Turyści z tych krajów są najbardziej irytujący. Raczej nie chcielibyście nocować z nimi w hotelu

Myślenie stereotypami jest złą rzeczą, ale mimo wszystko, gdy pada hasło “najbardziej irytujący turyści” mimowolnie wyobrażamy sobie podchmielonych Anglików, głośnych Niemców, fotografujących wszystko Japończyków czy jakieś inne nacje. Co ciekawe, w rankingu serwisu Rewardexperts.com dotyczącym najbardziej irytujących podróżniczo narodów nie znaleźli się przedstawiciele żadnego z tych krajów. W zestawieniu wzięto pod uwagę narody najbardziej narzekające i grymaszące na poziom wycieczek i usług w hotelach. Wiecie, że materac jest za miękki, poduszka zbyt twarda, a hotelowy serwis nadaje się tylko do zwolnienia. Ranking jest dość miarodajny – powstał na podstawie analizy ponad 3,5 mln recenzji w TripAdvisorze i innych serwisach. Pod uwagę wzięto obywateli 83 krajów, którzy w sumie zrecenzowali 13410 hoteli w 70 krajach świata.

Jakie są wyniki? Okazało się, że zdecydowanie najmocniej narzekający w hotelach są Hiszpanie – żaden inny naród tak często nie wystawie jedno i dwugwiazdkowych ocen w recenzjach po swoim pobycie. Czołowa niechlubna dziesiątka prezentuje się następująco.

1. Hiszpania

2. Irlandia

3. Islandia

4. Włochy

5. Bułgaria

6. Zimbabwe

7. Dania

8. Turcja

9. Iran

10. Litwa

Na drugim biegunie znaleźli się…

...najbardziej szczęśliwi i najmniej wymagający turyści świata

Tutaj dla wielu być może zaskoczeniem jest, że najbardziej pobłażliwymi i wyluzowanymi podróżnymi są… Rosjanie. Najchętniej rozdają oni najwyższe możliwe oceny w recenzjach – po 4 i 5 gwiazdek, a tylko 5 proc. hotelowych recenzji jest bardzo krytycznych – na poziomie 1 lub 2 gwiazdek.

W czołówce rankingu najbardziej wyluzowanych narodów świata znaleźli się przedstawiciele tych krajów.

1. Rosja

2. Serbia

3. Liban

4. Australia

5. Białoruś

6. Izrael

7. Gruzja

8. Jordania

9. USA

10. Kolumbia