Najbardziej restrykcyjny kraj w Europie luzuje zasady sprzedaży alkoholu. Ale przed każdym zakupem wysłuchasz „wykładu”
Szwecja to najbardziej restrykcyjny kraj w Europie pod względem sprzedaży alkoholu. Trunki zawierające powyżej 3,5 procenta alkoholu można kupować jedynie w nielicznych państwowych sklepach monopolowych o nazwie Systembolaget. Zakupy w nich mogą robić tylko osoby, które ukończyły 20 rok życia, a punkty otwarte są w dni powszednie w godzinach od 10 do 19 lub 20, a w soboty do 15. Takie regulacje obowiązują od 1955 roku, ale od czerwca zostaną nieco poluzowane.
Sharm El Sheikh od 1579 PLN na 8 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Djerba od 2729 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Marmaris od 2235 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Jak bowiem czytamy w depeszy Reutersa, właśnie wtedy szwedzki rząd dopuści sprzedaż alkoholu w coraz popularniejszych w tym kraju mikrobrowarach, winnicach i prywatnych destylarniach. Nie będzie to jednak takie proste – jak bowiem czytamy, goście tych placówek najpierw będą musieli wykupić wycieczkę w danym miejscu, a następnie posłuchać wykładu na temat kultury picia alkoholu i negatywnych skutków jego spożywania. Oprócz tego w takich placówek mają też obowiązywać limity na sprzedaż danego rodzaju alkoholu.
Przeciw zmianom protestują politycy z partii lewicowych, według których jest to pierwszy krok w rozmontowaniu systemu państwowego monopolu na sprzedaż alkoholu (w całym kraju jest ok. 450 sklepów Systembolaget). Z kolei rząd uważa, że to świetny sposób na dodatkowe rozruszanie turystyki, a jednocześnie coś, co nie wpłynie negatywnie na zwiększenie konsumpcji wśród Szwedów.
Według rządowych danych, w całej Szwecji istnieje ponad 600 mikrobrowarów, winnic i gorzelni. Nowe przepisy mają obowiązywać przez 6 lat – po tym okresie nastąpi ich ewaluacja.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?