Kraina na dalekiej północy Europy, w której od wieków nieustannie rywalizują lód i ogień, jest przedmiotem zainteresowania wielu naukowców i żądnych wrażeń podróżników oraz rajem dla zapalonych fotografów. Różnorodny krajobraz sprawia, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Loty z Berlina do Keflaviku można upolować za około 400 PLN za lot w dwie strony. Islandia nie należy może do najtańszych kierunków turystycznych, jednak ten wyspiarski kraj na północnym Atlantyku ma do zaoferowania ogromny wybór darmowych atrakcji, liczne campingi i możliwość bezpłatnego rozbicia namiotu w dowolnie wybranym miejscu (za wyjątkiem miast, terenów prywatnych i parków narodowych).
Gdzie najłatwiej spotkać kolorowe maskonury? Jak trafić do wraku wojskowego samolotu US Navy z lat 70-tych? W których kąpieliskach termalnych wykąpiemy się bezpłatnie? Na której plaży wylegują się foki? Prosto z Islandii, odpowiadamy na powyższe pytania, zachęcając Was do polecania w komentarzach kolejnych ciekawych miejsc na wyspie.
PoprzednieObraz 7 z 8Następne
Fauna i flora
Islandia to doskonałe miejsce na bezkrwawe łowy. Na wyspie Vestmannaeyjabær oraz na półwyspie Dyrhólaey, tworzącym monumentalny łuk skalny (Wrota Islandii) bez trudu można uchwycić obiektywem maskonury. Te sympatyczne ptaki są niezbyt płochliwe - wystarczy ściszyć głos i wypatrywać kolorowych dziobów. W sezonie lęgowym (1 maja do 25 czerwca) i codziennie po godzinie 20 szlaban na drodze prowadzącej do cypla jest zamknięty dla ruchu turystycznego. By zobaczyć z bliska wieloryby, trzeba natomiast udać się w rejs statkiem z portu w Akureyri, Dalviku, Húsavíku lub w Reykjaviku (to już niestety płatna atrakcja, która sporo kosztuje - około 200 zł). Najłatwiej jest trafić na humbaka i płetwala karłowatego.
Na północy bez trudu spotkać można foki, leniwie wylegujące się na brzegu. Ich kolonie znajdują się na półwyspie Vatnsnes (w Illugastadir i Svalbardi), a także przy plaży Ytri Tunga na półwyspie Snaefellsnes. Z kolei we wschodniej Islandii żyją dzikie renifery.
Najciekawszym przykładem islandzkiej flory są malownicze, wełniste mchy, które porastają olbrzymie połacie zastygłej lawy w południowej części Islandii. Aż trudno oprzeć się pokusie, by położyć się na takim gąbczastym dywanie o grubości około 10 cm. Uwaga, mokro!
Fot. Dorota Ludwicka
Islandia to doskonałe miejsce na bezkrwawe łowy. Na wyspie Vestmannaeyjabær oraz na półwyspie Dyrhólaey, tworzącym monumentalny łuk skalny (Wrota Islandii) bez trudu można uchwycić obiektywem maskonury. Te sympatyczne ptaki są niezbyt płochliwe - wystarczy ściszyć głos i wypatrywać kolorowych dziobów. W sezonie lęgowym (1 maja do 25 czerwca) i codziennie po godzinie 20 szlaban na drodze prowadzącej do cypla jest zamknięty dla ruchu turystycznego. By zobaczyć z bliska wieloryby, trzeba natomiast udać się w rejs statkiem z portu w Akureyri, Dalviku, Húsavíku lub w Reykjaviku (to już niestety płatna atrakcja, która sporo kosztuje - około 200 zł). Najłatwiej jest trafić na humbaka i płetwala karłowatego.
Na północy bez trudu spotkać można foki, leniwie wylegujące się na brzegu. Ich kolonie znajdują się na półwyspie Vatnsnes (w Illugastadir i Svalbardi), a także przy plaży Ytri Tunga na półwyspie Snaefellsnes. Z kolei we wschodniej Islandii żyją dzikie renifery.
Najciekawszym przykładem islandzkiej flory są malownicze, wełniste mchy, które porastają olbrzymie połacie zastygłej lawy w południowej części Islandii. Aż trudno oprzeć się pokusie, by położyć się na takim gąbczastym dywanie o grubości około 10 cm. Uwaga, mokro!
Fot. Dorota Ludwicka
PoprzednieObraz 7 z 8Następne






