E-papieros zaczął płonąć na pokładzie samolotu! Czy będzie zmiana przepisów i zakaz ich wnoszenia?
Samoloty to jeden z najbezpieczniejszych środków transportu, ale nawet tam może wydarzyć się coś niespodziewanego. Tak było na pokładzie lotu EasyJet z Krety do Londynu, gdzie 17 września doszło do groźnego incydentu. Podczas boardingu, kiedy samolot miał odlecieć z Heraklionu, nagle w bagażu podręcznym jednego z pasażerów eksplodował vape. Urządzenie samoistnie się zapaliło, co wywołało zamieszanie na pokładzie, a w kabinie zaczęły pojawiać się kłęby dymu. Na szczęście załoga zareagowała błyskawicznie – wszyscy pasażerowie, w liczbie 236, zostali ewakuowani z wykorzystaniem awaryjnych zjeżdżalni. Samolot odleciał z Heraklionu do Londynu dopiero po kilku godzinach, kiedy podstawiono nową maszynę.
Sousse od 2401 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Pafos od 2706 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Słoneczny Brzeg od 2298 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Kraków)
Linie EasyJet – podobnie jak większość przewoźników – mają jasno określone zasady dotyczące przewozu urządzeń elektronicznych, w tym e-papierosów i vape’ów. Zgodnie z regulaminem, wszystkie elektroniczne papierosy i urządzenia vapingowe muszą być przewożone w kabinie. Ich ładowanie na pokładzie jest surowo zabronione, a urządzenie musi być całkowicie wyłączone przez cały czas trwania lotu. Dodatkowo pasażerowie mogą przewozić maksymalnie dwie zapasowe baterie litowo-jonowe w bagażu podręcznym. W przypadku, gdy zasady te są łamane, a urządzenia są źle zabezpieczone, może dojść do groźnych incydentów, takich jak wspomniany samozapłon.
E-papierosy nowym zagrożeniem na pokładzie?
To nie pierwszy przypadek, kiedy vape lub inne urządzenie elektroniczne wywołało samozapłon na pokładzie samolotu. Podobne incydenty miały miejsce na lotach m.in. American Airlines czy Southwest Airlines. W miarę jak coraz więcej osób podróżuje z tego typu urządzeniami, pytanie o ich bezpieczeństwo staje się coraz bardziej palące. Może to być moment, by przewoźnicy ponownie przyjrzeli się zasadom przewozu elektroniki w bagażu podręcznym? Być może warto rozważyć dodatkowe regulacje, takie jak zaostrzenie kontroli na bramkach bezpieczeństwa lub dodatkowe wymagania dotyczące zabezpieczania baterii.
Eksplozja vape’a na pokładzie lotu EasyJet z Krety to ostrzeżenie zarówno dla pasażerów, jak i linii lotniczych. Choć sytuacja została opanowana, pytania o bezpieczeństwo takich urządzeń pozostają. Miejmy nadzieję, że przyszłe zmiany w regulaminach pomogą uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?