Kilkukrotnie przywracany do życia, goszczący największą liczbę prezydentów USA, nazywany pływającym miastem. Wszystkie te okręty, prócz bogatej historii, łączy jeszcze jedna cecha – zostały przerobione na muzea, odsłaniając przed zwiedzającymi swoje tajemnice. Jesteście ciekawi? Zapraszamy na pokład!
PoprzednieObraz 1 z 7Następne
Battleship USS Iowa, Los Angeles, USA
Amerykański okręt USS Iowa można śmiało nazwać prawdziwym weteranem. Podczas ponad 50 lat służby pancernik ten brał udział w wielu działaniach wojennych jak II wojna światowa, konflikt koreański czy zimna wojna. Określany jest mianem Battleship of Presidents (Okręt Wojenny Prezydentów), bo gościł oraz eskortował największą liczbę prezydentów Stanów Zjednoczonych.
To niezwykłe muzeum, prócz klasycznych atrakcji takich jak bogato zaopatrzony sklep z pamiątkami czy też możliwość wynajęcia części statku, ma również inne patenty na zabicie nudy. Pomijając specjalne programy, m.in. te pozwalające dzieciom oraz młodzieży poczuć się jak załoga amerykańskiego okrętu wojennego, głównym atutem tego muzeum jest jego dostępność. Zwiedzający mogą zobaczyć prawie każde pomieszczenie i dotknąć praktycznie wszystkich widocznych jego części.
Fot. Dawn Endico/ Averain/ yawper, Flickr
Amerykański okręt USS Iowa można śmiało nazwać prawdziwym weteranem. Podczas ponad 50 lat służby pancernik ten brał udział w wielu działaniach wojennych jak II wojna światowa, konflikt koreański czy zimna wojna. Określany jest mianem Battleship of Presidents (Okręt Wojenny Prezydentów), bo gościł oraz eskortował największą liczbę prezydentów Stanów Zjednoczonych.
To niezwykłe muzeum, prócz klasycznych atrakcji takich jak bogato zaopatrzony sklep z pamiątkami czy też możliwość wynajęcia części statku, ma również inne patenty na zabicie nudy. Pomijając specjalne programy, m.in. te pozwalające dzieciom oraz młodzieży poczuć się jak załoga amerykańskiego okrętu wojennego, głównym atutem tego muzeum jest jego dostępność. Zwiedzający mogą zobaczyć prawie każde pomieszczenie i dotknąć praktycznie wszystkich widocznych jego części.
Fot. Dawn Endico/ Averain/ yawper, Flickr
PoprzednieObraz 1 z 7Następne






