O drastycznej podwyżce cen jednorazowych biletów na szynobus na krakowskie lotnisko z 12 zł na 19 zł informowaliśmy niespełna miesiąc temu. Próby racjonalizowania powodu zmiany przez operujące na tej trasie Przewozy Regionalne nas nie przekonały i wierzymy, że powód był jeden. Doić podróżnych.Tak się doi podróżnych! 19 zł za 11 kilometrów szynobusem na krakowskie lotnisko >>Ku zapewne wielkiemu zaskoczeniu decydentów z PR podwyżka przyniosła skutek odwrotny od zamierzonego. Jak informuje “Dziennik Polski”, liczba pasażerów zmalała aż trzykrotnie - a co za tym idzie - również wpływy ze świadczonej usługi (blisko o połowę).
Po prostu pasażerowie wcześniej korzystający z szynobusu przesiedli się autobusów, które owszem są zatłoczone, ale istotnie tańsze. Za przejazd nim płaci się tylko 3,4 zł, a więc niemal sześć razy mniej niż za bilet na pociąg.
To nie koniec niespodzianek dla Przewozów Regionalnych. Grozi im także utrata pieniędzy, które przekazuje Urząd Marszałkowski w ramach dofinansowania szynobusu na lotnisko.
– Poinformowaliśmy już przewoźnika, że przy takiej komercyjnej cenie za bilety nie możemy dofinansowywać tej linii – powiedział “Dziennikowi Polskiemu” wicemarszałek województwa Roman Ciepiel.
Bardzo nas cieszy, że rynek sam broni się przed drożyzną.
Tekst pochodzi z Krakolot.pl (tanie loty i promocje lotnicze z Krakowa) >>