Europejskie miasta wśród najdroższych na świecie. Pandemia COVID-19 namieszała w cenach
Paryż, Hongkong i Zurych – to w tych miastach życie w 2020 roku, czyli w czasach pandemii koronawirusa, jest najdroższe. Pierwszy raz od dawna europejskie metropolie z taką łatwością wyprzedzają te azjatyckie, które do tej pory w kategorii najbardziej uszczuplających budżet triumfowały.
Ranking stworzony przez The Economist Intelligence Unit zwykle jest aktualizowany co dwa lata. W tym roku jednak dodatkowo powstała specjalna edycja, która sprawdza, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na koszty życia na całym świecie.
W określaniu wyników pod uwagę bierze się aż 133 miasta z całego świata i na podstawie stworzonego specjalnego „koszyka” – pakietu 400 artykułów i usług, których potrzebujemy w codziennym życiu, określa się koszty, które musimy ponosić. Co ciekawe, w pierwszym raporcie z 2020 roku, który opublikowano w marcu, w pierwszej trójce znajdowały się same miejsca z Azji – Hongkong, Osaka i Singapur. Ale pandemia koronawirusa, która niedługo później dotarła i do Europy mocno namieszała w tych wynikach.
Eksperci podkreślają, że jej wpływ na wysokość cen był spektakularny, a życie w wielu miastach stało się zdecydowanie droższe. Do tego dochodzą wahania kursów walut, dzięki którym europejskie miasta pięły się w rankingu, a te położone w obu Amerykach spadały coraz niżej. Nie bez wpływu pozostał też problem z pozyskaniem tańszych pracowników w krajach wysokorozwiniętych, którzy ograniczają koszty produkcji. W efekcie ceny rosły.
Aż trzy miasta zajęły pierwsze miejsce ex aequo – Zurych, Paryż i Hongkong. Za nimi uplasowały się Singapur – niedawno jeszcze zajmujący miejsce lidera i ex aequo Osaka z Tel Awiwem. Dalej w rankingu znajdują się Genewa, Nowy Jork i Kopenhaga, a dziesiątkę najdroższych zamyka Los Angeles.
Gdzie z kolei koszty życia są najniższe? W miejscach, które często nie rozpieszczają swoich mieszkańców w innych kategoriach. W tej kategorii wygrywa bowiem Damaszek w Syrii, Taszkient w Uzbekistanie, Lusaka w Zambii, Caracas w Wenezueli i Ałmaty w Kazachstanie. Nieco dalej znalazło się jeszcze Karaczi w Pakistanie, Buenos Aires w Argentynie, Algier w Algierii, a także dwa miasta w Indiach – Madras i Bengaluru.
Z rankingu wynika też, że najbardziej drożały produkty higieny osobistej, tytoń i alkohole. Więcej trzeba było również zapłacić za elektronikę. Tańsze były natomiast ubrania, a artykuły spożywcze – raczej utrzymywały się na w miarę stałym poziomie.
Pełny raport można pobrać na stronie The Economist Intelligence Unit.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?