Kraina na dalekiej północy Europy, w której od wieków nieustannie rywalizują lód i ogień, jest przedmiotem zainteresowania wielu naukowców i żądnych wrażeń podróżników oraz rajem dla zapalonych fotografów. Różnorodny krajobraz sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Loty z Berlina do Keflaviku można upolować za około 400 PLN za lot w dwie strony. Islandia nie należy może do najtańszych kierunków turystycznych, jednak ten wyspiarski kraj na północnym Atlantyku ma do zaoferowania ogromny wybór darmowych atrakcji, liczne campingi i możliwość bezpłatnego rozbicia namiotu w dowolnie wybranym miejscu (za wyjątkiem miast, terenów prywatnych i parków narodowych).
Gdzie najłatwiej spotkać kolorowe maskonury? Jak trafić do wraku wojskowego samolotu US Navy z lat 70-tych? W których kąpieliskach termalnych wykąpiemy się bezpłatnie? Na której plaży wylegują się foki? Prosto z Islandii, odpowiadamy na powyższe pytania, zachęcając Was do polecania w komentarzach kolejnych ciekawych miejsc na wyspie.
PoprzednieObraz 4 z 8Następne
Zorza polarna (Aurora borealis)
Pomiędzy równonocą jesienną a wiosenną (od 21 września do 21 marca) na ciemnym islandzkim niebie można obejrzeć wspaniały świetlny spektakl. W okresie zimowym mniej lub bardziej ciemno jest tu praktycznie przez całą dobę, jednak zorze polarne są najaktywniejsze w godzinach od 20 do 1 w nocy.
Najlepsze warunki do obserwacji tego niekwestionowanego cudu natury panują poza miastami. Niestety klimat Islandii charakteryzuje się częstymi opadami i zachmurzeniem, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość. Gdy aktywność na powierzchni Słońca jest wzmożona, wzrastają szanse na obejrzenie zorzy polarnej. Do fotografowania tego zjawiska przydaje się solidny statyw. Najpiękniejsze barwy na niebie można podziwiać za kołem podbiegunowym, a równoleżnik 66°33'39"N przechodzi tu dokładnie przez trudno dostępną wysepkę Grímsey, oddaloną o ok. 40 km od północnych wybrzeży Islandii.
Fot. Patrick Shyu, Viktoras Kaubrys, Moyan Brenn - Flickr
Pomiędzy równonocą jesienną a wiosenną (od 21 września do 21 marca) na ciemnym islandzkim niebie można obejrzeć wspaniały świetlny spektakl. W okresie zimowym mniej lub bardziej ciemno jest tu praktycznie przez całą dobę, jednak zorze polarne są najaktywniejsze w godzinach od 20 do 1 w nocy.
Najlepsze warunki do obserwacji tego niekwestionowanego cudu natury panują poza miastami. Niestety klimat Islandii charakteryzuje się częstymi opadami i zachmurzeniem, dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość. Gdy aktywność na powierzchni Słońca jest wzmożona, wzrastają szanse na obejrzenie zorzy polarnej. Do fotografowania tego zjawiska przydaje się solidny statyw. Najpiękniejsze barwy na niebie można podziwiać za kołem podbiegunowym, a równoleżnik 66°33'39"N przechodzi tu dokładnie przez trudno dostępną wysepkę Grímsey, oddaloną o ok. 40 km od północnych wybrzeży Islandii.
Fot. Patrick Shyu, Viktoras Kaubrys, Moyan Brenn - Flickr
PoprzednieObraz 4 z 8Następne






