Na tę deklarację ze strony Ryanaira czekaliśmy! Jakie są plany Irlandczyków dla Polski?
Ryanair tnie bazy i połączenia w wielu krajach Europy Zachodniej, ale wygląda na to, że Polska jest jego oczkiem w głowie. – Ryzyko wycofania samolotów z polskich baz jest obecnie niewielkie – mówi w rozmowie z Fly4free.pl Juliusz Komorek, wiceprezes Ryanaira ds. prawnych.
Mariusz Piotrowski: Jeszcze niedawno Ryanair optymistycznie zakładał, że na ten sezon letni otrzyma 10 Boeingów 737 MAX 200, ale teraz Michael O’Leary przyznaje w wywiadach, że równie dobrze może to być 0 maszyn. Jakie jest pana zdanie – czy w najbliższym sezonie letnim Ryanair otrzyma nowe MAX-y 200, a jeśli tak, to ile?
Juliusz Komorek: Trudno mówić o optymizmie, gdy zamiast ok. 60 nowych samolotów rozpatrujemy obecnie 10, a może nawet 0, na lato 2020 roku. Należy jednak myśleć o tych liczbach we właściwym kontekście, którym jest fakt, że we flocie Grupy Ryanair znajduje się obecnie prawie 500 maszyn Boeing i Airbus.
W związku z opóźnieniami w dostawach 737 MAX 200 Ryanair w ostatnim czasie zamknął kilka baz – m.in. w Hiszpanii, Szwecji czy Niemczech. Czy w najbliższym czasie planowane są kolejne zamknięcia, a jeśli tak, to ile i gdzie?
– Nie mogę potwierdzić, czy dojdzie do zamknięcia jakichkolwiek baz – jest to przedmiotem ciągłej analizy. Stale przeglądamy naszą siatkę połączeń i szukamy możliwości optymalizacji wykorzystania floty.
W jaki sposób opóźnienia w dostawach MAX-ów 200 wpłyną na siatkę połączeń Ryanaira w Polsce? Na razie widzimy pewne efekty (m.in. opóźnienie części tras do Chorwacji, obcięcie częstotliwości), ale czy będą jakieś dodatkowe konsekwencje? Czy możemy się spodziewać kolejnych zamykanych tras z Polski (tych mniej rentownych) w najbliższym czasie czy nawet zabierania niektórych samolotów z baz Ryanaira/Buzza w Polsce? Jeśli tak, to gdzie planowane są te cięcia?
– Liczba samolotów Grupy Ryanair bazowanych w Polsce wzrosła ponadtrzykrotnie w ciągu ostatnich 3 lat, do 35. Zawdzięczamy to przede wszystkim polskiej spółce w Grupie – liniom lotniczym Buzz. 35 samolotów w 6 polskich bazach to ok. 1,200 etatów dla pilotów i załogi pokładowej. Ryzyko wycofania samolotów z polskich baz jest obecnie niewielkie. W wyniku redukcji w niektórych bazach poza Polską może natomiast zostać zmniejszona częstotliwość lotów na niektórych trasach łączących te bazy z polskimi portami.

Ryanair wysyła do pasażerów wylatujących z Niemiec informacje o dopłatach do już kupionych biletów z tytułu podwyżek podatku pasażerskiego. Jaka przyszłość czeka Ryanaira w Niemczech? Ogłosiliście zamknięcie 2 baz, trochę tras zniknęło – czy Ryanair będzie się powoli wycofywał z niemieckiego rynku, a co za tym idzie – ciął niektóre trasy z Polski, których w dalszym ciągu trochę macie w swojej siatce?
– Ciągle umacniamy swoją pozycję na rynku niemieckim. Przez ostatnie 3 lata zwiększyliśmy liczbę przewożonych pasażerów o 50%. W Berlinie jesteśmy już obecni na obydwu lotniskach, po części dzięki przejęciu linii lotniczych Lauda, i przewieziemy w tym roku 6 mln pasażerów. Niemiecki podatek od ruchu lotniczego, podwyższony niedawno w ramach „programu ochrony klimatu”, w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z ochroną klimatu. Linie lotnicze już teraz płacą wysokie podatki „ekologiczne” – sam Ryanair zapłaci 630 mln EUR w tego typu podatkach w tym roku.
Niemiecki podatek jest naszym zdaniem wadliwy, ponieważ nie ma zastosowania do lotów transferowych, co zachęca do korzystania z dwóch lotów łączonych w miejsce lotu bezpośredniego i prowadzi do dodatkowych emisji CO2, których pasażer mógł i powinien uniknąć. Najbardziej skuteczne metody dalszej redukcji emisji CO2 w sektorze lotniczym to modernizacja flot, podnoszenie współczynnika wypełnienia oraz usprawnienie kontroli ruchu lotniczego. Rządy państw członkowskich UE powinny również rozważyć popularyzację bio-paliw w lotnictwie z wykorzystaniem środków pozyskiwanych w ramach systemu handlu emisjami.
Pytanie o Rosję. Czy Ryanair złożył już podanie do rosyjskich urzędów o nowe trasy do Petersburga, a jeśli tak, to czy otrzymał już pozytywną odpowiedź? Czy planowane są nowe trasy Ryanaira z Polski do Petersburga, a jeśli tak, to z jakich lotnisk? Kiedy takie trasy mogłyby wystartować?
– Nie mamy obecnie w planach lotów do Rosji.
Czy będą zapowiadane przez Ryanaira trasy z Polski do Gruzji i Armenii? Jeśli tak, to kiedy możemy się ich spodziewać i na ile zależy to od sytuacji z MAX-ami?
– Ryanair zainaugurował operacje w Gruzji w listopadzie 2019 roku na trzech trasach: z Tbilisi do Mediolanu Bergamo oraz z Kutaisi do Marsylii i Bolonii. Od sezonu lato 2020 dojdzie czwarte połączenie – z Tbilisi do Kolonii. Połączenia do Armenii wystartują już w styczniu. Widzimy duży potencjał w lotach do obu krajów, w tym na trasach z Polski, ale z uwagi na opóźnienie w dostawie samolotów Boeing MAX dalszy rozwój siatki nie jest obecnie możliwy.

Ryanair kilkanaście dni temu zlikwidował możliwość zabrania dużego bagażu podręcznego oraz priority boarding dla pasażerów kupujących najdroższą taryfę Plus. Dlaczego? Z czym jest związana ta decyzja?
– Mamy nadzieję, że taryfa Plus w obecnym kształcie usprawni proces rezerwacji biletów dla większości klientów.
I pytanie dodatkowe – czy może ona oznaczać kolejne zmiany w taryfach Ryanaira lub (nie daj Boże) kolejne podwyżki w cenniku opłat dodatkowych?
– Ryanair oferuje najniższe ceny w Europie i najszerszą siatkę połączeń. Fakt ten przesądził o sukcesie rynkowym firmy.
Pytanie o podwyżki dodatkowych opłat. Czy straty z powodu opóźnień w dostawach MAX-ów (MOL szacuje je na 100 mln EUR) będą oznaczały, że linia faktycznie wprowadzi podwyżki? Rozumiem, ze ceny biletów przy obecnej sytuacji konkurencyjnej w Europie są raczej nie do ruszenia, ale jeśli dobrze mniemam, to bagaż, wybór miejsca w samolocie i inne dodatkowe usługi mogą podrożeć.
– Pasażerowie podejmują decyzje o zakupie biletów lotniczych w oparciu o ceny całkowite, obejmujące wszystkie wymagane usługi. Ceny te od lat spadają, co poza lotnictwem na przestrzeni ostatnich 20 lat obserwuje się chyba tylko w sektorze telekomunikacji. Dzięki temu, usługi transportu lotniczego i telekomunikacyjne przestały być przywilejem bogatych i stały się powszechnie dostępne.
Czy Buzz w najbliższych miesiącach przejmie kolejne bazy operacyjne Ryanaira DAC poza Polską? Chodzi mi o kolejne bazy po Sofii, Budapeszcie i Pradze? Jeśli tak, to jakie kraje są na celowniku firmy?
– W ostatnich tygodniach Buzz otworzył bazy operacyjne w Pradze, Sofii i Budapeszcie. To w sumie 15 samolotów, które będą latały pod polską flagą. Dalszy rozwój Buzz zależy od możliwości pozyskania samolotów, załóg i kontraktów w formule wet-lease z innymi przewoźnikami.