Lataj jak prezes. Jak zarezerwować najbardziej luksusowe miejsca w samolocie i ile to kosztuje?

Podróżowanie drogą lotniczą może mieć różne oblicza. Jeżeli zależy nam na ekonomicznym rozwiązaniu, musimy mieć świadomość, że z zestawu komfort-prestiż-cena, tylko ten ostatni parametr będzie na akceptowalnym dla nas poziomie.

Co jednak w przypadku, gdy chcemy podróżować w luksusie? Doświadczyć niezwykłej podniebnej uczty kulinarnej, popijając szampana i oglądając świat z góry? Nie musimy rozglądać się za prywatnym odrzutowcem, tego typu wrażenia mogą nam zagwarantować także klasyczne linie lotnicze.

Brzmi interesująco? Być może tak, ale to kosztuje. Ile?

Residence, czyli apartament w samolocie Etihad

O linii Etihad w ostatnim czasie jest głośno. Głównie z powodu zmiany strategii i pomysłu na przekształcenie tego luksusowego przewoźnika z globalnego gracza w średniej wielkości linię lotniczą. Sam przewoźnik zmaga się z problemami, próbując zasypać ogromną dziurę, ziejącą w budżecie – blisko 2 mld USD straty netto.

Ale problemy problemami – jednak to na pokładzie samolotu właśnie tej linii możemy przeżyć coś niezwykłego, rodem wprost ze snu o podróży jak Król Świata. Lot w „The Residence”. Zamiast miliona słów, zobaczcie po prostu krótki film:

To chyba najlepsze warunki, w jakich możemy odbyć podróż lotniczą na pokładzie komercyjnego, klasycznego samolotu pasażerskiego, wykonującego normalny rozkładowy rejs. Oprócz nas na pokładzie będą setki innych pasażerów, zajmujących swoje miejsce w klasie ekonomicznej i biznes. Wielu spośród nich nie zdaje sobie nawet sprawy, że gdzieś w samolocie Etihad ulokowane jest coś takiego jak „The Residence”: trzypokojowy apartament z oddzielną łazienką.

Jak dokonać zakupu biletu i ile to kosztuje? Postanowiłem zaszaleć i wyskoczyć z Londynu do Abu Zabi, lecąc Airbusem A380 Etihad w The Residence. Termin? Koniec wakacji, wylot 29 sierpnia, powrót 31 sierpnia – w sam raz na krótkie zakupy w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Do Londynu dolecę z Polski na pokładzie… Wizz Air albo Ryanair, myślę że zmieszczę się w 100 PLN za bilet. Tutaj mogę przyoszczędzić, prawda?

A potem zacznie się magia. Która będzie kosztować… 6448 GBP w jedną stronę (31,7 tys. PLN). Bilet powrotny to 12896 GBP (63,5 tys. PLN).

Alternatywą dla wydania takiej sumy jest zakup przy użyciu zebranych mil plus dopłata w gotówce, obejmująca podatki. Sama dopłata nie jest duża, to około 30 USD. A ile mil jest potrzebnych do takiej rezerwacji? Bagatela, ponad 3 mln Etihad Guest Miles.

Okej, zejdźmy na ziemię. Sprawdziłem stan konta bankowego (oraz zgromadzone mile). I… może jednak polecę w The Residence innym razem.

* * *

Pierwsza klasa w Emirates

Jak nie „Rezydencja” w Etihad, to może apartament pierwszej klasy w Emirates? Lot Boeingiem 777 w luksusowych warunkach najlepiej pokazał słynny Casey Neistat.

Chcecie obejrzeć, jak wygląda (z przymrużeniem oka) podróż w ultra-luksusie, oferowanym przez linię z Zatoki Perskiej? Przygotujcie kilka minut wolnego czasu… i popatrzcie:

I jak wrażenia? Casey nie musiał zapłacić za ten bilet. Ale gdybyśmy mieli chęć polecieć w takich samych warunkach – chociaż na znacznie krótszej trasie – musimy przygotować się na wydatek rzędu 5150 USD (19,1 tys. PLN) za lot z Brukseli do Dubaju. Pewną pociechą (niewielką) jest fakt, że to cena za podróż w dwie strony.

Przewoźnik niedawno wprowadził zmiany w swoim najlepszym produkcie. Osoby chcące się przekonać, co znaczy podróż „na bogato” w wersji Emirates, mogą spróbować zarezerwować bilet na trasie z Dubaju do Brukseli, Genewy lub londyńskiego Stansted.

Czy można kupić taką podróż, używając zgromadzonych mil? Branżowe blogi miłośników lotnictwa twierdzą, że jest to niemożliwe – linia Emirates podobno blokuje taką możliwość. Ale i tak nie mam takiej liczby mil, aby nawet myśleć o tego typu transakcji 🙂

Nowa pierwsza klasa w Singapore Airlines

Czy zawsze chęć lotu w stylu „na bogato” oznacza konieczność wydania przysłowiowego worka złotych monet? Być może są połączenia, nawet na krótkim dystansie, które pozwolą poczuć się wyjątkowo – jako ów pożądany przez linie lotnicze zamożny pasażer?

Uciekając od linii z Zatoki Perskiej, skierujmy swoje oczy na Singapore Airlines. Bilet na ich nową pierwszą klasę – bardzo wysoko ocenianą – na przykład z Singapuru do Hongkongu, to koszt ok. 3250 USD w dwie strony (12 tys. PLN). W porównaniu z kosztem The Residence w linii Etihad, to prawie wyprzedaż.

Autorzy bloga thepointsguy.com informują, że stosunkowo łatwo jest zarezerwować bilet na nową pierwszą klasę w Singapore Airlines, używając mil. Minusem jest fakt, że to muszą być mile w programie lojalnościowym tego przewoźnika (KrisFlyer). Ale z kolei nie ma problemów z transferem mil do tego programu z wielu innych systemów lojalnościowych, które umożliwiają zbieranie bonusów – m.in. sieci hotelowych oraz wydawców kart kredytowych.

Qatar Airways Qsuite

Gruszek w popiele nie zasypiają także włodarze Qatar Airways. Zaprezentowana rok temu – na targach ITB w Berlinie – nowa Qsuite po prostu zachwyciła miłośników podróży w wersji na bogato.

Część z rozwiązań jest rewolucyjna. Środkowa loża to cztery wygodne miejsca, które w zależności od potrzeb mogą być przedzielone specjalnymi ściankami z każdej strony. Jak pisaliśmy na naszych łamach, każde miejsce ma jednocześnie zapewnioną maksymalną prywatność – osoby siedzące w tej części samolotu mogą całkowicie odizolować się od innych pasażerów. Pragniesz dyskrecji i spokoju? Specjalny przycisk „nie przeszkadzać” spowoduje, że obsługa pokładowa nie będzie nas nachodzić.

To płynne przejście od klasy first do klasy biznes: teoretycznie „oczko” niżej… ale patrząc na rozwiązania w Qsuites Qatar Airways, nie możemy być rozczarowani. Co ciekawe, opisana klasa biznes jest płynnie wprowadzana w takich samolotach jak Boeing 777-300ER, 777-200 oraz Airbus A350-900. Czy trafi także do Dreamlinerów linii z Kataru? Raczej nie…

Koszt tej przyjemności? Trasa z Waszyngtonu do Doha w Qsuite zuboży Wasz portfel o 5300 USD (19,7 tys. PLN). Oczywiście w dwie strony.

Specjaliści od programów milowych zwracają uwagę, że przy spełnieniu pewnych założeń, Qsuite może być dostępna za naprawdę niewielką (relatywnie) liczbę mil: 66 tys. mil w programie Japan Airlines Mileage Bank może skutkować lotem w dwie strony z Londynu do Doha.

Luksusy w samolocie

Patrząc na powyższe propozycje (wysoko oceniany jest także produkt amerykańskiej Delty, czyli One Suites – nie zapominajmy także o apartamentach w Etihad), możemy się zastanawiać: czy naprawdę warto wydawać tyle pieniędzy na lot?

Pomijając przypadki, w których to nie my, lecz nasz pracodawca płaci za bilet – to pytanie raczej nie ma większego sensu. To trochę jak z zakupem samochodu marki Rolls-Royce: osoby, które chcą go kupić, nie zaprzątają sobie głowy pytaniami o koszty eksploatacji lub zużycie paliwa…