Naj naj naj, czyli ciekawostki podróżniczo-lotnicze, których mogliście nie znać
Szybciej, wyżej, dalej. Ale również: dziwniej, dłużej, nietypowo. Świat podróżniczo-lotniczy kryje w sobie wiele rekordów. Niektóre są poważne, inne po prostu... śmieszne. Słyszeliście o nich?
PoprzednieObraz 6 z 10Następne
Przeloty największą liczbą linii lotniczych
Wczoraj wieczorem wróciłem z wyjazdu do Arktyki i na Syberię. W ciągu kilkunastu dni odbyłem 11 lotów 6 różnymi liniami lotniczymi. Czy to dużo, czy mało? Nie mi rozsądzać... natomiast jestem ciekaw, kto skorzystał (i udowodnił ów fakt) z usług największej liczby linii lotniczych na świecie? Księga Rekordów Guinnessa podaje, że jest to japoński fotograf lotniczy, Ryuji Furusho.
Eliminując loty czarterowe oraz te odbyte helikopterami – przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa uznali, iż japoński fotograf skorzystał z usług 156 linii lotniczych na świecie. W jaki sposób dokonano weryfikacji? Ryuji Furusho zachowywał sobie na pamiątkę karty pokładowe :-)
Foto. Collage / Brian A Jackson, shutterstock / Julia P, Flickr
Wczoraj wieczorem wróciłem z wyjazdu do Arktyki i na Syberię. W ciągu kilkunastu dni odbyłem 11 lotów 6 różnymi liniami lotniczymi. Czy to dużo, czy mało? Nie mi rozsądzać... natomiast jestem ciekaw, kto skorzystał (i udowodnił ów fakt) z usług największej liczby linii lotniczych na świecie? Księga Rekordów Guinnessa podaje, że jest to japoński fotograf lotniczy, Ryuji Furusho.
Eliminując loty czarterowe oraz te odbyte helikopterami – przedstawiciele Księgi Rekordów Guinnessa uznali, iż japoński fotograf skorzystał z usług 156 linii lotniczych na świecie. W jaki sposób dokonano weryfikacji? Ryuji Furusho zachowywał sobie na pamiątkę karty pokładowe :-)
Foto. Collage / Brian A Jackson, shutterstock / Julia P, Flickr
PoprzednieObraz 6 z 10Następne






