsce na jakikolwiek trawnik to wiecej jest tam petów czy psich kolcków niz trawy, chodniki i nie tylko oblepione gumami do zucia , syf w okolicy każdego przystanku a jak sie wejdzie do lasu, nad jezioro czy zajrzy w nadmorski pas zieleni to oczy bolą jak patrzy sie na zalegające wszędzie sterty śmieci. Prawie 100 lat temu Boy Żeleński pisał że za dużo jest w tym kraju wody świeconej a za mało mydła i wiele się w tej kwestii nie zmnieniło pomimo takiego upływu czasu, dominującą mentalność polaka wieśniaka widać i w kraju i za granicą

RACJA - często mi wstyd za współplemieńców

myślałem, że na końcu będzie tekst w stylu: ale za to Polaków wszyscy kochają na całym świecie :)

"Według „Business Insider” nic dziwnego, że Chińczycy są nielubianymi turystami. Są ich po prostu miliardy....." a dokładniej jeden miliard (1.357mld)

KaczorNajgorsi są Polacy. Inne narody a nawet grupy etniczne (np. Skandynawowie) sobie pomagają, rozmawiają. Polaczki jak słyszą polski język milkną albo zaczynają mówić łamanym (tragicznym, od razu da się to wyczuć) angielskim. Najgorsi ludzie jakich spotkałem na wszystkich kontynentach to zdecydowanie Polacy. Wstydzę się, że tacy ludzie jeżdżą zagranicę i jak nie zostają bezdomnymi, zmywakami to cebula i słoma wystaje z butów, że aż boli. Tfu!!!

no prosze a tu taki wyjatek ...TY ...TAKA INTELIGENTNA , SUPER KULTURALNA OSOBA ...i dlatego wlasnie TY piszesz o zlych nawykach oraz zachowaniu Polakow jak rowniez o ich slabych preferencjach jezykowych ...heh ...aaa i szczegolnie pokazales klase piszac jak wszystkim sloma z butow wychodzi ...heh

Szlachcic

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.

...ale nie przedstawiaj sie tak ....juz wszyscy wiemy jaki jestes heh

Masteq

JAKI

Szlachcic

nikoJak to dobrze że Polacy umieją zachować się za granicą w kraju , połowa populacji nie ma żadnego wychowania i minimum kultury, w naszym kraju jest jeden wielki śmietnik dzicz która sie tutaj pelni poza paroma zdrowaśkami za wiel nie umie jadac w swiat

Niezłą masz rodzinę.</blockquJak się spojrzy w Polsce na jakikolwiek trawnik to wiecej jest tam petów czy psich kolcków niz trawy, chodniki i nie tylko oblepione gumami do zucia , syf w okolicy każdego przystanku a jak sie wejdzie do lasu, nad jezioro czy zajrzy w nadmorski pas zieleni to oczy bolą jak patrzy sie na zalegające wszędzie sterty śmieci. Prawie 100 lat temu Boy Żeleński pisał że za dużo jest w tym kraju wody świeconej a za mało mydła i wiele się w tej kwestii nie zmnieniło pomimo takiego upływu czasu, dominującą mentalność polaka wieśniaka widać i w kraju i za granicą

RACJA – często mi wstyd za współplemieńców

....a co zrobiles zeby tak nie bylo skoro tak stekasz i krytykujesz ????

KaczorNajgorsi są Polacy. Inne narody a nawet grupy etniczne (np. Skandynawowie) sobie pomagają, rozmawiają. Polaczki jak słyszą polski język milkną albo zaczynają mówić łamanym (tragicznym, od razu da się to wyczuć) angielskim. Najgorsi ludzie jakich spotkałem na wszystkich kontynentach to zdecydowanie Polacy. Wstydzę się, że tacy ludzie jeżdżą zagranicę i jak nie zostają bezdomnymi, zmywakami to cebula i słoma wystaje z butów, że aż boli. Tfu!!!

To ze ty sie tak zachowujesz nie znaczy ze każdy Polak tak robi , ja jak słyszę polski to mowię z reguły dzien dobry , nie zdarzyło mi sie mowić łamanym angielskim do Polaków , moze to dlatego ze w przeciwieństwie do ciebie mieszkam w Polsce a nie w UK , nie pracuje na zmywaku i nie muszę swoich frustracji wyrzucać na wczasach udając ze jestem Anglikiem ;-))) pozdrawiam i miłego wypoczynku na kolejnych wyjazdach

Zestawienie wydaje mi się mocno naciągane. Z mojego doświadczenia to wcale nie od nacji zależy, tylko typu podróżowania i typu podróżnika. Pierwszy z brzegu przykład - Amerykanie. Jeśli trafi się na zorganizowana wycieczkę w ich wydaniu, to faktycznie może być "tajfun", wrzaski i wywyższanie się. Ale z drugiej strony Amerykanie podróżujący samodzielnie, z plecakami, tacy, których się spotyka po hostelach to zazwyczaj bardzo fajni ludzie: przyjaźni i otwarci. Myślę, że samo można by powiedzieć o wszystkich narodach z tego zestawienia.

jeszcze raz przeczytam tekst o 'polaczkach-cebulaczkach" to puszczą mi nerwy...! co to za durna moda na obrażanie własnych rodaków (więc też samego siebie)?! jesteście w gimnazjum, czy co?

Tak się składa, że pilotuję wycieczki i wbrew temu co tu niektórzy wypisują z Polakami wcale źle nie jest. I nie prawdą jest, że nie jeżdżą. Bardzo wielu Polaków podróżuje i co najważniejsze - potrafi to robić! Oczywiście nie każdy, w żadnym przypadku nie należy uogólniać, dlatego myślę, że podane zestawienie też należy traktować z przymrużeniem oka. Podano rzeczywiście nacje, których za granicą jest po prostu najwięcej. Pozdrowienia dla wszystkich podróżujących!

MariaPolacy,a już szczególnie Polki to umieją się zachować w Egipcie.Razem z Rosjankami wiodą prym.Piją,klną,chodzą półnagie do restauracji prosto z plaży,rechoczą ze swoimi przygłupami-dresiarzami na barowych stołkach.O wynoszeniu jedzenia to już szkoda nawet pisać.Sztuczne rzęsy i paznokcie obowiązkowe

Boże co was to obchodzi że ktoś żarcie wynosi czy ma dres i sztuczne rzęsy kur... I się dziwisz pozniej ze wpier... dostałeś od dresa bo ko mierzyłeś z góry na dół. Sam chodzę w dresie na co dzień i 3 dni w tygodniu w garniturze, i uwierz mi jak bym zobaczył że mnie obserwujesz to bym tylko zadał ci pytanie na chu.. sie patrzysz odburknął byś coś to wpier.. od garniturowca byś dostał.

Proszę Państwa, jak już tak bardzo się złościmy na tych polaków to niech coś się w końcu w nas zmieni !!! Nie patrzymy na siebie wilkiem. Przecież to od nas samych zależy jak będziemy postrzegani. Zwykły uśmiech, przywitanie, mily gest to przecież tak niewiele. Ja jeżdzę w miarę dużo i widzę , że generalnie jak jesteśmy mili dla innych to i oni sa mili dla nas, bez względu na narodowość. Przede wszystkim nie izolujmy się od świata, wszędzie są tacy sami ludzie jak my. Mają swoje wady i zalety ale nie są w niczym lepsi od kazdego z nas. W bliższym kontakcie okazuje się , że wielu ma kompleksy większe od nas i to wielokrotnie a tylko swoją postawą chcą to zamaskować. To , że ktoś będzie normalnie się zachowywał napewno będzie przez innych docenione i nie wstydzić się ,że przyjechałem z Polski. Nie mamy się czego wstydzić , to , ze nie znamy wszystkich języków świata nic nie znaczy. Myslicie , że taki anglik zna niemiecki czy włoski? Większość zna swój język i koniec. Francuzi poz swoim językiem ani rusz, hiszpanie trochę po angielsku ale tylko w rejonie turystycznym. Nie miejcie kompleksów. Jedzcie wszędzie na luzie bez spinki ale bez zbędnego hałasu , alkoholu. Jezeli jedziecie wypocząć to pamiętajcie , że inni przyjechali w tym samym celu. Miłego zwiedzania i wypoczynku.

ptracuje w hotelu- dla mnie NAJGORSZYMI są Żydzi- i to nie ważne czy z Izraela czy USA- są chamscy, podli, donoszą i żadają wszytkiego- a jak im czegoś nie dasz wyzywają Cie od antysemitek. Poza tym wycieczki małolatów rujnują pokoje

KaczorNajgorsi są Polacy. Inne narody a nawet grupy etniczne (np. Skandynawowie) sobie pomagają, rozmawiają. Polaczki jak słyszą polski język milkną albo zaczynają mówić łamanym (tragicznym, od razu da się to wyczuć) angielskim. Najgorsi ludzie jakich spotkałem na wszystkich kontynentach to zdecydowanie Polacy. Wstydzę się, że tacy ludzie jeżdżą zagranicę i jak nie zostają bezdomnymi, zmywakami to cebula i słoma wystaje z butów, że aż boli. Tfu!!!

Nie zgadzam się z Twoja opinią. Być może tak jest jak jadą do pracy na wyspy. Spotkałem wielu Polaków w Azji i ostatnio na Kubie i poza paroma przypadkami byli z porządku.

A dlaczego w rankingu nie ma turystow izraelskich? Przeciez wielu hotelarzy w Polsce odmawia im obslugi. To co oni zostawiaja po sobie to po prostu masakra.

MarcinA dlaczego w rankingu nie ma turystow izraelskich? Przeciez wielu hotelarzy w Polsce odmawia im obslugi. To co oni zostawiaja po sobie to po prostu masakra.

...bo to nie jest poprawne politycznie, jeszcze by uznali kogoś piszącego za antysemitę.

Ranking może się sprawdza przy wycieczkach zorganizowanych, natomiast w podróżach na własną rękę w mojej opinii najgorsi są Izraelici jak już koniecznie chcemy generalizować.

kasiaptracuje w hotelu- dla mnie NAJGORSZYMI są Żydzi- i to nie ważne czy z Izraela czy USA- są chamscy, podli, donoszą i żadają wszytkiego- a jak im czegoś nie dasz wyzywają Cie od antysemitek. Poza tym wycieczki małolatów rujnują pokoje

' mlodziez w grupie z każdego kraju jest nieznosna wg mnie angielska nie ma sobie rownych, ja poznałem paru fajnych ludzi z Izraela.. a tak poza tym uwielbiam Izrael, nie mogę się doczekać kolejnego wypadu. Pozdrawiam

Haha

MariaPolacy,a już szczególnie Polki to umieją się zachować w Egipcie.Razem z Rosjankami wiodą prym.Piją,klną,chodzą półnagie do restauracji prosto z plaży,rechoczą ze swoimi przygłupami-dresiarzami na barowych stołkach.O wynoszeniu jedzenia to już szkoda nawet pisać.Sztuczne rzęsy i paznokcie obowiązkowe

Boże co was to obchodzi że ktoś żarcie wynosi czy ma dres i sztuczne rzęsy kur… I się dziwisz pozniej ze wpier… dostałeś od dresa bo ko mierzyłeś z góry na dół. Sam chodzę w dresie na co dzień i 3 dni w tygodniu w garniturze, i uwierz mi jak bym zobaczył że mnie obserwujesz to bym tylko zadał ci pytanie na chu.. sie patrzysz odburknął byś coś to wpier.. od garniturowca byś dostał.

O proszę ... a myślałem, że troglodyci nie odwiedzają takich forów

Na prawdę nie rozumiem co w tym zestawieniu robią Australijczycy. Poznałem ich wielu podczas moich podróży i zawsze ich lubiłem. Z USA chyba podobnie...

Jako osoba od kilku lat pracująca w hotelarstwie, zgodzę się co do Francuzów. W mojej opinii to najbardziej aroganccy i skąpi goście. Wiele razy próbowali mi się wymigać od płacenia i zazwyczaj nie przez roztargnienie czy zapomnienie, ale jawne oszustwo. Kiedy im się je udowodni, rżną głupa. Wygląda mi to na ich jakiś sport narodowy, aby uciec bez płacenia za usługę albo mam do nich wyjątkowego pecha. Nie wiem, po co wyjeżdżają za granicę skoro całym swoim jestestwem okazują pogardę dla wszystkiego, co nie jest francuskie. Jestem za tym, aby siedzieli w tej swojej Francji i napawali się swoją fenomenalnością i nie zatruwali życia innym ;) Źle wspominam też wycieczki z Izraela. Bywałem trochę w Azji Południowo-Wschodniej, więc myślałem, że wiem dużo na temat brudu i bałaganu, ale widok hotelu po wyjeździe grupy żydowskiej nie równa się z niczym innym.

A gdzie Izraelczycy?? Z nimi to są niezłe problemy.. znajomy jak ich widzi od razu mówi, że pełen hostel. Sympatyczni, ale skąpi do granic możliwości.

Polecam wykupić pobyt w hotelu gdzie tydzień kosztuje 4000 zł od osoby..gwarantuje brak dresiarzy!

Ciekawe, że nie ma Izraelitów. W wielu miejscach na świecie słyszalam najwięcej skarg własnie na nich (u właścicieli hosteli i knajpek), że są aroganccy, głośni i z nikim się nie liczą.

Ciekawe

To co przeraza to niesamowita chciwosc...pòjdziesz z polska bogata rodzina, do restauracji potrafia zamòwic dwie pizze na 4 osoby, wybieraja w supersamie wino na prezent za 80 centòw, potrafia nie jest obiadòw przez przeszlo tydzien, a cena pomidoròw przyprawila ich o szok, 1 euro za kg

Tyle piszecie o Polakach w komentarzach. Zgadzam się co do tych, którzy jeżdżą do Egiptów, Grecji, żeby się wylegiwać nad basenem. Nie zgadzam się co do ludzi, którzy jadą żeby zwiedzać i podróżować. W ogóle głupie jest takie szufladkowanie, ale wg mnie najgorsi są Włosi i Rosjanie. Dwa dni temu wracając z Armenii widziałem na przykład na lotnisku jak Włoszka zrzuciła na ziemię z krzesełka torebkę kobiety, która spała obok. Do tego głośni i zajmują nie swoje miejsca w samolocie. Chamówa. Rosjanie z kolei komentują głośno wszystkich dookoła, myśląc że nikt ich nie rozumie. Do tego są chamscy, ale mają zwykle dużo kasy, więc wszyscy ich tolerują

Glob Polecam wykupić pobyt w hotelu gdzie tydzień kosztuje 4000 zł od osoby..gwarantuje brak dresiarzy!

No tak, będzie chamstwo na dorobku, które kiedyś dresiarzami było. Proponuję hostel za 20 zł. za dobę. Nie będzie ani dresiarzy ani chamstwa.

zbyszek

KaczorNajgorsi są Polacy. Inne narody a nawet grupy etniczne (np. Skandynawowie) sobie pomagają, rozmawiają. Polaczki jak słyszą polski język milkną albo zaczynają mówić łamanym (tragicznym, od razu da się to wyczuć) angielskim. Najgorsi ludzie jakich spotkałem na wszystkich kontynentach to zdecydowanie Polacy. Wstydzę się, że tacy ludzie jeżdżą zagranicę i jak nie zostają bezdomnymi, zmywakami to cebula i słoma wystaje z butów, że aż boli. Tfu!!!

Nie zgadzam się z Twoja opinią. Być może tak jest jak jadą do pracy na wyspy. Spotkałem wielu Polaków w Azji i ostatnio na Kubie i poza paroma przypadkami byli z porządku.

Co za głupia opinia. Wiele podróżuję i nigdy z czymś takim się nie spotkałem. Przyznaj, że w d byłeś i g widziałeś, a tylko sobie chcesz tu swoim hejterskim zapędom pofolgować.

jaro

Haha

MariaPolacy,a już szczególnie Polki to umieją się zachować w Egipcie.Razem z Rosjankami wiodą prym.Piją,klną,chodzą półnagie do restauracji prosto z plaży,rechoczą ze swoimi przygłupami-dresiarzami na barowych stołkach.O wynoszeniu jedzenia to już szkoda nawet pisać.Sztuczne rzęsy i paznokcie obowiązkowe

Boże co was to obchodzi że ktoś żarcie wynosi czy ma dres i sztuczne rzęsy kur… I się dziwisz pozniej ze wpier… dostałeś od dresa bo ko mierzyłeś z góry na dół. Sam chodzę w dresie na co dzień i 3 dni w tygodniu w garniturze, i uwierz mi jak bym zobaczył że mnie obserwujesz to bym tylko zadał ci pytanie na chu.. sie patrzysz odburknął byś coś to wpier.. od garniturowca byś dostał.

O proszę … a myślałem, że troglodyci nie odwiedzają takich forów

No widać oddzwiedzają i nie rozumieją, że ta druga, normalna, część narodu patrzy na nich z politowaniem i wstydem. Dres, sztuczne rzęsy, ku..wski wygląd panienek, disco polo (celowo nie używam słowa "muzyka") nad basenem, głośne kłótnie to jest wg nich normalność. A wymieniać możnaby jeszcze długo.

zielak666 Na prawdę nie rozumiem co w tym zestawieniu robią Australijczycy. Poznałem ich wielu podczas moich podróży i zawsze ich lubiłem. Z USA chyba podobnie…

to widac, ze malo ich znasz

Hej. po prostu Polacy to biedacy i dla nas wszędzie jest drogo. Dlatego Amerykanie, Niemcy czy Brytyjczycy są głośni bo są wszędzie.