Dziś o poranku władze lotniska Warszawa/Modlin po raz pierwszy wystąpiły na wspólnej konferencji z przedstawicielami Ryanaira. W takim wydarzeniu nie mogło zabraknąć ekscentrycznego Michaela O’Leary, dyrektora zarządzającego irlandzkiej firmy.Lotnisko Warszawa/Modlin: wśród fortów i militarnych pozostałości (GALERIA) >>Mimo że Ryanair już kilka razy organizował konferencje prasowe na temat swojej obecności w Modlinie, to zawsze miały one miejsce w Warszawie i odbywały się bez przedstawicieli portu lotniczego. Trwały negocjacje cenowe, obie firmy wywierały na siebie naciski i przyjaźń była szorstka.
Dwa tygodnie przed pierwszym lotem Ryanaira z Modlina nastąpił jednak czas, aby przed mediami wystąpić wspólnie. O’Leary pytany przez Gazeta.pl o to jak układa się współpraca z władzami portu lotniczego, odpowiedział: – Jesteśmy jak stare dobre małżeństwo: ciągle się kłócimy i ciągle godzimy.. Obecnie jesteśmy na etapie kłótni, ale to dobrze, bo nam zależy na cięciu kosztów, a lotnisku na tym żeby zarabiać
Ryanair oferuje obecnie 19 kierunków z Modlina a Wizz Air 20. Loty irlandzkiego przewoźnika rozpoczną się od 16 lipca, a węgierski przewoźnik wystartuje dwa dni później. Wizz Air będzie w Modlinie miał swoją bazę, natomiast samoloty Ryanaira nie będą nocowały pod Warszawą.