Od niedzieli rewolucja w PKP. Miało być taniej, szybciej i wygodniej, a już są problemy. Co się zmieni?
Wraz z nowym, wchodzącym w życie 13 grudnia rozkładem jazdy PKP Intercity zapowiada duże zmiany. Oprócz nowych pociągów, na wielu trasach pojedziemy znacznie szybciej – podróż potrwa nawet o godzinę krócej niż do tej pory. Już przed startem widać jednak, że nie wszystko pójdzie tak kolorowo, jak chcieliby kolejarze.
Kolej powoli nadrabia ciągnące się od lat zaniedbania, co oznaczało brudne, przestarzałe i wolne pociągi. Nic dziwnego, że w ciągu 15 lat z kolei zrezygnowało aż 91,7 mln pasażerów. Pierwszą zmianą na lepsze było wypuszczenie na tory nowoczesnych pociągów Pendolino, które znacznie skróciły czas przejazdu między Warszawą i największymi miastami w Polsce. Od 13 grudnia zmian na lepsze (z lekkimi perturbacjami) ma być więcej. Oto najważniejsze z nich.
PoprzednieObraz 1 z 6Następne
Nowe pociągi...
Od niedzieli na tory wyjedzie więcej nowoczesnych pociągów: Intercity zamówiło po 20 nowoczesnych pociągów Flirt (od polsko-szwajcarskiego konsorcjum Stadler-Newag) i Dartów z bydgoskiej Pesy. Nowe składy robią wrażenie: każdy Flirt (na zdjęciu) ma 360 miejsc, w tym 60. w 1. klasie (Dart ma 352 miesjca). Pociągi wyposażone są w klimatyzację, ergonomiczne fotele i gniazdka elektryczne dla każdego pasażera, a także Wi-Fi (No, prawie. Ale o szczegółach przeczytacie w dalszej części). Najważniejsza jest jednak prędkość jaką rozwijają - do 160 km/h. Są też w pełni przystosowane do obsługi niepełnosprawnych. I kosztują niemało - w sumie za 40 pociągów PKP zapłaciło 2,94 mld zł.
Fot. PKP Intercity
Od niedzieli na tory wyjedzie więcej nowoczesnych pociągów: Intercity zamówiło po 20 nowoczesnych pociągów Flirt (od polsko-szwajcarskiego konsorcjum Stadler-Newag) i Dartów z bydgoskiej Pesy. Nowe składy robią wrażenie: każdy Flirt (na zdjęciu) ma 360 miejsc, w tym 60. w 1. klasie (Dart ma 352 miesjca). Pociągi wyposażone są w klimatyzację, ergonomiczne fotele i gniazdka elektryczne dla każdego pasażera, a także Wi-Fi (No, prawie. Ale o szczegółach przeczytacie w dalszej części). Najważniejsza jest jednak prędkość jaką rozwijają - do 160 km/h. Są też w pełni przystosowane do obsługi niepełnosprawnych. I kosztują niemało - w sumie za 40 pociągów PKP zapłaciło 2,94 mld zł.
Fot. PKP Intercity
PoprzednieObraz 1 z 6Następne