Wyszukujemy najlepsze okazje!
kobieta na wakacjach

Najlepsza praca na świecie. Poznajcie 28-latkę, która zarobiła 100 tys. PLN na podróżowaniu

Odwiedziła 12 krajów w 12 tygodni, żyła w luksusie w ramach służbowych obowiązków i dostała za to ogromne wynagrodzenie. Jak to jest zdobyć pracę, o której marzyło kilkanaście tysięcy osób i czy faktycznie okazała się być „pracą marzeń”?

Sorelle Amore za miesiąc skończy 29 lat. Urodziła się w Australii i spędziła tam większość swojego życia. Mieszkała też w Kanadzie, ale najbardziej na świecie kocha Islandię, gdzie przeniosła się dwa lata temu. Jeśli dodać do tego, że jej przodkowie pochodzą z… Polski, to robi się z tego niezła, międzynarodowa mieszanka.

Jest fotografem, reporterką, artystką, prawdziwą kobietą-orkiestrą. Choć dobrze mówi po polsku, zdecydowanie woli rozmawiać po angielsku. A do opowiedzenia ma całkiem sporo. Zwłaszcza teraz, gdy kontrakt na „najlepszą pracę na świecie” dobiegł końca.

W 3 miesiące odwiedziła 12 krajów – Chiny, Chorwację, Bahamy, Fidżi, Indonezję, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię (w tym Anglię i Szkocję), Kostarykę, Dominikanę, Maroko, Hiszpanię i… Australię, w której mieszkała przez wiele lat. Jak sama przyznaje, Sydney zrobiło na niej ogromne wrażenie chociaż zna to miasto od lat. Ale odkrywanie tego miejsca jako turysta, a nie jako mieszkaniec było zupełnie nowym doświadczeniem. Ekscytujące były też inne miejsca, które odwiedziła. Chociażby Bahamy, gdzie karmiła świnie na słynnej plaży albo pływała z rekinami.

W sumie spędziła 256 godzin w podróży –  na przelotach, przejazdach, przesiadkach. Leciała w 28 samolotach, zrobiła blisko 1,5 tysiąca zdjęć i nagrała 45 filmów. A przede wszystkim – zarobiła blisko 100 tys. PLN. W  każdym z luksusowych domów mieszkała ok. 6 dni i w tym czasie eksplorowała okolicę korzystając z okolicznych atrakcji, jedząc w doskonałych restauracjach i ciesząc się życiem.

kobieta przy plaży

Fot. Sorelle Amore/Archiwum Prywatne

Najbardziej podobały jej się plaże i woda na Bahamach, pobyt w ogromnej willi w Kostaryce, która miała 12 sypialni, 8 osób do obsługi i znajdowała się pośrodku dżungli. Sorelle przyznaje też, że urzekła ją chińska gościnność.

– To wszystko wydaje się być snem. Wciąż nie mogę uwierzyć, że praca dobiegła końca – opowiada nam Sorelle. – Cały czas chodzę jakby w chmurach. Mimo upływu czasu, nadal nie dowierzam, że mam takie szczęście. Pokonałam 17 tysięcy osób. Jak to się stało? – pyta samą siebie.

Jednak droga do zdobycia pracy marzeń wcale nie była tak prosta, jak się dziś wydaje. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia w konkursie, o którym powiedział jej brat. Firma Third Home – znana z wynajmu nieprzyzwoicie ekskluzywnych posiadłości – szukała kogoś, kto przez 3 miesiące będzie podróżował po świecie, odwiedzi kilkanaście krajów na różnych kontynentach, będzie żyć naprawdę w luksusowych warunkach, a w zamian… przyjmie za to 30 tys. USD i przywiezie piękne zdjęcia.

– Byłam w szoku, że to ogłoszenie było dokładnie takie, jak mój cel na 2017 rok. Tego właśnie zapragnęłam – odwiedzenia 12 krajów i zarabiania pieniędzy na podróżach. Kiedy mój brat przysłał mi informację o konkursie, nie mogłam w to uwierzyć – opowiada.

Oczywiście firma pokrywała też wszystkie wydatki – koszt wynajmu przepięknych domów, atrakcje, z których Australijka korzystała na miejscu, posiłki w restauracjach, przeloty itd. Zwyciężczyni przyznaje jednak, że były też słabsze momenty – np. chwile, w których tęskniła za bliskimi. Na szczęście w Australii mogła spotkać się z przyjaciółmi, na Bali chwilowo dołączył do niej ukochany, a w pozostałych miejscach spotkani ludzie starali się wypełnić lukę. Co ciekawe, Sorelle mogła zabrać ze sobą przyjaciółkę na cały wyjazd, ale ostatecznie zdecydowała się pojechać sama.

Filmy i materiały przygotowywała w trakcie przejazdów, żeby nie marnować czasu na doświadczanie rzeczywistości. Choć żyła w luksusowych warunkach, to czas spędzony w trakcie pracy marzeń był naprawdę intensywny.

Fot. Sorelle Amore/Archiwum Prywatne

Razem z nią do konkursu zgłosiło się 17 tysięcy osób, później firma wybrała finałową piętnastkę, aż ostatecznie zdecydowano, ze to właśnie Sorelle Amore będzie tą jedną jedyną – zwyciężczynią, która zdobywa pracę marzeń. I trudno się dziwić, bo zarówno energia, dobry humor, żywiołowość jak i przepiękny, szeroki uśmiech 28-latki są absolutnie zaraźliwe.

Ale dorobek Sorelle sprzed zdobycia posady, o której marzą tysiące ludzi, wcale nie jest mniej imponujący niż to, co robiła przez ostatnich 12 tygodni.

Odwiedziła 40 krajów. Zaczęła podróżować, gdy miała 5 lat. Była przewodnikiem wycieczek dla wielu firm, instruktorem edukacji na świeżym powietrzu dla trudnych i niepełnosprawnych dzieci, ratownikiem na jednych z najbardziej ruchliwych plaż w Australii, fotografem podróży i filmowcem z ostatnich 12 miesięcy oraz oficjalnym promotorem Turystyka w Islandii i Grenlandii – czytamy w jej życiorysie.

Jak sama dziś przyznaje, to właśnie podróżowanie jest najważniejszą rzeczą w życiu.

Wyjeżdżanie uczy cię doceniania innych ludzi i ich kultur, umiejętności komunikacyjnych i organizacyjnych, wdzięczności i wielu innych rzeczy – opowiada.

Na co dzień Sorelle zajmuje się marketingiem, a teraz przede wszystkim skupia się na promowaniu własnych projektów. Tworzy filmy, ma własny kanał na YouTube i rozwija swoją działalność w mediach społecznościowych. Nie liczy jednak na szybkie zyski, a raczej zakłada, że jej praca przyniesie profity dopiero w przyszłości. Chce dalej podróżować i dzielić się wskazówkami w tej dziedzinie z innymi. Pieniądze, które zarobiła podczas współpracy z ThirdHome zamierza wydać właśnie na wojaże.

– To było najlepsze doświadczenie w moim życiu. Praca marzeń zmieniła moje życie na zawsze – podsumowuje.

Sprawdź najlepsze oferty na wczasy
Reklama interaktywna, dane dostarczone 9.12.2025 przez Wakacje.pl
Sprawdź inne superokazje 🔥
Południe Włoch okołoweekendowo za 639 PLN ☀️🍊 Loty do Kalabrii + ⭐⭐⭐⭐ hotel w Tropei
Włochy z Katowic 639 PLN

Wycieczka "na koniec Italii"!

Grudniowy wypoczynek w Egipcie 🏝️ 5* All inclusive w Marsa Alam za 1429 PLN 🐫🏺
Egipt z 2 miast 1429 PLN

Luksusowy wypoczynek nad Morzem Czerwonym

Zimowy wypoczynek na Maderze 🌞 4* hotel blisko plaży w Machico za 1984 PLN 🌊
Portugalia z Gdańska 1984 PLN

Wyspa wiecznej wiosny w świetnym terminie

Urlop na greckiej wyspie Leukada ☀️🌊 Tydzień w hotelu blisko plaży (ze śniadaniami) za 2075 PLN ☕
Grecja z 2 miast 2075 PLN

Pełnia wiosny na greckiej wyspie

Zimowy city break na Malcie 🇲🇹☀️ Loty z Warszawy i hotel z widokiem na zatokę za 569 PLN ✨
Malta z Warszawy 569 PLN

Przedłużony weekend na słonecznej Malcie (świetne godziny lotów)

Okazja❗ 11 dni na Zanzibarze za 3175 PLN 🌤️🏖️ Loty i noclegi blisko plaży + śniadania w cenie ☕🍽️
Zanzibar z Poznania 3175 PLN

11-dniowy relaks na Zanzibarze

Misją Fly4free.pl jest przedstawienie Ci najlepszych zdaniem naszej redakcji okazji na podróże. Opisujemy oferty znalezione przez nas w internecie i wskazujemy adresy internetowe, pod którymi samodzielnie możesz wykupić podróż lub elementy podróży. Ceny w artykułach są aktualne w chwili publikacji. Możemy otrzymywać wynagrodzenie od partnerów handlowych, do których Cię przekierowujemy.
Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Avatar użytkownika
Polecam używanie skrótu "zł" - to od "złoty". Symbol PLN ma sens w kantorach.
obibok, 8 grudnia 2017, 20:26 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Super sprawa, nie wzialbym tych 100k nawet :D BTW wyglada tak na 38, a nie 28.
moomphas, 8 grudnia 2017, 21:20 | odpowiedz
Avatar użytkownika
to może w końcu coś zje i kształtu nabierze...
namteH, 8 grudnia 2017, 21:38 | odpowiedz
Avatar użytkownika
Amore to typowe polskie nazwisko, tylko nie wiem z którego regionu :)
julk1, 9 grudnia 2017, 1:23 | odpowiedz
Avatar użytkownika
julk1 Amore to typowe polskie nazwisko, tylko nie wiem z którego regionu ?
Bielsko biała; ) http://www.moikrewni.pl/mapa/kompletny/amore.html
marcin.krakow, 9 grudnia 2017, 8:43 | odpowiedz
Avatar użytkownika
obibok Polecam używanie skrótu „zł” – to od „złoty”. Symbol PLN ma sens w kantorach.
Serio?
Leszek.Warszawa, 9 grudnia 2017, 17:56 | odpowiedz
Avatar użytkownika
@namteh I co ma być grubasem?
tybul, 9 grudnia 2017, 21:29 | odpowiedz