Na Rysy po schodach?! W Tatrach na szlaku pojawiło się kontrowersyjne „ułatwienie”
Rysy – wyżej w Polsce wejść już się nie da. Północno-zachodni wierzchołek o wysokości 2499 m n.p.m., jest najwyżej położonym punktem naszego kraju. Chętni na obejrzenie „Polski z góry” mają do dyspozycji dwa szlaki turystyczne: od strony polskiej oraz od strony słowackiej. O ile szlak polski jest ubezpieczony łańcuchami, ułatwiającymi wspinaczkę, o tyle od strony naszych południowych sąsiadów szlak zyskał nie tylko nowe łańcuchy… ale także schody. Metalowe konstrukcje zostały umieszczone na najtrudniejszym odcinku prowadzącego na szczyt szlaku.
Spójrzcie na poniższe zdjęcie, które zostało opublikowane na Facebooku ( profil: „Aktualne warunki w górach”, autorzy twierdzą, że konstrukcja nie została jeszcze ukończona):

Fot. Aktualne warunki w górach / facebook.com/warunki
W internecie zawrzało. Część z komentujących nie przebiera w słowach:
Ale masakra! Czyli co: sandały albo klapeczki i na Rysy marsz!
Paranoja, takie psucie krajobrazu powinno być karalne. Po co to instalują? Aby sobie niedzielny turysta butów nie ubrudził?
Winda… brakuje tylko windy!
Ojej, ale w te dziury będą szpilki wchodzić 🙂
Punkt kolejny: sklep Żabka albo słowackie Potraviny na szczycie, z pamiątkami i browarami. I zdjęcie z niedźwiedziem
W morzu krytyki giną opinie tych, którzy uważają że polepszy to bezpieczeństwo na szlaku:
To duże ułatwienie dla tych, którzy zawsze marzyli o wejściu tam, polski szlak uważali za trudny – a na słowackim obawiali się łańcuchów na tym odcinku
Może dzięki temu ktoś nie zginie? W końcu to zabezpieczenie
No właśnie, czy aby na pewno to będzie ułatwienie dla turystów? Zadzwoniłem do Adama Maraska, który od 1974 r. jest ratownikiem TOPR, przewodnikiem wysokogórskim IVBV, przewodnikiem tatrzańskim i instruktorem narciarstwa wysokogórskiego PZA.
– Dla mnie to zły pomysł, wszelkie schody i barierki to dysonans w przyrodzie i niebezpieczeństwo podczas burz – mówi Adam. – Poprawa bezpieczeństwa jest iluzoryczna w niektórych warunkach atmosferycznych.
Czy po polskiej stronie Tatr również doczekamy się niebawem podobnych konstrukcji?
Oby nie – śmieje się Adam. – Jak już, to zabezpieczenia typu ferratowego. I tak jest już dużo ubezpieczeń na Orlej Perci i na szlaku na Rysy, aby ułatwić turystom przemieszczanie się.

Fot. Paweł Kunz, Fly4free.pl (szlak na Rysy, autor na szczycie, panorama Tatr Słowackich ze szczytu)
Ciekaw jestem waszego zdania. Zatem: czy uważacie że w Tatrach, w najtrudniejszych odcinkach części szlaków powinny się pojawić tego typu ułatwienia? Wyraźcie swoją opinię w komentarzach.





