więcej okazji z Fly4free.pl

Ostatnia nieodkryta rajska wyspa Europy chce lotów z Polski. Bezpośrednich połączeń brak, a turystów znad Wisły coraz więcej!

Foto: Marcial Gomes / Shutterstock
– Obserwujemy zwiększone zainteresowanie Azorami z krajów Europy Wschodniej takich jak Polska czy Węgry. To sugeruje duży popyt na loty z tego regionu – mówi Raquel Soares Pacheco, dyrektor ds. rozwoju lotniska w Ponta Delgada, czyli stolicy Azorów. Lotnisko myśli o bezpośrednich połączeniach z Polski, choć z uwagi na znaczącą odległość i ograniczone zasięgi samolotów wąskokadłubowych może to być bardzo trudne.

Dynamiczny wzrost liczby turystów sprawia, że coraz częściej szukamy nieco mniej obleganych miejsc, z dala od głównych szlaków. Jednym z takich miejsc są Azory, czyli należący do Portugalii archipelag dziewięciu wysp, znajdujący się na Oceanie Atlantyckim, ok. 1500 km od wybrzeży Półwyspu Iberyjskiego. Jest to absolutnie zachwycające miejsce – turystów kusi wszechobecną zielenią i przyrodą, basenami geotermalnymi, a także przepięknymi wulkanicznymi jeziorami, o czym miałem okazję przekonać się osobiście
.
Nic dziwnego, że liczba turystów odwiedzających z roku na rok rośnie na Azorach coraz szybciej – w ubiegłym roku na Azory dotarło ponad 1,2 mln podróżnych z zagranicy i Portugalii kontynentalnej, czyli o prawie 100 tysięcy więcej niż rok wcześniej.

Turystów jest więc dość sporo, choć raczej nie ma ryzyka, by ta liczba miała gwałtownie się zwiększyć. Wszystko z powodu położenia Azorów, które sprawia, że dotarcie tam nie należy do łatwych. Dotyczy to też turystów z Polski, którzy – chcąc indywidualnie odwiedzić Azory – są skazani na loty przesiadkowe np. w Lizbonie lub Londynie. Mimo to na Azorach jest nas całkiem sporo. W ubiegłym roku Azory odwiedziło 7 tysięcy podróżnych z Polski, o 2 tysiące więcej niż w 2023 roku i o 3 tysiące osób więcej niż w 2022.

Z rosnącego potencjału zdaje sobie sprawę lotnisko w Ponta Delgada, które wskazuje Polskę jako jeden z kierunków, gdzie możliwe jest uruchomienie bezpośrednich lotów.

– Chcemy dywersyfikować portfolio przewoźników latających na nasze lotnisko. Azory to niszowa destynacja, która nie jest typowo masowym rynkiem turystycznym. Myślę, że geograficzny dystans od kontynentalnej Europy może stanowić pewne wyzwanie dla wielu linii, zwłaszcza z segmentu niskokosztowego. Ale wierzę, że wkrótce zobaczymy nowych przewoźników, którzy się tu pojawią – mówi w rozmowie z serwisem Air Service One Raquel Soares Pacheco, dyrektor ds. rozwoju lotniska w Ponta Delgada.

Pytana o kierunki z największym potencjałem, wskazuje przede wszystkim Amerykę Północną, czyli USA i Kanadę, ale nie tylko.

– Obserwujemy zwiększone zainteresowanie Azorami z krajów Europy Wschodniej takich jak Polska czy Węgry. To sugeruje duży popyt na loty z tego regionu – mówi przedstawicielka lotniska na Azorach. Innym kierunkiem, z którego możliwe jest uruchomienie bezpośrednich lotów, jest np. Skandynawia.

Czy uruchomienie bezpośrednich lotów z Polski jest możliwe? Będzie to trudne, zważywszy na ograniczone zasięgi samolotów wąskokadłubowych, którymi operują przewoźnicy działający na polskim rynku. Nie można jednak wykluczyć, że znajdą się chętni na realizację takich lotów. Na przykład Wizz Air ze swoim Airbusem A321XLR, który wkrótce ma się pojawić w jego flocie. Przypomnijmy przy tym, że „landrynka” jest odpowiedzialna za znaczące zwiększenie popularności w Polsce innej portugalskiej wyspy, czyli Madery.
 

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Aż żal tych Azorów.
RosaVonJungingen, 18 kwietnia 2025, 5:55 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »