Fly4free.pl

Byliśmy na pokładzie nowych linii OLT Express

OLT Express to nowa linia lotnicza, która powstała w ubiegłym roku z połączenia spółek: OLT Jetair i Yes Airways. OLT Jetair była linią lotniczą dotychczas oferującą loty krajowe i zagraniczne przy wykorzystaniu samolotów turbośmigłowych o regionalnym zasięgu. Yes Airways była wcześniej linią czarterową wykorzystującą samoloty typu Airbus A320. Właścicielem OLT Express jest firma Amber Gold z Gdańska. Przewoźnik dysponuje całkiem nowoczesną flotą składającą się z 7 samolotów odrzutowych typu Airbus A320 i A319 (mieszczących na pokładzie 180 i 156 pasażerów) oraz 7 samolotów turbośmigłowych ATR 72 i 42 wyposażonych w 68 i 46 miejsc.

OLT Express zamierza zrewolucjonizować krajową komunikację lotniczą. Oferuje 24 połączenia między 9 miastami Polski. Połowa miejsc na każdym rejsie dostępna jest za 99 zł. Dzieci do 2. roku życia podróżują za darmo, a pasażerowie poniżej 16 lat otrzymają 50 proc. zniżkę. Także studenci i seniorzy mogą liczyć na tańsze bilety.

W historii powojennej Polski tak rozległej siatki połączeń lotniczych po kraju nie mieliśmy – według informacji OLT Expres. Przewoźnik obejmuje swym zasięgiem 9 miast: Szczecin, Gdańsk, Wrocław, Poznań, Warszawę, Rzeszów, Kraków, Katowice, Łódź.

Wczoraj (2 kwietnia) wystartowały pierwsze regularne rejsy OLT Express po Polsce. My mieliśmy okazję odbyć wczoraj loty na trasie Łódź – Wrocław – Łódź na pokładzie ATR 72. Linia zapewnia bezpłatny przewóz 2 sztuk bagażu. Bagaż podręczny nie powinien przekraczać 8 kg, a rejestrowany 16 kg. My nie nadaliśmy bagażu i odprawiając się wcześniej online udaliśmy się bezpośrednio do kontroli bezpieczeństwa. Po chwili już jesteśmy na płycie lotniska, gdzie czaka nas samolot gotowy do startu. Na pierwszym rejsie do Wrocławia było tylko 9 pasażerów.

Po osiągnięciu odpowiedniej wysokości rozpoczął się serwis pokładowy. OLT Express oferuje swoim pasażerom w rejsie porannym rogalika oraz wybór napojów zimnych lub ciepłych.

1

Pierwszy lot na pokładzie samolotu OLT Express to krótki, zaledwie dwudziestopięciominutowy przelot. Rejs O2 146 jest wykonywany francusko-włoskim ATR 72 o znakach rejestracyjnych EC-KAD. Lot dla OLT Express był wykonywany przez hiszpańską linię Swift Air.

2

Po około 25 minutach lotu zaczynamy podchodzić do lądowania we Wrocławiu. Po lądowaniu kołujemy i zatrzymujemy się niedaleko terminalu. Zaraz przy wyjściu z samolotu stoi autobus i dowozi nas do nowo otwartego terminala. Został oddany do użytku 11 marca 2012 roku. Trzeba przyznać, że jest w nim bardzo czysto i przyjemnie.

3

Nowy terminal wyróżnia się nowoczesną architekturą – dach w formie falujących płatów ma powierzchnię 19 tysięcy metrów kwadratowych. Pasażerowie mogę korzystać z 8 stanowisk kontroli bezpieczeństwa, 22 stanowisk odprawy biletowo-bagażowej, 12 bramek i ponad 1000 miejsc parkingowych przy terminalu. Obecnie parking przy lotnisku jest bezpłatny.

Wrocławski terminal również wkrótce zostanie wyposażony w nowoczesne rękawy, którymi pasażerowie będą przechodzić do samolotów. W Polsce takie rękawy miało do tej pory tylko Lotnisko Chopina w Warszawie. Wyjątkowy jest też system kontroli bagażu – taki sam funkcjonuje na lotnisku Heathrow w Londynie.

4

Rejs powrotny zaplanowany był na godzinę 20:45. Na lotnisku zjawiamy się godzinę przed odlotem. Po odebraniu kart pokładowych i przejściu kontroli bagażowej udajmy się sprawnie do poczekalni.
Na wrocławskim lotnisku udało się stworzyć przyjazną i wygodną atmosferę oczekiwania na samolot. Jasne, przestronne i całkowicie wyciszone wnętrza pozwalają na relaks, pracę lub spotkanie z przyjaciółmi przed startem samolotu. Dodatkowym atutem są także porozstawianie, przy szybie widokowej na lotnisku, bardzo wygodne fotele na których można się położyć. Bez problemu można w ten sposób odpoczywając zapomnieć o zbliżającym się naszym locie 🙂

5

Procedura wpuszczania do samolotu przez bramkę (gate) przebiegła bardzo sprawnie, gdyż na 7 wykupionych miejsc do samego samolotu wsiadły tylko 4 osoby. Tak jak w locie tam, przy rejsie powrotnym o pasażerów dbała załoga składającą się z dwóch hiszpańskich stewardów i Polki. Dostępne były również ciepłe i zimnie napoje oraz małą przekąska, czyli całkiem smaczny naleśnik z sałatą i kurczakiem.

6

W trakcie obydwu rejsów pogoda nie była idealna, a mimo to loty odbyły się bez większych turbulencji. Niewielkie samoloty są na nie bardziej podatne niż większe maszyny. Poczęstunek był miłym dodatkiem do rejsu, jednak głównym atutem tego połączenia jest nietuzinkowa trasa i wachlarz zniżek cenowych dla pasażerów.

Niskie obłożenie jest jednak martwiące. Jeśli przewoźnik szybko nie poprawi wyników sprzedaży, połączenie może mieć krótki żywot.

Komentarze

na konto Fly4free.pl, aby dodać komentarz.
Już jutro przekonam się jak to wygląda na trasie POZ - GDA ;)
Wojciech, 3 kwietnia 2012, 17:18 | odpowiedz
Z Łodzi do Gdańska o wiele lepsze obłożenie wczoraj było. Przyleciało 30 pasażerów, a odleciało 32 :)
Hubert, 3 kwietnia 2012, 17:22 | odpowiedz
wybaczcie, że nie na temat, ale może kogoś zainteresuje konflikt KNFu i Amber Gold: http://www.knf.gov.pl/o_nas/ostrzezenia_publiczne/index.html Oni pasażerów wcale nie potrzebują do prania pieniędzy;)
baltin, 3 kwietnia 2012, 17:22 | odpowiedz
My ofertę OLT Express promujemy przy okazji majowej konferencji - ilość połączeń z Poznaniem jest imponująca: http://www.sprawnymarketing.pl/artykuly/search-marketing-2012-day-jak-sie-dostac/ Trzymamy kciuki z OLT!
Cezary Lech, 3 kwietnia 2012, 17:24 | odpowiedz
"Pierwszy lot (...) to krótki, zaledwie dwudziestopięciominutowy przelot." i "Po około 40 minutach lotu zaczynamy podchodzić do lądowania". To w końcu ule było tego lotu?
f34, 3 kwietnia 2012, 17:50 | odpowiedz
Widzę, że Wrocław nie ma się już czego wstydzić :)
Tomek, 3 kwietnia 2012, 17:53 | odpowiedz
@ f34 Racja, źle się wyraziłem. Sam czysty przelot to ok. 25 min. Jednak cała procedura kołowania, czekania itd. trwała dłużej.
Hubert, 3 kwietnia 2012, 17:53 | odpowiedz
Więc gdzie OLT stracił swoje Saab 2000?
Uśmiechnięty, 3 kwietnia 2012, 17:55 | odpowiedz
Coś mi się wydaje, że połączenie "zdechnie" po jakimś czasie. Cena którą pasażerowie zapłacili za bilety nie zwraca się nawet na paliwo już nie wspominając o załodze, obsłudze lotniska czy opłaceniu pilotów, a gdzie zyski? Taka sama frekfencja jest na trasie KTW-RZE z tym, że tam trochę nadrabiają lepszymi statystykami na trasie GDNKTW.
Łukasz, 3 kwietnia 2012, 18:04 | odpowiedz
Sugestia dla OLT Express o zmianę godzin odlotów i przylotów z Rzeszowa. Ludzie z Podkarpacia chętnie będą korzystać z tych połaczeń, bo oszczędzają wiele czasu jeśli, ktoś ma się wybrać w dalszą podróż, ale na lot o 6:30 z Rzeszowa nie ma za bardzo jak dotrzeć z innych miejscowości Podkarpacia, z drugiej strony po 23:00, czyli po przylocie na lotnisko do Jasionki, też nie ma czym się wydostać z Rzeszowa.... Gdyby odlot był 7:30, a przylot 22:00, to zmienia sytuację.
krosnolud, 3 kwietnia 2012, 18:06 | odpowiedz
Swoją drogą dlaczego nie latają swoimi samolotami tylko dalej wypożyczają samoloty? Taka sama zasada obowiązywała wcześniej w OLTJET AIR i długo na rynku nie wytrzymali...
Łukasz, 3 kwietnia 2012, 18:06 | odpowiedz
Gdyby wrocławski terminal po niecałym miesiącu używalności był "nie-czysty", to by bardzo źle świadczyło o WSZYSTKICH! :o)
humbak, 3 kwietnia 2012, 18:25 | odpowiedz
Ja jutro testuję połączenie GDN - WAW i mam nadzieję, że planowe 45 min. nie wydłuży się. Czy ktoś leciał na tej trasie z bagażem rejestrowanym i wie, czy długo się czeka na ten bagaż?
Agata, 3 kwietnia 2012, 18:34 | odpowiedz
W WAW z reguły długo się nie czeka, chociaż czasami trzeba poczekać z 10-15 min ;)
Łukasz, 3 kwietnia 2012, 18:38 | odpowiedz
tutaj macie Łódź - Gdańsk - Łódź: http://lotnictwo.net.pl/3-tematy_ogolne/85-podroze_lotnicze/44421-lodz_gdansk_lodz_olt.html
Trurl, 3 kwietnia 2012, 20:28 | odpowiedz
Moim skromnym zdaniem, do maja zlikwidują połowę krajowych tras.
juzio_pilot, 3 kwietnia 2012, 21:11 | odpowiedz
Witam, a czy można przewozić ze sobą rower i jakie są wymagania co do roweru i ile to kosztuje?
Djablica, 3 kwietnia 2012, 22:13 | odpowiedz
lece w czwartek lodzi do gdanska, zobaczymy jak bedzie^^ jak sie dzis odprawialam to widzialam, ze bylo zajetych tylko 8 miejsc, ale kto wie, moze jeszcze poleci nas wiecej ;)
kasiaa, 3 kwietnia 2012, 22:16 | odpowiedz
patrząc z Wrocka: WRO-LCJ to mój faworyt do likwidacji, zaraz potem WRO-POZ. zresztą stawiam, że ostaną się jedynie WRO-WAW i WRO-GDN
pm, 3 kwietnia 2012, 22:58 | odpowiedz
Dlatego ja nie rezerwuje u nich biletów, bo pewnie loty i tak sie nie odbeda, nie ma sensu pozniej jechac PKP. Wole od razu wybrać LOT (w first minute jeszcze tanszy). A zniżki dla seniorów i studentów obowiązują tylko do końca kwietnia, co warto by zaznaczyć.
kerad85, 4 kwietnia 2012, 4:15 | odpowiedz
Już nie róbcie takiej negatywnej atmosfery. W końcu coś się dzieje na rynku krajówek. Wiadomo, że początki zawsze są trudne, szczególnie przy takim przedsięwzięciu. Nie po to OLT kupuje samoloty i zarudnia pilotów,żeby zaraz bankrutować, spokojnie. Jak nie będziemy kupować biletów to na bank padną, ale dlaczego nie kupować, skoro trasy ciekawe, ceny ok? Dajmy im czas, to się dotrą. To w naszym interesie jest zdrowa konkurencja na rynku.
matt, 4 kwietnia 2012, 8:57 | odpowiedz
kerad: widać, że pracujesz dla konkurencji Konkurencja ma się czego bać- pora jednak wziąć się do roboty a nie smarować na forach i wklejać linki nie na temat!
Max, 4 kwietnia 2012, 10:01 | odpowiedz
a pamietacie jak bylo z polskim busem ? pierwszy miesiac - 10 osob na pokladzie, 12 max, a teraz ?
ss, 4 kwietnia 2012, 10:11 | odpowiedz
ss a teraz? ostatnio wracałem w sobotę z waw do krk - do kielc 5 osób, potem 3 ;)
genio, 4 kwietnia 2012, 10:41 | odpowiedz
Jak my jechalismy do Berlina z Poznania rt ..byl komplet !!
Dorota, 4 kwietnia 2012, 10:50 | odpowiedz
A teraz do W-wy to koleją w życiu nie pojade - jest lot, olt express, polski bus ale nie pkp. Z ich cenami to jak ktoś nie mażniżek za taki standard podróży i ryzyko okradzenia-dziękuję
Adam, 4 kwietnia 2012, 11:26 | odpowiedz
genio - akurat waw-krk to słaby wyznacznik dla Polskiego Busa. To chyba jedyna trasa w Polsce, na której PKP jeździ szybko i często. No i sobota chyba jest najmniej popularnym dniem podróży.
Tadex71, 4 kwietnia 2012, 11:36 | odpowiedz
Panowie, czy są jakieś wieści odnośnie rzekomej wypożyczalni samochodów OLT Express? Mówi się o 60 zł./dobę za Mini, poszukajcie zdjęć z otwarcia T2 na EPGD - stoi rząd miniaków.
noire, 4 kwietnia 2012, 12:21 | odpowiedz
Hej, o co chodzi z wyjątkowym systemem kontroli bagażu?
ted.k, 4 kwietnia 2012, 12:23 | odpowiedz
"kerad: widać, że pracujesz dla konkurencji Konkurencja ma się czego bać- pora jednak wziąć się do roboty a nie smarować na forach i wklejać linki nie na temat!" hehe, dla jakiej konkurencji?! :) I jaki link, bo ja nic nie wklejałem. Po prostu potrafię myśleć logicznie i widziałem wyliczenia rentowności połączeń lotniczych. Poszukaj, przeczytaj i zrozumiesz. Może jak zaczną latać za granicę to wtedy te krajówki do hubu w Gdańsku lub innym mieście nabiorą sensu.
kerad85, 4 kwietnia 2012, 13:18 | odpowiedz
IMHO, połowa z tych połączeń się nie utrzyma, druga połowa owszem ma szanse.
kerad85, 4 kwietnia 2012, 13:20 | odpowiedz
jak wygląda pokład samolotów z tych nowych linii? ilu pasażerów mogą zabrać ? czy sa łazienki (1 czy2 2) ?
Zlatan, 4 kwietnia 2012, 14:48 | odpowiedz
zlatan, obstawiam, że jest tylko jedna łazienka, ale za to z jacuzzi :D a o ilości pasażerów na pokładzie to masz napisane jak byk w tekście - no weeeź
genio, 4 kwietnia 2012, 15:01 | odpowiedz
przeoczenie sorry, tych turbośmigłowych jakos sie trochę boję...
Zlatan, 4 kwietnia 2012, 15:08 | odpowiedz
Szlag by trafił tę ich infolinię - cały dzień nie można się dodzwonić do żadnego działu. ;|
noire, 4 kwietnia 2012, 15:29 | odpowiedz
Zgadzam się z Adamem. Na PKP ceny straszne, a podróż... no comment. Lece w piątek do Gdańska. A wolałabym mieć połączenie do Koszalina. Tam niestety głucho na temat lotniska, lub brak umowy. Mój dotychczasowy przejazd z Łodzi do Koszalina to 8 godz.-cały dzień w autobusie bez mozliwości wyprostowania nóg. Lub, co gorsza, pociągiem przez Warszawę - sypialnym 12 godzin, i 230,00 zł. To wolę OLT-express, choc tylko do Gdańska. Loty są potrzebne!
Stonoga, 4 kwietnia 2012, 15:39 | odpowiedz
Mówiąc szczerze mam nadzieję, ze firma się utrzyma. Na początku zawsze jest małe obłożenie. Jak sie firmy zwiedzą, będą wyjazdy służbowe, szybsze niż samochodem i bez kosztownego czarteru. Zgadzam się zprzypuszceniem, że ceny są promocyjne, a potem jesli nie wzrosna to dojda dodatkowe opłaty (np. za bagaż). Ale póki co: JEST DOBRZE.
Stonoga, 4 kwietnia 2012, 15:52 | odpowiedz
Właśnie wzmacniają infolinię - nie byli przygotowani na takie oblężenie. Ale napisz mi proszę w jakim celu trzeba dzwonić na info? Czego nie można zrobić przez net?
Hlynur Bjorn, 4 kwietnia 2012, 17:05 | odpowiedz
Zamówić bilety na zniżkę studencką można wyłącznie poprzez infolinię Hlynurze.
noire, 4 kwietnia 2012, 17:27 | odpowiedz
Hehe, a na infolinię nie można się dodzwonić. Przytoczę tekst, który mnie rozbawił: "Dzisiejszy SZZ - GDN miał 7 paxów... i pojechali busem" Oczywiście odszkodowanie się należy i 200EUR do przodu :)
Daro, 4 kwietnia 2012, 18:44 | odpowiedz
"Rejs O2 146 jest wykonywany francusko-włoskim ATR 72 o znakach rejestracyjnych EC-KAD" A rejestracja hiszpanska (zreszta jest flaga). To taka ciekawostka, w koncu Europa to jak jeden kraj.. ;P
Aa, 4 kwietnia 2012, 18:58 | odpowiedz
zisiaj 3-04-2012 miałem polecieć z Gdańska do Łodzi o godz 7.00. O 7.00 poinformowano o opóźnieniu. Później przebukowano nas na samolot do Warszawy, który miał wystartować z GDN o 8.00, a wystartował w końcu o 9.00. Do W-awy doleciałem ok 10. Później przewieziono nas do małego samolotu SPRINTAIR (SAAB 340) i nim dolecieliśmy do Łodzi, na godz 11.10, a miałem być o 8.00. Jako posiłek podano croisanta - kruszył się, później napoje, ale obsługa zdążyła je dać tylko połowie pasażerów, bo już lądowaliśmyNo cóż obsługa w samolocie całkiem miła. Teraz czekam na powrót z Łodzi do Gdańska o 19.30. Zobaczymy czy dolecę na czas i jak ??? wygląda to na jedną wielką prowizorkę logistyczną i brakiem samolotów
zanlezione w necie, 4 kwietnia 2012, 20:02 | odpowiedz
Mam na jutro bilet WRO - WAWA.19.30 ,.. zobaczymy:) Przemiła Pani Ola ( pozdrawiam) na infolinii powiedziała że leci airbus z 180 miejscami ... podobno jak kupowałem bilet jakieś 2 tyg temu było zajęta połowa miejsc. Jak wyląduje napisze co i jak .. :)
Krick, 4 kwietnia 2012, 20:12 | odpowiedz
GDN-WAW, 04.04.2012, godz. 07.00; wypełnienie Airbus 320 ok. 50% (bilet kupowałem wczoraj za 99 PLN). Lot jak lot, krótki :-) 1/2 h opóźnienia wylotu, choć boarding na czas: de-icing (zima wróciła do Gdańska) itp. Autobus w Gdańsku w przysługuje. Warszawa: autobus i wyjście pasażerów przez stary terminal w Warszawie.
turecky, 4 kwietnia 2012, 20:24 | odpowiedz
@ Aa czy dziwią cię również mercedesy na polskich numerach?
pm, 4 kwietnia 2012, 21:33 | odpowiedz
Na jakiej podstawie twierdzicie, ze CENA nie ZWRACA za PALIWO?! Przyzwyczailiscie sie do "lux-cen" LOTu? Ryan air ma jeszcze bardziej paliwozerne odrzutowce niz krajowe atr-y, a potrafia oferowac bilety i za grosze do miejsc odleglych o >tysiac km, by wypelnic samolot(puste miejsce to czysta strata). Dzisiaj nawet bardziej oplaca sie jechac polskim busem(nawet bez znizek i biletow za 2PLN) niz podrozowac PKP ze znizka studencka 51% na niektorych odcinkach. A standard podrozy jest wyzszy. I to mimo zlodziejskich cen benzyny, a faworyzowania przez doplaty europejskie(ktorych nie potrafia wykorzystac) koleji. Rynek ich zweryfikuje(to tak jakbyscie twierdzili, ze w Wa-wie nalezy zamknac most polnocny bo pierwsze dni mialy zalosne natezenie ruchu- poczekajcie na wakacje, wieksza rozpoznawalnosc marki etc.), ale zanim zaczniecie sie madrzyc, ze 99 PLN nie zwraca za lot, zastanowcie sie jakimi oni samolotami lataja. Oraz dlaczego PKP Intercity oferuje wyzsze ceny z racji beznadziejnego zarzadzania... "Łukasz : Coś mi się wydaje, że połączenie „zdechnie” po jakimś czasie. Cena którą pasażerowie zapłacili za bilety nie zwraca się nawet na paliwo już nie wspominając o załodze, obsłudze lotniska czy opłaceniu pilotów, a gdzie zyski? Taka sama frekfencja jest na trasie KTW-RZE z tym, że tam trochę nadrabiają lepszymi statystykami na trasie GDNKTW. "
gffg, 5 kwietnia 2012, 2:00 | odpowiedz
Nie zgodzę się z tym, że puste miejsca to czysta strata. Puste miejsca to mniejsza waga, a więc też mniejsze zużycie paliwa. Pewnie, że lepiej je zapełnić, ale za rozsądną cenę. A co do Ryanaira to oferuje tylko kilka/kilkanaście % miejsc w dobrych cenach, kupując bilet krótko przed odlotem ceny są czasem droższe niż u tradycyjnych linii. Poza tym zawsze jakaś część paxów płaci za bagaż rejestrowany, no i najważniejsze - lotniska, regiony często dopłacają Ryanairowi, żeby do nich latał, więc może sobie pozwolić na niskie ceny. W każdym razie przy zapełnieniu niektórych lotów na poziomie kilkunastu % nie wróżę OLT sukcesu na tych liniach i sądzę, że dość szybko nastąpi weryfikacja rozkładu (pewnie po EURO)
flus, 5 kwietnia 2012, 6:39 | odpowiedz
"Nie zgodzę się z tym, że puste miejsca to czysta strata. Puste miejsca to mniejsza waga, a więc też mniejsze zużycie paliwa. Pewnie, że lepiej je zapełnić, ale za rozsądną cenę." Ale bez przesady, czym jest waga 80kg przy wadze samolotu rzędu kilkudziesięciu ton (mówię o Airbusie)? Co do reszty to w pełni się zgadzam. Polecam link z przedostatniego komentarza, a do tych kosztów trzeba jeszcze doliczyć pensje dla personelu i koszty działania firmy. Czyli dalej twierdzicie, że przy tych cenach firma się utrzyma?
kerad85, 5 kwietnia 2012, 7:04 | odpowiedz
Mam nadzieję że się jednak utrzymają tak jak Stonoga często podróżuję po Polsce i to niekiedy sam i nie opłaca się jechać samochodem na kolei beznadziejnie drogo i strach zasnąć bo cię obrobią i teraz już wziąłem od nich bilety do W-wy czy katowic bo zwyczajnie za tą kase nie chce mi się tłuc pociągiem do lublina
Adam, 5 kwietnia 2012, 9:28 | odpowiedz
co to znaczy "pax"? :-)
Michal, 5 kwietnia 2012, 10:02 | odpowiedz
@michal: pax znaczy pokoj ;) a w znaczeniu "lotniczym" - pasazerowie
Tadex71, 5 kwietnia 2012, 10:13 | odpowiedz
"Pax" to taki "odleciany" pasażer. Tadexie71: Tak, to ten klimat: "miłość, pokój, muzyka" - "dzieci-kwiaty"
szumny, 5 kwietnia 2012, 11:03 | odpowiedz
@kerad85 OK :) W przypadku Airbusów rzeczywiście brak kilku pasażerów pewnie nie będzie miał większego wpływu na zużycie paliwa, ale dla np. ATR-72 brak np. 10 pasażerów z bagażami to już jest prawie tona mniej, co przy powiedzmy 15-16 tonach masy samego samolotu robi na pewno różnicę w zużyciu paliwa. W każdym razie chciałem tylko się nie zgodzić, ze stwierdzeniem, że brak pasażera to 'czysta strata' dla linii. Na pewno jest to strata, ale nie uważam, że linii będzie się bardzo opłacało zapełniać puste miejsca za wszelkę cenę.
flus, 5 kwietnia 2012, 11:45 | odpowiedz
szumny, a czyli to o taki hipisowski "odlot" pasażera chodzi? ;)
Tadex71, 5 kwietnia 2012, 12:06 | odpowiedz
tadexie: O to chyba ja Ciebie spytać powinienem.
szumny, 5 kwietnia 2012, 13:15 | odpowiedz
Witam, Jutro wieczorem mam lot WAW - GDA. Próbowałem się odprawić on-line a tu (używając terminologii teleturniejowej)- ZONK: "Ze względu na kłopoty techniczne, odprawa online została tymczasowo wstrzmana. Prosimy Klientów o wykonywanie bezpłatnej odprawy na lotniskach. Użytkowników, którzy mają zapamiętany adres URL do systemu odprawy online - prosimy o niekorzystanie z tej opcji". (pisownia oryginalna) http://www.oltexpress.com/pl/dokumenty/odprawa-online
Icek, 5 kwietnia 2012, 21:08 | odpowiedz
No z odprawą on-line mają klopsa. Coś nie za bardzo się przygotowali. Jak oni chcą dobrze sprzedawać bilety jak takie numery walą. Infolinia też wiecznie zajęta.
Adam, 6 kwietnia 2012, 14:20 | odpowiedz
@ Adam naprawdę sądzisz, że możliwość odprawy on-line ma jakiś wpływ na sprzedaż biletów? a dostępna infolinia to inna sprawa...
pm, 6 kwietnia 2012, 15:49 | odpowiedz
Dzisiejszy wieczorny lot OLT z Warszawy do Gdańska miał obłożenie 70-80%, załoga sympatyczna, sprawnie jak na taką ilość obsłużyli pasażerów. Jednak lot był trochę stresujący przez mały incydent przed startem, który niewiele osób zauważyło: pilot wyszedł z kokpitu i rozmawiał najpierw z załogą, a później już widocznie zdenerwowany z obsługą lotniska, nie wiem o co dokładnie chodziło, ale pilot 2-krotnie zadał pytanie czy na pewno możemy lecieć... poza tym lot przebiegł bez zastrzeżeń :)
Iluzja, 6 kwietnia 2012, 21:50 | odpowiedz
Dzisiejszy lot o 20.15 z WAW do GDN odbył się bez zastrzeżeń i punktualnie. Obsługa bardzo miła. Na pokładzie 127 osób. Szkoda tylko, że w ramach poczęstunku nie było napoi gorących. Połowa pasażerów odmówiła też tortilli z kurczaka w Wielki Piątek :) Samolot był nienajnowszy, ale za to pomalowany w barwy OLT. Overall satisfaction: 4+
Icek, 6 kwietnia 2012, 23:13 | odpowiedz
@Icek Tortilla w ramach państwa świeckiego i tolerancji dla niewierzących, którzy mogliby się poczuć dotknięci i dyskryminowani gdyby zaproponowano im danie wegetariańskie tego dnia:)
franek, 6 kwietnia 2012, 23:55 | odpowiedz
No i oczywiście brak krzyżyków na szyi jak w PLL LOT. W ramach tolerancji dla różnorodności oczywiście:)
franek, 6 kwietnia 2012, 23:57 | odpowiedz
Problem niskiego obłożenia również wynika (będzie wynikał) z tego, że połączenia OLT nie wyskakują w wyszukiwarkach. np. http://www.momondo.com/flights/?search=true&O=WAW&D=GDN&DD=25-04-2012
Ted.K, 7 kwietnia 2012, 12:24 | odpowiedz
Dziś lecielismy z Gdańska do Katowic lotem o 10.30. Wrżenia bardzo pozytywne, miła atmosfera i samolot prawie pełny tj. z 90 % miejsc zajetych. Mam nadzieje ze połączenie GDN-KTW wypali bo czesto podrózujemy na trasie Kato-Gdynia. Przypominam ze PKP z KATO do GDYNI w dzien 2 klasa intercity to koszt 154zł a czas jazdy to od 10 - do 12 godzin, ewentualna kuszetka w nocy to 97 złocisza. Samochodem to tez od 8 do 10 godzin ( w zależnosci od sytuacji na trasie Łódz- Toruń). Wiec w OTL cała nadzieja
kosmo, 9 kwietnia 2012, 21:08 | odpowiedz
""zanlezione w necie : zisiaj 3-04-2012 miałem polecieć z Gdańska do Łodzi o godz 7.00. O 7.00 poinformowano o opóźnieniu. Później przebukowano nas na samolot do Warszawy, który miał wystartować z GDN o 8.00, a wystartował w końcu o 9.00. Do W-awy doleciałem ok 10. Później przewieziono nas do małego samolotu SPRINTAIR (SAAB 340) i nim dolecieliśmy do Łodzi, na godz 11.10, a miałem być o 8.00. Jako posiłek podano croisanta – kruszył się, później napoje, ale obsługa zdążyła je dać tylko połowie pasażerów, bo już lądowaliśmyNo cóż obsługa w samolocie całkiem miła. Teraz czekam na powrót z Łodzi do Gdańska o 19.30. Zobaczymy czy dolecę na czas i jak ??? wygląda to na jedną wielką prowizorkę logistyczną i brakiem samolotów "" LOL a ja potem lecialam ta puszka z Lodzi do Gdanska, myslalam, ze padne ze smiechu, to jakis samolot-miniaturka :D panowala bardzo kameralna atmosfera :P przez to, ze lot z gdanska byl opozniony to ten z lodzi oczywiscie tez o ok. 1,5h :/ ale obsluga rzeczywiscie bardzo mila :) aaah poza tym odprawialam sie przez internet, ale na lotnisku okazalo sie ze w ogole nie potrzebnie, bo byly jakies problemy z systemem (moja odprawa przebiegla zupelnie poprawnie i wydrukowalam sobie karty pokladowe) no i musialam zrobic to powtornie na lotnisku. jutro wracam z Gdanska do Lodzi, zobaczymy co bedzie tym razem ;) mam nadzieje, ze bedzie wiecej osob i nie podstawia juz tej puszki ;) i ze nie bedzie takiego opoznienia... polaczenia narazie troszke kuleja, ale moze sie rozkreci ;)
kasiaa, 10 kwietnia 2012, 20:40 | odpowiedz
niepotrzebnie* oczywiscie ;)
kasiaa, 10 kwietnia 2012, 20:41 | odpowiedz
11go w środę leciałem z Gdańska do Katowic. Bilet niestety kosztował 299zł, ale kupując go poprzedniego wieczora o 22:00 nie ma co liczyć na 99zł. Podróż ATR szybka i bezproblemowa. Opóźnienie 30min w Gdańsku do przyjęcia bo i tak miałem 7h "w kieszeni" w porównaniu z PKP. A samolot wypełniony w 95% więc życzę aby to połączenie przetrwało.
Tytus, 13 kwietnia 2012, 20:02 | odpowiedz
Polecam wszystkim sprawdzić opinie o OLT Express na stronie http://www.olt-express.com.pl - zobaczycie, że warto korzystać z usług tego przewoźnika!
Grzegorz, 24 kwietnia 2012, 11:29 | odpowiedz
@ Grzegorz lepiej sprawdzać opinie na jakichś niezależnych portalach...
pm, 24 kwietnia 2012, 11:47 | odpowiedz
A powiedzcie mi jak jest ze sprawdzaniem wymiarów bagaży? Planuje lecieć z GDN do WAW w maju o 17.45 a walizka, którą chce wziąść na bagaż podręczny ma wymiary 55x40x25 cm (wymagane 55x40x20 cm) no i właśnie te 5 centymetrów mnie martwi :/
Lukasz, 25 kwietnia 2012, 10:31 | odpowiedz
nareszcie tanie latanie z OLTExem
pasażer, 29 kwietnia 2012, 0:57 | odpowiedz
brawo OLT EX
pasażer, 29 kwietnia 2012, 0:59 | odpowiedz
@ Łukasz I jak przepuścili Cię z takim bagażem podręcznym? Bo sam mam identyczną sytuację.
Damian, 29 maja 2012, 1:24 | odpowiedz
Ja widze, ze co niektorym w glowie sie poprzewracalo. zle fotele, malo miejsca, zle jedzenie, stewardessy nie polki, kapitan nie polak, a to tamto a to tamto. Ludzie ogarnijcie sie troche. Co was to interesuje czy i ile wogole zarabia firma OLT Express. Kupujesz bilet i lecisz i sie ciesz, a nie mysl czy oni zarobia. Nikt nie jest na tyle glupi by doplacal z wlasnej kieszeni. Skoro istnieja to maja w tym interes. Ja lecialem wczoraj na trasie WROCLAW-GDANSK. Oblozenie ATR 72 jakies 70 %, a wiec okolo 50 miejsc. Mysle, ze to wynik solidny, bilet cena 149 zl kupilem 5 dni przed odlotem. Wylatywalem o 20:00, a o 20:55 bylem juz na parkingu przy lotniku. Bagaz rejestrowany rowniez posiadalem. Odprawilemsie w kilkanascie sekund, a na sam bagaz po przylocie czekalem moze 5 min. Na trasie okolo 40 minutowego lotu dostalem soczek + ciasteczko, co odebralem za mily gest. Wiele slyszalem o odwolywaniu polaczen, badz o przenoszeniu ich na inne godziny. Poki co tego nie doswiadczylem i mimo, ze boje sie latac napewno skorzystam z ich oferty. CALOSC OCENIAM NA POLSKA SZOSTKE i DAJE FIRMIE DODATKOWEGO +. Jezeli komus przeszkadza brak zaglowkow w fotelu, czy brak lepszego cateringu to polecam wziac mlotek i walnac sie w leb. Mi do glowy nie przyszlo zeby podczas 40 minutowego lotu cokolwiek jesc. To jest tak krotka chwila, ze ledwo co gazete mozna otworzyc, a juz sie laduje. Niekiedy w miescie dluzej sie do pracy jedzie. Mozna sie domyslac, ze niektore polaczenia moga upasc, aczkolwiek wiele z nich napewno pozostanie. 99, 149 czy nawet 199 zl za lot to smiesznie niskie pieniadze, a wiec powinnismy sie tylko cieszyc ze nie musimy sie telepac samochodem czy pociagiem kilka godzin na poludnie kraju. Co do obslugi to bardzo mile stewadessy, jedna polsko jezyczna, co w zupelnosci wystarcza.
Czaplinio, 20 czerwca 2012, 2:25 | odpowiedz
porównaj loty, hotele, lot+hotel
Nowa oferta: . Czytaj teraz »