więcej okazji z Fly4free.pl

Na szlakach polskiego wina

Od maja, w regionach, gdzie uprawiane są winorośle, zaczyna się ruch. Mniejsze i większe gospodarstwa otwierają swoje podwoje przed pasjonatami enoturystyki. I uwaga! Zwiedzanie winnic i degustacje trunków to nie jedyne atrakcje, jakie na nas czekają.  

W Polsce znajduje się ok. tysiąca regularnie uprawianych winnic. Największe skupisko, bo ok. 150, znajduje się na Podkarpaciu, którego tradycje winiarskie sięgają X-XI w. To także tutaj, w 1982 r. w Jaśle, powstała Winnica Golesz, której założycielem jest Roman Myśliwiec –prekursor podkarpackiego winiarstwa.

Podkarpacki Szlak Winny

Znajduje się tutaj 40 winnic. Najczęściej są to małe gospodarstwa piętnasto-, trzydziesto- arowe, na których rośnie 600-1000 krzewów. Większość została założona niedawno przez pasjonatów. Ci zgodnie twierdzą, że nie jest to zajęcie łatwe, bo wymaga sporego zaangażowania, wiedzy i wytrwałości. Roman Myśliwiec to potwierdza: – Niewiele winnic na  świecie posiada tak długie tradycje jak winnice francuskie czy niemieckie. W polskich realiach najczęściej prowadzi ją dopiero pierwsze pokolenie, które musi włożyć w rozwój winnicy dużo pracy i pieniędzy. To często kosztowne hobby, ale wielu winiarzy upatruje szansę na zarobek w enoturystyce i myśli o poszerzeniu oferty – zaoferowaniu gościom noclegu, atrakcji, kuchni regionalnej.

Krzysztof  Kotowicz, właściciel Winnicy Spotkaniówka w Połomii przyznaje, że Podkarpacie, poza walorami krajobrazowo-przyrodniczymi, nie ma zbyt wiele do zaoferowania, dlatego rozwój turystyki winnej ma tak duże znaczenie. – Przyjmowanie zwiedzających jest wpisane w prowadzenie Spotkaniówki. Turyści mogą zwiedzić naszą winnicę, zapoznać się z tajnikami uprawy winorośli oraz procesem produkcji wina. Potem zapraszamy na degustację. Tego typu impreza trwa od 2,5 do 4,5 godziny i jest uzależniona od wielkości grupy. Chętni mogą się zatrzymać w naszym domku winiarskim.

1. Winnica Spotkaniowka_Krzysztof Kotowicz

Lubuski Szlak Wina i Miodu

Tradycję winiarską regionu zapoczątkowali osadnicy z Frankonii osiem wieków temu. Udokumentowane bartnictwo sięga z kolei XVI wieku. Do tej pory zachowało się wiele zabytków związanych z tymi dziedzinami. Turyści, którzy odwiedzą lubuskie w czasie jesiennych zbiorów, będą mieli szansę zobaczyć , jak dawniej tłoczono sok z winogron oraz jakich narzędzi do tego używano.

Lubuski Szlak liczy 14 przystanków wypełnionych nie tylko winnicami, ale i muzeami (m.in. Muzeum Etnograficzne w Ochli z najstarszą wieżą winiarską w regionie i sprzętem winiarskim, Muzeum Wina w Zielonej Górze), skansenami (Skansen Pszczelarstwa „Leśny” i Skansen Pszczelarski w Pszczewie), czy gospodarstwami agroturystycznymi i pszczelarskimi. W tych malowniczych okolicach, w Starej Wsi nieopodal Nowej Soli, leży Winnica Kinga prowadzona przez Kingę i Roberta Koziarskich. –W domu od zawsze dużo się mówiło o winie i uprawie winorośli. To rodzinna tradycja  – opowiada właścicielka. – Rodzice posadzili pierwsze krzewy w 1985 roku. Gdy po studiach szukałam pomysłu na siebie, zrozumiałam, że pracę marzeń mam pod nosem. Razem z mężem podjęliśmy decyzję o powiększeniu rodzinnej winnicy i rozwijanie jej poprzez uprawę kolejnych odmian wina. Dziś mamy ich na koncie ponad sto.

Winiarze zgodnie przyznają, że szlak ma bardzo istotne znaczenie dla turystyki regionu. Powstaje tu wiele inicjatyw winiarskich, m.in. Paszport Winiarskiego Odkrywcy. To pakiet kierowany do fanów turystyki winnej zainteresowanych odkrywaniem lubuskich winnic. Impreza zaczyna się wraz z pierwszym weekendem majowym i jest powtarzana cyklicznie raz w miesiącu do sierpnia. Goście zaopatrywani są w paszporty z mapami ułatwiającymi odkrywanie kolejnych winnic. Dodatkowo otrzymują unikatowy kieliszek, zostają oprowadzeni po winnicach i biorą udział w degustacjach. Turyści, którzy zdobędą pieczątki wszystkich winnic organizujących weekendy otwarte, biorą udział w losowaniu ciekawych nagród.

2. Winnica Kinga_Kinga Koziarska

Małopolski Przełom Wisły

Położony wzdłuż zachodniej krawędzi Wyżyny Lubelskiej, rozciąga się na 82-kilometrowym odcinku Zawichost-Puławy w województwie lubelskim. Granice regionu wyznaczają winnice, których jest tu ponad 30. Ich właściciele, należący do Stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły, na swoją siedzibę wybrali dawny zamek Firlejów w Janowcu nad Wisłą. Do dziś na zamkowej skarpie rośnie winorośl posadzona w latach 30-tych XIX w. przez ówczesnego właściciela, Leona Kozłowskiego. Oprawę regionu stanowi nie tylko wspaniała przyroda i Parki Krajobrazowe, ale i miejscowości: Kazimierz Dolny, Janowiec, Puławy, czy Nałęczów.

Maciej Mickiewicz, właściciel Winnicy Solaris w Opolu Lubelskim, chwali lokalizację. – Winnica znajduje się na najwyższym południowym wzniesieniu w okolicy. To zapewnia odpływ zimnego powietrza w zimie i na przedwiośniu, podnosi temperaturę latem i jesienią, wtedy gdy owoce dojrzewają – tłumaczy. Pomysł na założenie winnicy zrodził się w 2004 r. po odwiedzeniu winnic austriackich. – Pierwsze krzewy pochodziły z Jasła od Romana Myśliwca – wspomina Mickiewicz. – Obecnie winnica liczy 1000 krzewów posadzonych na 25 arach. Większość uprawianych szczepów to mieszańce nowej generacji: Rondo, Regent, Sibera, Seyval, Solaris oraz szczepy winorośli właściwej Vitis vinifera: Palava, Traminer. Produkujemy 6 gatunków win. Najbardziej dumni jesteśmy z białych, które najlepiej „udają się” w naszym chłodnym klimacie. Jedno z nich – Tramini uzyskało Srebrne Grand Prix podczas Konkursu Polskich Win Winobranie Zielona Góra 2012. Do zajęcia pierwszego miejsca zabrakło 0,25 pkt w 100 skali – podkreśla.

3. Winnica Solaris_Maciej Mickiewicz

Małopolska Ścieżka Winna

W 2008 r. powstał szlak łączący ponad 20 winnic. Jedną z nich jest Winnica Zadora położona w Szczepanowicach nad Dunajcem, na najdalej wysuniętym na zachód krańcu Kotliny Sandomierskiej. Powstała w miejscu winnicy dworskiej prowadzonej przez właścicieli Szczepanowic przez kilkaset lat do XIX w. – Drobną uprawę winorośli rozpoczęliśmy w czasie urlopów spędzanych w Szczepanowicach, gdzie mamy domek z ogrodem o powierzchni 30 arów – opowiada właścicielka Zadory, Zofia Michałowska. – Początkowo była to jedynie odskocznia od życia zawodowego. Jednak widząc efekty naszej pracy, postanowiliśmy założyć winnicę z prawdziwego zdarzenia. Nie bez znaczenia były tu rzeźba terenu oraz klimat (tzw. tarnowski biegun ciepła), wpływ rzek Dunajca i Białej, które sprzyjają uprawie winorośli i winogron przeznaczonych do wyrobu win jakościowych.

Podobnie jak w przypadku innych regionów, małopolskie winnice mają długą historię. Z tą różnicą, że to właśnie z tych okolic pochodzą pierwsze ślady uprawy winorośli w Polsce odkryte na zboczach Wawelu w połowie X w. Przez wieki hodowlą zajmowali się głównie benedyktyni z podkrakowskiego Tyńca. Za murami klasztoru na Srebrnej Górze nadal można odnaleźć pozostałości wiekowej winnicy.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
polecam wszystkim Lubuski Szlak Winny, obecnie to ponad 40 miejsc na terenie całego województwa, oprócz samych winnic to również wiele pasiek, kilka skansenów i muzeów, w tym jedyna w Polsce stala ekspozycja poświęcona winiarstwu w Muzeum Ziemii Lubuskiej, Lubuskiem ze swoimi tradycjamui winiarskimi sięgającymi XIIIw. powoli, ale jednak rozwija enoturystykę. W najbliższym czasie zostanie otwarta największa winnca w Polsce, ponad 30 hektarowa, przy udziale Wyższej Szkoły Zawodowej w Sulechowie, Lubuskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Kalsku, i władz wojewódzkich oraz stowarzyszeń winiarskich. Zapraszam do Lubuskiego :) - absolwent piszący pracę o winiarstwie w Lubuskim kilka lat temu :)
ArekBomst, 21 kwietnia 2014, 21:52 | odpowiedz
Zaczyna się robić ciepło. Maj, czerwiec i wrzesień to najlepszy okres na poznawanie Polski. Ceny nie są jeszcze wakacyjne, walka o urlop zdecydowanie łatwiejsza, turystów w miejscach zwyczajowo obleganych jeszcze nie jest dużo.
Don_Bartoss, 22 kwietnia 2014, 8:35 | odpowiedz

porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »