więcej okazji z Fly4free.pl

Nowe problemy nowego lotniska w Berlinie. Trzeba będzie dopłacić kolejne miliardy

Foto: Berlin Airport

Na skutek pandemii koronawirusa i kryzysu w branży lotniczej tylko w tym roku niemieccy podatnicy będą musieli dopłacić 300 mln EUR do kosztów utrzymania obiektu, a w przyszłym roku – nawet do 660 mln EUR. W sumie to ponad 4 mld PLN! I wszystko wskazuje na to, że to nie koniec.

Otwarte w wielkich bólach, 9 lat po pierwotnym terminie,  nowe lotnisko w Berlinie wciąż ma problemy. Tym razem nie są one związane z oddaniem infrastruktury do użytku, a z kosztami jej utrzymania. Serwis Deutsche Welle informuje, że na skutek pandemii koronawirusa już w tym roku lotnisko będzie dużo kosztowało niemieckich podatników – z pisma władz portu opublikowanego przez Ministerstwa Finansów wynika, że tylko w tym roku utrzymanie lotniska BER będzie kosztowało 300 mln EUR. Przyszły rok ma być jeszcze gorszy – w najgorszym wariancie luka finansowa może wynieść nawet 660 mln EUR, którą będą musiały zapłacić władze federalne i landowe. To grubo ponad 4 mld PLN, ale… to nie koniec wydatków.

Powód to oczywiście pandemia koronawirusa, mniejsza liczba połączeń oraz pasażerów na lotnisku, co oznacza oczywiście dużo mniejsze przychody. A to może mieć wpływ na kondycję finansową lotniska także w kolejnych latach. Pierwotnie zakładano bowiem, że nowe lotnisko w stolicy Niemiec zacznie na siebie zarabiać w 2025 roku. Obecnie jest niemal pewne, że na uzyskanie rentowności lotnisko będzie musiało poczekać jeszcze kilka lat dłużej.

Oczywiście, sprawa ma też wymiar polityczny, bo przeciw tak dużym wydatkom protestują politycy opozycji, np. Zieloni, którzy nazywają lotnisko w Berlinie studnią bez dna.

– Co trzy miesiące wychodzi na jaw, że lotnisko BER potrzebuje kolejnych milionów, by utrzymać się na powierzchni – mówi Sven-Christian Kindler, poseł Zielonych.

Jednocześnie już w październiku rada nadzorcza spółki zarządzającej lotniskiem w Berlinie podjęła uchwałę o wzięciu pożyczki na przyszły rok w kwocie 552 mln EUR na pokrycie bieżących kosztów działalności. Kwota ta może jeszcze wzrosnąć, choć będzie to zależało oczywiście od tego, jak będzie się rozwijała sytuacja z pandemią koronawirusa.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Najważniejsze aby torpedować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce bo jego budowa nie jest w interesie Niemiec. Jeszcze Niemcy się na nas obrażą, że nie byliśmy tak uczynni i nie zatrzymali Polski na etapie powiatowym aby RFN, odwieczny przyjaciel Polski, mogła rozwijać swoje imperialne zapędy naszym kosztem.
Jerzy8, 16 listopada 2020, 15:59 | odpowiedz
Mało  komfortowy  jest wyjazd z lotniska. Wejscie na perony kolei db brakuje schodów  ruchomych  na dół. Są  tylko do góry.
merw, 16 listopada 2020, 19:03 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Czy naprawdę ktoś wierzy w te mrzonki Pisu? Jeśli nawet by się udało to i tak bardziej opłacalne będzie dla większości Polski dojazd i lot z Berlina. Wybór i ceny tam zawsze będą lepsze, nie wspominając o potencjale ludnościowym. Z naszych kieszeni pójdzie mnóstwo pieniędzy, które mogły by zostać wydane bardziej racjonalnie. Znając trudności berlińskiego lotniska to u nas do otwarcia pewnie nigdy nie dojdzie. To samo z szybkimi kolejami - plany przebiegu tras narysowane przez obłąkanych wizjonerów, niszczące obszary chronione jak np. w przypadku Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Nawet jeśli powstaną to kto będzie nimi jeździł? Już dzisiaj na Pendolino mało kogo stać i jeżdżą puste...
Jerzy8 Najważniejsze aby torpedować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce bo jego budowa nie jest w interesie Niemiec. Jeszcze Niemcy się na nas obrażą, że nie byliśmy tak uczynni i nie zatrzymali Polski na etapie powiatowym aby RFN, odwieczny przyjaciel Polski, mogła rozwijać swoje imperialne zapędy naszym kosztem.
mars72, 17 listopada 2020, 8:23 | odpowiedz
I to jest właśnie ten sposób widzenia o którym wspomniał @Jerzy8. Interes Niemców lansowany przez polskojęzyczne media będące własnością Niemców a więc jest rzeczą naturalną,  że reprezentują niemiecką rację stanu. Powiadasz, że dla większości Polski bardziej opłacalny będzie dojazd do Berlina? Ze wschodniej Polski też? A dla potencjalnych pasażerowów z Ukrainy? Ceny lepsze są w Berlinie? Gdy CPK będzie hubem przesiadkowym ceny będą porównywalne albo nawet niższe niż w BER.
mars72 Czy naprawdę ktoś wierzy w te mrzonki Pisu? Jeśli nawet by się udało to i tak bardziej opłacalne będzie dla większości Polski dojazd i lot z Berlina. Wybór i ceny tam zawsze będą lepsze, nie wspominając o potencjale ludnościowym. Z naszych kieszeni pójdzie mnóstwo pieniędzy, które mogły by zostać wydane bardziej racjonalnie. Znając trudności berlińskiego lotniska to u nas do otwarcia pewnie nigdy nie dojdzie. To samo z szybkimi kolejami - plany przebiegu tras narysowane przez obłąkanych wizjonerów, niszczące obszary chronione jak np. w przypadku Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Nawet jeśli powstaną to kto będzie nimi jeździł? Już dzisiaj na Pendolino mało kogo stać i jeżdżą puste...
Jerzy8 Najważniejsze aby torpedować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce bo jego budowa nie jest w interesie Niemiec. Jeszcze Niemcy się na nas obrażą, że nie byliśmy tak uczynni i nie zatrzymali Polski na etapie powiatowym aby RFN, odwieczny przyjaciel Polski, mogła rozwijać swoje imperialne zapędy naszym kosztem.
DMWpl, 17 listopada 2020, 11:29 | odpowiedz
a jeszcze zapomnieliście wspomnieć o Żydach,a z CPK będzie tak samo jak z budową promów  mimo
DMWpl I to jest właśnie ten sposób widzenia o którym wspomniał @Jerzy8. Interes Niemców lansowany przez polskojęzyczne media będące własnością Niemców a więc jest rzeczą naturalną,  że reprezentują niemiecką rację stanu. Powiadasz, że dla większości Polski bardziej opłacalny będzie dojazd do Berlina? Ze wschodniej Polski też? A dla potencjalnych pasażerowów z Ukrainy? Ceny lepsze są w Berlinie? Gdy CPK będzie hubem przesiadkowym ceny będą porównywalne albo nawet niższe niż w BER.
mars72 Czy naprawdę ktoś wierzy w te mrzonki Pisu? Jeśli nawet by się udało to i tak bardziej opłacalne będzie dla większości Polski dojazd i lot z Berlina. Wybór i ceny tam zawsze będą lepsze, nie wspominając o potencjale ludnościowym. Z naszych kieszeni pójdzie mnóstwo pieniędzy, które mogły by zostać wydane bardziej racjonalnie. Znając trudności berlińskiego lotniska to u nas do otwarcia pewnie nigdy nie dojdzie. To samo z szybkimi kolejami - plany przebiegu tras narysowane przez obłąkanych wizjonerów, niszczące obszary chronione jak np. w przypadku Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Nawet jeśli powstaną to kto będzie nimi jeździł? Już dzisiaj na Pendolino mało kogo stać i jeżdżą puste...
Jerzy8 Najważniejsze aby torpedować budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego w Polsce bo jego budowa nie jest w interesie Niemiec. Jeszcze Niemcy się na nas obrażą, że nie byliśmy tak uczynni i nie zatrzymali Polski na etapie powiatowym aby RFN, odwieczny przyjaciel Polski, mogła rozwijać swoje imperialne zapędy naszym kosztem.
rotorua, 17 listopada 2020, 15:03 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »