Najbardziej niezwykła trasa w Europie wraca po 21 latach przerwy! 2 zwaśnione kraje się zbliżą
Pomiędzy stolicami Serbii i Kosowa znów będzie bezpośrednie połączenie lotnicze – przedstawiciele dwóch zwaśnionych krajów podpisali w poniedziałek w Berlinie porozumienie w sprawie uruchomienia trasy z Belgradu do Prisztiny. Loty będzie obsługiwała niemiecka linia Eurowings.
Relacje obu krajów pozostają napięte od wielu lat – począwszy od wojny i licznych napięć między oboma narodami, do ogłoszenia przez Kosowo niepodległości w 2008 roku. Serbia, od której Kosowo się odłączyło, nigdy nie uznała tego faktu, jest to więc terytorium sporne, oficjalnie uznawane przez 93 kraje ONZ.
Jednak choć do normalizacji ich stosunków jest daleka droga, to co jakiś czas pojawiają się przebłyski i pozytywne wieści, czego najlepszym dowodem jest podpisana w poniedziałek umowa w ambasadzie USA w Berlinie. Jest to list intencyjny w sprawie ponownego uruchomienia połączenia lotniczego między Belgradem a Prisztiną, który podpisali przedstawiciele obu rządów.
Oba miasta dzieli od siebie ledwie 250 kilometrów, jednak podróż autem zajmuje grubo ponad 5 godzin, a pociągiem – nawet 12 godzin. Lot samolotem potrwa 25 minut (rozkładowo – 50), a trasę będzie realizowała linia Eurowings, która ma bazę w stolicy Kosowa.
Po raz ostatni regularne loty między Prisztiną i Belgradem były realizowane 21 lat temu.
Data reaktywacji połączenia nie jest znana – obie strony mają uzgodnić to w ciągu kilku najbliższych tygodni. Kością niezgody jest na przykład podatek na serbskie towary, który kilka lat temu wprowadziło Kosowo – jego stawka wynosi… 100 procent. Belgrad wielokrotnie domagał się już jego zniesienia i dało się to odczuć nawet w poniedziałek.
“Serbia pokazała determinację, aby rozwijać wolny transfer dóbr ludzi i kapitału, w przeciwieństwie do sztucznie wprowadzanych barier i ograniczeń” – czytamy w poniedziałkowym komunikacie serbskiego ministerstwa gospodarki.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?