więcej okazji z Fly4free.pl

Ryanair prosi byłych pracowników… by wrócili do pracy. Zaskakujący mail do pilotów

Foto: Ryanair
Irlandzka tania linia szuka nowych sposobów, żeby załatać braki kadrowe. Tym razem celuje w pilotów, którzy…  niedawno go opuścili.

W zeszłym miesiącu Norwegian przyznał, że zatrudnił około 140 pilotów Ryanaira. Choć początkowo O’Leary butnie podsumowywał ich odejście i wymagania jako „przecenianie siebie”, szybko zrozumiał, że w ten sposób nie zażegna kryzysu. Ponad 700 tys. odwołanych rezerwacji lotniczych i narastająca frustracja pasażerów sprawiła, że szef Ryanaira musiał spuścić z tonu. Teraz wygląda na to, że przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika chcieliby przekonać pilotów do powrotu.

„Mam nadzieję, że masz się dobrze, od kiedy opuściłeś Ryanaira” – czytamy w mailu, do którego dotarł The  Telegraph. „Nazywam się Elaine Griffin i jestem nowym menadżerem lotów w Ryanair. Jestem częścią czteroosobowej ekipy, która niedługo jeszcze się podwoi. Wszystko po to, żeby znacznie przekształcić system wynagrodzeń i współpracy z naszymi pilotami. Chcemy poprawić nasze środowisko pracy i możliwości rozwoju” – brzmi informacja.

Gdy kilka tygodniu temu zaczął się wielki kryzys irlandzkiego przewoźnika, O’Leary nie był taki chętny do przeprosin. Najpierw sugerował nawet, że masowe odejścia pilotów i protesty to żaden problem, bo w zapasie ma 2500 pilotów, oczekujących na zatrudnienie na liście rezerwowej.

Na początku października zmienił jednak zdanie i przeprosił pilotów, choć dotąd prawie nigdy nie zdarzało mu się przyznawać do błędu. Wtedy apelował też do nich o pozostanie w Ryanair i obiecał przebicie finansowych propozycji konkurencji. Najwyraźniej przeprosiny nie przyniosły zamierzonego efektu, bo O’Leary zdecydował się na kolejny krok, tym razem skierowany do tych, którzy już zrezygnowali ze współpracy z przewoźnikiem.

Ryanair przyznaje jednak, że przekształcanie dotychczasowych zasad nie nastąpi błyskawicznie. Irlandzki przewoźnik planuje kontynuować nową politykę wobec pilotów także w 2018 roku. Wśród założeń znalazło się m.in. nowe podejście do systemu urlopowego, ale nie tylko.

„Możliwe, że nie zdajesz sobie sprawy z istotnych zmian, jakie zachodzą w firmie Ryanair” – czytamy dalej w e-mailu. „Stawki dla pilotów i pierwszego oficera wzrosły o ok. 20 proc., znacznie zwiększyliśmy też budżet w takich obszarach jak system dyżurów czy szkolenia. Jeśli jesteś zainteresowany powrotem, chętnie cię wysłuchamy” – kończy się wiadomość.

Co ciekawe, samą rewolucję ma przeprowadzić m.in. Peter Bellew, wieloletni dyrektor w Ryanairzie, który wraca teraz do irlandzkiej linii po 3 latach przerwy, w czasie których był m.in. prezesem Malaysia Airlines.

Dodatkowo Ryanair poinformował też o planowanej aktualizacji systemu rezerwacji na stronie internetowej. Zgodnie z zapowiedzią 19 i 20 października w godzinach 20:00-5:00 korzystanie z niego nie będzie możliwe. Oznacza to, że pasażerowie nie będą mogli w tym czasie kupić biletów ani się odprawić.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Patrzac na fote prezesa mam duze watpliwosci czy on jest stuprocentowy...
Bulusia, 19 października 2017, 17:35 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »