Znamy najlepsze nieodkryte miejsca w Europie. Zwycięzca jest bliżej niż myślisz

Od morza aż po Tatry, chciałoby się powiedzieć. Najnowszy ranking najciekawszych miejsc na naszym kontynencie to miejsca nieco mniej oczywiste, choć niemniej piękne. A ponieważ do wielu z nich można dolecieć lub dojechać za niewielkie pieniądze, możecie z łatwością odhaczyć każde z nich jeszcze w tym roku!
Rankingów najlepszych miejsc w Europie jest naprawdę wiele. Jednak tym razem w zestawieniu nie królują standardowe kierunki. Nie znajdziecie tuwięc Krakowa, Barcelony, Lizbony czy Rzymu. Za to Lonely Planet, które stworzyło listę gwarantuje, że wybrali najbardziej ekscytujące miejsca na starym kontynencie. Czy tak jest w rzeczywistości? Sami zobaczcie!
1. Wysokie Tatry, Słowacja
Niekwestionowanym zwycięzcą okazały się być tereny bardzo bliskie naszemu sercu – nie tylko mentalnie, ale i geograficznie. Wysokie Tatry urzekły jury swoimi szczytami, wodospadami, a także licznymi gatunkami zwierząt. Wszak niedźwiedzie, rysie, wilki i kozice są tu spotykane zaskakująco często.
– Od wyprawy na najwyższy szczyt Tatr, przez pływanie łodzią po Szczyrbskim Jeziorze, aż po gościnność w schroniskach. To wszystko może sprawić, że nie będziesz chciał wrócić na ziemię – zachwala Lonely Planet.

2. Madryt, Hiszpania
Podczas gdy większość podobnych rankingów w Hiszpanii kieruje turystów do zatłoczonej i wypełnionej zabytkami Barcelony, Lonely Planet stawia na stolicę. Oczywiście Madryt nie jest pustym miastem, ale wielu odwiedzających mówi, że „nie ma tu co robić”. Tymczasem być może właśnie to „nic” urzeknie was najbardziej. Wydawnictwo doceniło przede wszystkim otwarcie się stolicy na pieszych i rowerzystów, a także przemianę słynnego Muzeum Prado w 200-tną rocznicę powstania.
– Madrytowi, mimo ogólnego spowolnienia gospodarczego, udało się odnaleźć rytm z nową energią. Calle de Ponzano – razem z tapas i serwowanymi tu koktajlami – jest dzisiaj jedną z najfajniejszych ulic w Europie – czytamy w rankingu.

3. Arctic Coast Way, Islandia
Sama wyspa przeżywa od kilku lat turystyczne oblężenie, ale większość odwiedzających stawia na klasyczną trasę, czyli Reykjavik plus słynny „złoty krąg”. Ale Lonely Planet proponuje coś zupełnie nowego – Arctic Coast Way to trasa biegnąca przez północne wybrzeże.
– Od Hvammstangi na zachodzie do Bakkafjörður na wschodzie wije się między 21 wioskami i czterema wyspami, zachwycając cudami natury, z których Islandia jest słusznie znana. Krótko mówią,c to najlepsza wersja Islandii. Bez tłumów – zapewnia wydawnictwo.

4. Bośnia i Hercegowina
Kiedy myślisz o Bośni i Hercegowinie, prawdopodobnie widzisz oczami wyobraźni najsłynniejszy, przepiękny most w Mostarze. I nic dziwnego, bo to właśnie tu zjeżdża najwięcej turystów.
– Poszerz jednak swój zakres zainteresowań o szlak rowerowy CIRO, dawną austro-węgierską linię kolejową, która prowadzi od Mostaru aż do Dubrownika, a zobaczysz ten region z zupełnie nowej perspektywy – podpowiada Lonely Planet.

5. Bari, Włochy
„Renesans”, „powrót” „odrodzenie” – tymi słowami Lonely Planet określa zmiany, jakie zaszły w Bari w ciągu ostatniej dekady. I to chyba najważniejszy powód, dla którego warto wrzucić to niewielkie miasteczko na swoją podróżniczą listę.
– Ożywione stare miasto znów nadaje ton, zabite deskami sklepowe sklepy zastępują rodzinne jadłodajnie, gdzie babcie rozdają talerze orecchiette. Ponownie otwierają się przestrzenie kulturalne, a dzięki bezpieczniejszym ulicom i czystym plażom, Bari ponownie się odbija – uzasadnia swoją decyzję jury.
No i nie można zapominać, że do Bari łatwo dolecicie za niewielkie pieniądze z Warszawy, Katowic, Wrocławia czy Krakowa.

6. Szetlandy, Szkocja
Seszele, Malediwy, Similany – wszystkie te wyspy brzmią świetnie, ale za to Szetlandy wygrywają odległością i na pewno są bardziej nietypowe niż przeciętnie rajskie kierunki. No i możecie tu obserwować orki. Malediwy tego nie mają.
– Ten porwany wiatrem archipelag na Morzu Północnym jest idealny poszukiwaczy przygód, których wysiłki nagradzane są niesamowitymi szlakami na wybrzeżu, obserwacją dzikiej przyrody, a także legendarnymi sklepami rybnymi czy szklaneczką whisky lub dwiema – rekomenduje wydawnictwo.

7. Lyon, Francja
– Przyćmiony przez stolicę, nie ma może reputacji godnej Paryża (ani wielkich tłumów), ale dzieli z nim wiele fantastycznych cech: jest piękny, dzięki położeniu nad rzekami, ma obsesję na punkcie jedzenia, a poza nim serwuje też świetną kulturę – zachęca Lonely Planet.
Co ciekawe, w rankingu pada nawet stwierdzenie, że Lyon stanie się ulubieńcem zagranicznych gości. Możecie więc dołożyć swoją cegiełkę do tej przepowiedni i odwiedzić francuskie miasto, jeszcze zanim proroctwo się ziści.

8. Liechtenstein
Jeden z najmniejszych krajów Europy to jednocześnie jeden z nielicznych, które można w całości zwiedzić w weekend. Od niedawna można to także zrobić pieszo, bowiem to niezwykłe górskie państwo stworzyło specjalny szlak dla turystów.
– Malownicza, 75-kilometrowa ścieżka, wije się pomiędzy szczytami i pastwiskami na trasie, która przechodzi przez wszystkie 11 gmin kraju – opisuje Lonely Planet.

9. Vevey, Szwajcaria
Kochacie wino? W takim razie nie może was w tym roku zabraknąć w Vevey podczas Fête des Vignerons, które odbywa się tylko raz na 20 (!) lat. Wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO festiwal oddaje hołd całemu przemysłowi winiarskiemu w regionie.
– Ten trzytygodniowy festiwal wina kręci się wokół ekstrawaganckich kostiumów, koncertów i parad. Ale to nie tylko wino czyni to miasto tak odurzającym. Maleńkie miasto pełne jest wysokiej jakości restauracji z 20-daniowymi menu degustacyjnymi albo knajpek z tanim fondue. Odpręż się z jedzeniem, popływaj w jeziorze lub spaceruj po okolicznych winnicach. I spróbuj nie skosztować ani jednego kieliszka – czytamy w rankingu.

10. Istria, Chorwacja
Wycieczki rowerowe, festiwale muzyczne, polowanie na trufle albo po prostu biesiadowanie w lokalnych knajpach – każda z tych opcji znajdzie swoich miłośników i każdej z nich może spróbować właśnie na tym chorwackim półwyspie. Nie zabraknie też miejsc do zwiedzania, a biorąc pod uwagę, że przy odrobinie samozaparcia można tu dojechać nawet samochodem, Istria wydaje się być idealnym miejscem na wakacje.
– Rozpocznij od historii (imponujący rzymski amfiteatr w Puli i mozaiki na liście UNESCO w Poreču) albo przenieś się na plaże (Mulini dla atmosfery lub Felsen Strand dla odosobnienia) – rekomendują twórcy zestawienia. – I pamiętaj, że półwysep w kształcie serca nie bez powodu był obiektem pożądania Rzymu, Wenecji i Austro-Węgier, którzy przez wieki kłócili się o te ziemie.
