Od niedzieli rewolucja w PKP. Miało być taniej, szybciej i wygodniej, a już są problemy. Co się zmieni?
Wraz z nowym, wchodzącym w życie 13 grudnia rozkładem jazdy PKP Intercity zapowiada duże zmiany. Oprócz nowych pociągów, na wielu trasach pojedziemy znacznie szybciej – podróż potrwa nawet o godzinę krócej niż do tej pory. Już przed startem widać jednak, że nie wszystko pójdzie tak kolorowo, jak chcieliby kolejarze.
Kolej powoli nadrabia ciągnące się od lat zaniedbania, co oznaczało brudne, przestarzałe i wolne pociągi. Nic dziwnego, że w ciągu 15 lat z kolei zrezygnowało aż 91,7 mln pasażerów. Pierwszą zmianą na lepsze było wypuszczenie na tory nowoczesnych pociągów Pendolino, które znacznie skróciły czas przejazdu między Warszawą i największymi miastami w Polsce. Od 13 grudnia zmian na lepsze (z lekkimi perturbacjami) ma być więcej. Oto najważniejsze z nich.
PoprzednieObraz 2 z 6Następne
...i od razu wpadka
Flirtami (Intercity wypuści na początek 16 składów) będziemy mogli się przejechać m.in. na trasach: Warszawa-Bydgoszcz, Łódź-Szczecin, Katowice-Gdynia, Kraków-Szczecin i Kraków-Olsztyn. Z kolei Darty mają pojechać na trasach: Warszawa – Białystok, Warszawa-Lublin, Warszawa – Bielsko-Biała i Warszawa-Wrocław. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie opóźnienia bydgoskiej Pesy, w wyniku której Darty nie wyjadą na tory w grudniu. Dopiero kilka dni temu Pesa dostarczyła PKP pierwszy pociąg, a kolejne kilka sztuk odda dopiero w przyszłym tygodniu. Pierwszymi Dartami pojedziemy najpewniej w styczniu. Co to oznacza dla pasażerów? Na pewno mniejszą częstotliwość kursowania pociągów na niektórych trasach, np. zamiast 9 par pociągów na dobę na trasie Warszawa-Białystok, początkowo będzie kursowało tylko 6.
Fot. PKP Intercity
Flirtami (Intercity wypuści na początek 16 składów) będziemy mogli się przejechać m.in. na trasach: Warszawa-Bydgoszcz, Łódź-Szczecin, Katowice-Gdynia, Kraków-Szczecin i Kraków-Olsztyn. Z kolei Darty mają pojechać na trasach: Warszawa – Białystok, Warszawa-Lublin, Warszawa – Bielsko-Biała i Warszawa-Wrocław. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie opóźnienia bydgoskiej Pesy, w wyniku której Darty nie wyjadą na tory w grudniu. Dopiero kilka dni temu Pesa dostarczyła PKP pierwszy pociąg, a kolejne kilka sztuk odda dopiero w przyszłym tygodniu. Pierwszymi Dartami pojedziemy najpewniej w styczniu. Co to oznacza dla pasażerów? Na pewno mniejszą częstotliwość kursowania pociągów na niektórych trasach, np. zamiast 9 par pociągów na dobę na trasie Warszawa-Białystok, początkowo będzie kursowało tylko 6.
Fot. PKP Intercity
PoprzednieObraz 2 z 6Następne