Fly4free.pl

Odkryj Litwę po swojemu! City break wśród sztuki i natury

Foto: Giedrius Akelis
Łatwo się tu dostać, jeszcze łatwiej zwiedzać. Poznaj najciekawsze miejsca na city break na Litwie, gdzie podziwianie dzieł sztuki przeplata się z wypoczynkiem wśród natury.

Kod zniżkowy Lux Express

Możesz pojechać z Warszawy do Wilna komfortowym autokarem już za 65 PLN! Aby skorzystać z niższych cen, należy użyć kodu zniżkowego esky2023 na oficjalnej stronie Lux Express.

Wilno – miasto w lesie

Barokowa starówka, artystyczne dzielnice, ponad 160 hektarów zieleni w środku miasta. City break w Wilnie zaspokoi potrzebę wypoczynku wśród kultury i natury.

Spacer po Starym Mieście możesz rozpocząć na Placu Katedralnym. Wznosi się nad nim Wieża Giedymina – opowie ci legendę powstania miasta, które w tym roku skończyło 700 lat. Zajrzyj też do kościoła św. Anny. Ponoć jego misterna, gotycka fasada zrobiła na Napoleonie tak wielkie wrażenie, że chętnie zabrałby ją do Paryża.

Myk przez most nad rzeką Wilenką i wkraczasz do niepodległej Republiki Zarzecza, jak nazywają dzielnicę artyści. Posiada własną flagę, prezydenta, hymn, a nawet konstytucję! Przyjrzyj się rzeźbom i muralom z kolekcji Inkubatora Sztuki. Uważaj na Syrenkę z Zarzecza – mówią, że kto ulegnie jej urokowi, ten zostanie w dzielnicy na zawsze!

Jeśli udało ci się oprzeć zaklęciu syreny, udaj się do parku Vingis. Zapewne pomyślisz, że ten ogrom gęsto rosnących drzew bardziej przypomina las. I to w środku miasta. A może Wilno to naprawdę miasto w środku lasu, jak nazywają je mieszkańcy? Wędruj dalej, a dotrzesz do amfiteatru. Wystarczy trochę szczęścia, by trafić tam na koncert, wydarzenie kulturalne czy sportowe.

Foto: Giedrius Akelis

Bajkowe widoki w Trokach

Tylko kilkadziesiąt kilometrów od Wilna leży miasto na archipelagu jezior. Na środku największego z nich, jeziora Galwe, wznosi się gotycki zamek. Legendy o zamku w Trokach najlepiej smakują nocą, podczas rejsu na wodzie rozświetlonej lampkami jachtu. 

W mieście zauważysz też kolorowe, drewniane domki, które zamieszkują Karaimi. Być może dotrze do ciebie z kuchni zapach kibinów – tradycyjnych pierogów z kruchego ciasta drożdżowego. Zaostrza apetyt. Na szczęście w Trokach nie brak urokliwych miejsc na piknik – sprawdź rezerwat Varnikai, Wzgórze Aniołów czy pałac Užutrakis.

Foto: Giedrius Akelis

Kowno – artystyczna dusza Litwy

Setki malowideł pod gołym niebem. To nie galeria sztuki, tylko ulice Kowna. Street art splata się tu ze średniowiecznym dziedzictwem i architekturą w stylu art déco.

Wyprawę szlakiem murali zacznij w Kiemo Galerijagalerii w podwórku, położonej w samym centrum miasta. Poznaj dawnych mieszkańców okolicznych kamienic, uwiecznionych na ich ścianach.

Spacerując przez Kowno, zawsze podążasz śladem sztuki. Wystarczy chwila zapomnienia i już stoisz w progach kowieńskiego oddziału Litewskiego Muzeum Narodowego czy Galerii Sztuki M. Žilinskasa. A jeśli szukasz czegoś naprawdę nie z tej ziemi, wybierz się do Fluxus Room w Kaunas Picture Gallery

W Kownie znajdziesz także najstarszy na Litwie kamienny zamek (Kauno pilis), jedyne na świecie Muzeum Diabłów oraz (niejedyne) Muzeum Instrumentów Ludowych, do tego ratusz w kształcie łabędzia.

Do Kowna możesz tanio dolecieć samolotem już od 101 PLN! Sprawdź sam tutaj >>

Druskienniki i Birsztany – wyjazd do wód

W Polsce rozsławił je marszałek Piłsudski. Druskienniki to najstarsze i najchętniej odwiedzane uzdrowisko na Litwie. Jego nazwa pochodzi od słowa „sól” (lit. „druska”), którą wykorzystuje się tu do zabiegów leczniczych obok innych skarbów przyrody – bursztynów i ziół.

Druskienniki mają jednak poważną konkurencję. Niecałe 50 kilometrów od Kowna znajduje się równie malowniczy i znacznie bardziej kameralny kurort – Birsztany. To jedyne miejsce w głębi kraju, w którym zasmakujesz słonego „morskiego” powietrza – w tym celu zajrzyj do tężni Druskupis

Jeśli nie przemawiają do ciebie rytuały z bursztynem czy maseczki z błota, przejdź się do Ogrodu Kneippa. Żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy – to miejsce tylko dla prawdziwych odkrywców albo rodowitych morsów. Stosowane tam zabiegi opierają się na wzmacnianiu ciała i ducha poprzez hartowanie w zimnej wodzie 🙂

Kłajpeda – okno na Bałtyk

Choć może się to wydawać dziwne, Litwa ma tylko jeden port morski – w Kłajpedzie. W środku lata odbywa się tu coroczne Święto Morza, zwane przez mieszkańców letnim Bożym Narodzeniem. 

Spacerując wzdłuż rzeki Danė, przystań przy statku Meridian. Ten biały żaglowiec, po dwudziestu latach żeglowania po morzach, cieszy się zasłużoną emeryturą i przyjmuje gości na pokład restauracji.

Zmierzasz dalej, w stronę Starego Miasta. Na twojej drodze najpierw pojawia się smok, potem syrena (ale nie ta z wileńskiego Zarzecza), za nimi czarny duch i cała gama baśniowych postaci. Kłajpedzkie rzeźby, rozproszone po całym mieście, opowiadają jego historię. Niektóre dosłownie, bo potrafią mówić!

Foto: Andrius Aleksandra

Wśród ptaków i wiedźm – Mierzeja Kurońska

Plaże są tutaj ciche i czyste. Dookoła brak sklepów z pamiątkami czy budek z goframi, ani jednego parawanu. Tylko miękki piasek, zapach sosnowego lasu i ognisty zachód słońca nad Bałtykiem. Doświadczysz tego w okolicy Smiltyne

Najlepszy widok na półwysep roztacza się z latarni morskiej w Nidzie. Stamtąd możesz podziwiać malownicze miasteczka nad laguną, stare osady rybackie i największe w Europie wydmy. I jesteś bliżej nieba, czyli bliżej tysięcy ptaków, które upodobały sobie ten rejon jak szlak migracyjny – Mierzeja Kurońska to raj dla ornitologów.

Jeśli nie brak ci odwagi, odwiedź jeszcze Wzgórze Czarownic w Juodkrantė. Podążaj przez mroczny las wśród drewnianych rzeźb, poznając tajemnice litewskie folkloru.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.

Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?


porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »