Miliarderzy mają problem. Władze Neapolu zakazały wpływania luksusowych jachtów do portu
Władze Neapolu ogłosiły, że od tego lata jachty dłuższe niż 75 metrów nie mogą już wpływać do portów ze względów bezpieczeństwa. Co prawda nie ogłoszono konkretnych powodów wprowadzenia tego zakazu, ale miliarderzy, którzy często obierali ten kierunek, a także administratorzy luksusowych portów dają głośny wyraz niezadowolenia.
– Dostaję wiele wiadomości od magnatów, którzy są bardzo rozczarowani, że nie mogą już cumować w Neapolu – powiedział w rozmowie z Italy24 jeden z pracowników portu. – Nasza łódź ma 85 metrów i nawet przy większym zacumowaniu nie widziałem tam problemów. Dlaczego już to nie jest możliwe? Duże jachty przynoszą duże pieniądze, dają miejsca pracy i naprawdę szkoda, że tego zakazano – dodał jeden z pracowników firmy czarterującej jachty od tureckiego miliardera.
Mahdia od 1745 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Zielona Góra)
Hurghada od 2775 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Poznań)
Sharm El Sheikh od 2580 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Massimo Luise, administrator molo Magellana, na którym cumują luksusowe jachty, powiedział, że chociaż szanuje tę zasadę, miasto nie bierze pod uwagę poważnych reperkusji ekonomicznych. – To wstyd dla Neapolu, wyjątkowego miasta kultury i tradycji, że nie może już przyjmować gości kalibru Leonarda DiCaprio, Johnny’ego Deppa, Jeffa Bezosa czy Jennifer Lopez, którzy przypływali tu przez lata – mówił w rozmowie z Italy24.
Związki zawodowe również nie są zadowolone z zakazu. – Przepisy wynikają jedynie z przekonania, że superjachty nie powinny mieć wstępu do miasta, ale władze nie są świadome korzyści, jaką może czerpać z tego nasze miasto. To miliarderzy zwiększają popularność miast takich jak Neapol i czynią je sławnymi – powiedział Costanzo Jannotti Pecci, prezes neapolitańskiego oddziału związku Unione Industriali.
Dziennik „Corriere della Sera” przekazał, że jedną z pierwszych osób, które odczuły skutki zakazu, był Bernard Arnault, dyrektor generalny firmy LVMH i współzałożyciel marki Louis Vuitton. Drugi najbogatszy człowiek na świecie, z majątkiem wartym 140 miliardów euro, utknął na Morzu Tyrreńskim na pokładzie swojego 101-metrowego jachtu Symphony.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?