Turystyczne perły - pełne tajemnic, kontrowersji i dziwnych obyczajów - znaleźć można na całym świecie. Dziś wędrujemy szlakiem od Arktyki po upalną Kalifornię - w poszukiwaniu miast, kryjących prawdziwe osobliwości.
Zwiedzanie miast to zazwyczaj koncentrowanie się na zabytkach, muzeach, wydarzeniach i regionalnych kulinarnych atrakcjach. Jeżeli poszukujecie czegoś więcej, warto omijać klasyczne ścieżki i zawędrować do prawdziwie dziwacznych zakątków.
PoprzednieObraz 12 z 13Następne
Utopia - Auroville, Indie
Większość eksperymentów związanych ze stworzeniem utopii kończyła się niepowodzeniem. Jednym z miejsc dążących do osiągnięcia doskonałości w tej kategorii jest Auroville, założone w Indiach w 1968 roku przez Mirrę Alafassę, do dziś nazywaną tu po prostu Matką. Według wstępnych założeń, miała to być kosmopolityczna osada przeznaczona dla zmęczonych dotychczasowym życiem mężczyzn i kobiet w różnym wieku i rożnych charakterów. Łączyć mieszkańców miała niechęć do nastawionego na konsumpcję społeczeństwa i poszukiwanie duchowego ukojenia.
Dziś w Auroville mieszka około dwóch tysięcy ludzi i panuje tu duża swoboda. Nie używa się tu pieniędzy, nie ma władz i praw, a tylko ogólnie przyjęty zestaw podstawowych reguł przyjemnego współżycia. Mieszkańcy kładą nacisk na atmosferę współpracy i jedności. Wszyscy pracują dla wspólnego dobra, oddając się jednocześnie medytacji i poszukiwaniu duchowych prawd.
W centrum miasta stoi imponująca świątynia, Matrimandir - hołd dla Mirry “Matki” Alafassy. Co więcej - to miejsce dla wszystkich religii, każde wyznanie jest tu akceptowane.
Auroville chętnie przyjmuje turystów, oferując im sympatyczne miejsca noclegowe, zdrowe jedzenie i warsztaty z samodoskonalenia. Dobry plan na spędzenie urlopu.
Fot. Santoshnc/Wikimedia Commons/CC BY-SA 2.0
Większość eksperymentów związanych ze stworzeniem utopii kończyła się niepowodzeniem. Jednym z miejsc dążących do osiągnięcia doskonałości w tej kategorii jest Auroville, założone w Indiach w 1968 roku przez Mirrę Alafassę, do dziś nazywaną tu po prostu Matką. Według wstępnych założeń, miała to być kosmopolityczna osada przeznaczona dla zmęczonych dotychczasowym życiem mężczyzn i kobiet w różnym wieku i rożnych charakterów. Łączyć mieszkańców miała niechęć do nastawionego na konsumpcję społeczeństwa i poszukiwanie duchowego ukojenia.
Dziś w Auroville mieszka około dwóch tysięcy ludzi i panuje tu duża swoboda. Nie używa się tu pieniędzy, nie ma władz i praw, a tylko ogólnie przyjęty zestaw podstawowych reguł przyjemnego współżycia. Mieszkańcy kładą nacisk na atmosferę współpracy i jedności. Wszyscy pracują dla wspólnego dobra, oddając się jednocześnie medytacji i poszukiwaniu duchowych prawd.
W centrum miasta stoi imponująca świątynia, Matrimandir - hołd dla Mirry “Matki” Alafassy. Co więcej - to miejsce dla wszystkich religii, każde wyznanie jest tu akceptowane.
Auroville chętnie przyjmuje turystów, oferując im sympatyczne miejsca noclegowe, zdrowe jedzenie i warsztaty z samodoskonalenia. Dobry plan na spędzenie urlopu.
Fot. Santoshnc/Wikimedia Commons/CC BY-SA 2.0
PoprzednieObraz 12 z 13Następne