Na pewno zdajecie sobie sprawę z tego, że na przestrzeni wieków pojawiło się wiele zakazów i przepisów. Ale do dzisiejszego dnia niektóre z nich wciąż obowiązują i muszą być przestrzegane – mimo, iż wydają się na pierwszy rzut oka absurdalne.
Brytyjskie Towarzystwo Prawnicze zapytało mieszkańców Wielkiej Brytanii, które z obowiązujących przepisów są najbardziej kuriozalne. Odpowiedzi zadziwiły! Część z nich opublikował Times Online.
Dlaczego więc nietypowe i nieżyciowe obostrzenia wciąż teoretycznie muszą być przestrzegane? Otóż w Wielkiej Brytanii każdy przepis prawny obowiązuje do momentu oficjalnego odwołania. Przyjrzyjmy się zatem dziwnym – i po prostu głupim – zakazom i nakazom, nie tylko rodem z Anglii, Walii, Szkocji czy Irlandii Północnej.
Dobra wiadomość: podobno nikt ich nie egzekwuje.
W Liverpoolu prawo do paradowania topless przysługuje jedynie… nie, nie na plaży, lecz sprzedawczyniom w sklepie z tropikalnymi rybkami! W ankiecie Brytyjskiego Towarzystwa Prawniczego 6 proc. ankietowanych uznało ten przepis za absurdalny.
Z tej samej krainy absurdu pochodzi przepis dotyczący znaczków. Ten, kto naklei na kopercie znaczek z królową do góry nogami, może być teoretycznie oskarżony o zdradę stanu
Fot. Leszek Glasner, Shutterstock