LOT jest największą linią, która jak do tej pory zawiesiła wszystkie loty krajowe i międzynarodowe, ale nie jest linią jedyną. Także inni przewoźnicy zawieszają kolejne trasy z powodu epidemii koronawirusa i restrykcji wprowadzonych przez rządy kolejnych państw.
Teoretycznie LOT miał zawiesić wszystkie swoje połączenia w nocy z soboty na niedzielę, choć jeszcze w niedzielę rano przewoźnik realizował kilka rozkładowych połączeń, m.in. z Paryża, Frankfurtu czy Brukseli. Ale to tyle – wszystkie rozkładowe loty krajowe i międzynarodowe w siatce LOT będą odwołane do 28 marca włącznie. Zamiast nich, LOT planuje na zlecenie rządu wykonywać szereg specjalnych lotów czarterowych po obywateli Polski i obcokrajowców uprawnionych do przebywania naszego kraju. Pierwsze trasy na niedzielę i poniedziałek zostały już ogłoszone i są nawet realizowane – są to połączenia m.in. z Londynu, Chicago, Nowego Jorku czy Tbilisi. Jednocześnie LOT uruchomił stronę lotdodomu.com, gdzie mogą się zgłaszać Polacy z różnych zakątków świata – LOT będzie organizował dla nich specjalne czartery w zależności od liczby chętnych i zainteresowania. W ciągu kilku pierwszych godzin chęć podróży LOT zadeklarowało ponad 12 tys. Polaków.
Ale LOT nie jest jedynym przewoźnikiem, który całkowicie lub niemal całkowicie zawiesił swoje wszystkie trasy. Oto inne linie, które przynajmniej na jakiś czas zawiesiły loty.

La Compagnie
Nie jest to zbyt duża, ale za to bardzo znana francuska linia lotnicza, która słynie z tego, że ma w swojej flocie samoloty, które mają… tylko miejsca w klasie biznes. I tak – posiadane przez linię Airbusy A321neo, zabierają z tego powodu na pokład tylko po 76 pasażerów. Linia lotnicza, określana mianem butikowej, poinformowała w piątek, że z powodu zakazu podróży do USA dla obywateli 28 krajów Europy, zawiesi wszystkie swoje operacje na prawie miesiąc. Przewoźnik, poinformował w komunikacie, że z uwagi na fakt, że część pasażerów mających ważne bilety to obywatele USA i inne osoby uprawnione do wstępu na teren Stanów Zjednoczonych, będzie realizował swoje loty do tego kraju do 18 marca. Potem zaś zawiesi wszystkie operacje – na razie do 12 kwietnia. Przewoźnik operuje w tej chwili na jednej trasie – 2 razy dziennie lata z lotniska Paris Orly do Newark. Aktualnie linia informuje, że od 13 kwietnia zmniejszy liczbę lotów na tej trasie do 1 dziennie. Przewoźnik poinformował też, że przekłada start nowej planowanej trasy z Nicei do Newark z 1 maja na 1 września.
airBaltic
Znany łotewski przewoźnik poinformował w sobotę, że w związku z decyzjami rządu Łotwy dotyczącymi zamknięcia granic i zawieszenia międzynarodowego ruchu lotniczego w tym kraju, linia zawiesi wszystkie swoje połączenia na prawie miesiąc. Wszystkie trasy airBaltic będą zawieszone w okresie od 17 marca do 14 kwietnia – dotyczy to także lotów przewoźnika realizowany z Litwy i Estonii.
Lauda
Ryanair zawiesił już wszystkie kursy z i do Polski, ale wygląda na to, że to dopiero początek fali odwołanych lotów, gdy kolejne kraje zamykają granice. Na razie masowe odwoływanie lotów zapowiedziała Lauda, czyli austriacka spółka Ryanaira. W komunikacie wydanym w sobotę wieczorem linia poinformowała, że w okresie od poniedziałku 16 marca o północy do 31 marca we wtorek włącznie, linia zawiesi prawie wszystkie połączenia. Wyjątkami mają być realizowane tylko w weekendy połączenia z Wiednia do Londynu i Dublina (loty w piątki soboty niedziele i poniedziałki) oraz Brukseli i Stuttgartu (loty w piątki i soboty). Pamiętajmy jednak, że w taki sam sposób Ryanair stopniowo zawieszał loty do Włoch, by szybko zamknąć wszystkie połączenia – można się spodziewać, że podobnie będzie w przypadku Austrii.
Izrael: Linie zamykają większość lotów
Izrael był pierwszym krajem, który wprowadził duże restrykcje wjazdowe dla obcokrajowców – w efekcie tamtejsze linie lotnicze zawiesiły większość operacji. Tak jest choćby z liniami Arkia i Israir, które zawiesiły wszystkie loty międzynarodowe. Podobnie jest przypadku narodowego przewoźnika tego kraju, czyli linii El Al, który od 15 marca zawiesiła praktycznie wszystkie międzynarodowe trasy. Jedyne połączenia, które ta linia będzie realizowała to loty do Toronto, Nowego Jorku, Londynu, Paryża i Johannesburga. Jak informuje zarząd El Al, ponad 80 procent pracowników linii, czyli 4000 osób, zostanie skierowana na bezpłatne urlopy.

Kto następny?
Wiele wskazuje na to, że kolejną linią, która odwoła wszystkie lub lwią część swoich operacji, będzie Norwegian. Ma to być związane z faktem, że od poniedziałku od godziny 8 rano Norwegia planuje tymczasowo zamknąć wszystkie swoje lotniska i porty morskie dla obcokrajowców. Tak jak w przypadku naszego kraju – dopuszczone będą tylko loty dla obywateli Norwegii i osób uprawnionych do przebywania tam. Norwegian już wcześniej ogłosił ogromne cięcia – w najbliższych tygodniach ogłosił odwołanie 4000 rejsów, a dodatkowym ciosem dla norweskiej linii jest dodanie Wielkiej Brytanii do listy krajów, którego obywatele nie mogą podróżować do USA. Dlaczego to problem? Bo z lotniska Gatwick Norwegian oferuje aż 12 tras do USA.
Sytuacja Norwegiana już teraz nie jest optymistyczna.- prezes tej linii zaapelował w piątek o pomoc finansową do rządu. Jak powiedział, jeśli pomoc publiczna dla linii nie pojawi się w najbliższych tygodniach, Norwegianowi może grozić bankructwo. Tymczasem linia już teraz apeluje do pasażerów, że w związku z restrykcjami podróżnymi w najbliższej przyszłości wyłączona została możliwość odprawy on-line i w samoobsługowych kioskach. Z tego powodu pasażerowie są proszeni o pojawienie się na lotnisku z dużym wyprzedzeniem przed planowanymi lotami.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?