więcej okazji z Fly4free.pl

Niesamowity projekt. Będziemy startować i lądować z okrągłych pasów startowych?

Foto: endlessrunway-project.eu
Czy w najbliższej przyszłości czeka nas rewolucja, związana z wyglądem lotnisk i pasów startowych? Projekt wygląda genialnie!

Wszyscy wiemy jak wyglądają pasy startowe. Długie betonowe drogi, które na stałe wpisują się w wygląd wszystkich lotnisk na świecie. Ale czy to jest jedyna możliwość? Czy naprawdę pasy startowe muszą przypominać klasyczne drogi?

Specjaliści z The Netherlands Aerospace Center użyli symulatorów, aby sprawdzić inną możliwość: startowanie i lądowanie z okrągłych pasów startowych.

Brzmi jak mrzonka? Niekoniecznie. Taki typ drogi startowej, z których mogłyby startować i lądować samoloty, mógłby rozwiązać wiele problemów, aktualnie trapiących lotniska. Dodatkowo – poza innym zaletami – według autorów koncepcji takie rozwiązanie spowodowałoby generowanie mniejszej ilości hałasu oraz mniejsze spalanie niż obecnie. Zobaczcie film, dokładnie pokazujący jak mogłoby to wyglądać w praktyce.

Ciekawostką jest to, że z jednego pasa startowego mogłyby jednocześnie startować i lądować trzy samoloty. I… uwaga… to nie jest nowa koncepcja. Już w latach 60-tych przeprowadzano testy, które wypadły pozytywnie.

Patrzę na powyższy film i zastanawiam się, czy tak będą wyglądać lotniska w niedalekiej przyszłości?

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Znika problem krótkiego pasa startowego ;)
yhy, 18 marca 2017, 11:48 | odpowiedz
hahaha a co z lądowaniem :) brawo naukowcy
krk, 18 marca 2017, 11:59 | odpowiedz
krk hahaha a co z lądowaniem ? brawo naukowcy
to samo co ze startem. chyba nie sadzisz ze 30 lat naukowcy nad tym pracowali i nikt nie wpadl na to ze trzeba tez ladowac?
michal, 18 marca 2017, 12:29 | odpowiedz
Nawigacja pokładowa będzie podpowiadała: "na rondzie trzeci zjazd"
Tomczas, 18 marca 2017, 12:52 | odpowiedz
Pytanie co w przypadku awarii podwozia tak jak to było np. w Boeingu z kapitanem Wroną..
Ad, 18 marca 2017, 13:33 | odpowiedz
Ad Pytanie co w przypadku awarii podwozia tak jak to było np. w Boeingu z kapitanem Wroną..
Będzie driftował ;)
sasa, 18 marca 2017, 13:38 | odpowiedz
Ad Pytanie co w przypadku awarii podwozia tak jak to było np. w Boeingu z kapitanem Wroną..
Włączą bezpiecznik i wyladują.
Stefan1313, 18 marca 2017, 15:14 | odpowiedz
Słabo to widzę. przy 250km/h i 3.5km średnicy siła dośrodkowa musi wynosić 1/3g. A na to potrzeba dodatkowej siły nośnej więc lądowanie i start będą się musiały odbywać z odpowiednio większą prędkością. Do tego muszą być dostosowane samoloty i możliwe że paliwa też będzie potrzeba więcej.
Misiek, 18 marca 2017, 23:11 | odpowiedz
Misiek Słabo to widzę. przy 250km/h i 3.5km średnicy siła dośrodkowa musi wynosić 1/3g.A na to potrzeba dodatkowej siły nośnej więc lądowanie i start będą się musiały odbywać z odpowiednio większą prędkością.Do tego muszą być dostosowane samoloty i możliwe że paliwa też będzie potrzeba więcej.
Mysle ze madrzejsi ludzie od Ciebie nad tym myśleli...
Opinia, 19 marca 2017, 6:33 | odpowiedz
Do ustabilizowania lotu przed lądowaniem będą podawać "punkt styku"?
K@Z, 19 marca 2017, 11:00 | odpowiedz
Powinni taki na CPL zrobić :)
MaciekM, 19 marca 2017, 17:11 | odpowiedz
dla malkontentów to zguglania - kształt najszybszych torów wyścigowych w nascar.
deadpool, 20 marca 2017, 15:15 | odpowiedz
II pilot: V1! Kapitan: pierd..., nie lecę.
Maciek, 21 marca 2017, 9:47 | odpowiedz
Ad Pytanie co w przypadku awarii podwozia tak jak to było np. w Boeingu z kapitanem Wroną..
Zostawią lotnisko awaryjne. W Lublinie albo w Szczecinie.
Maciek, 21 marca 2017, 9:49 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »