Modlin w końcu przestał być studnią bez dna. To pierwsza taka sytuacja w historii lotniska!
Piątkowa konferencja prasowa, podczas której podpisano umowę pożyczki, to pokłosie niedawnej decyzji Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Oddalił on odwołanie PPL, który próbował zablokować uchwałę zgromadzenia wspólników ze stycznia 2021 roku w sprawie wsparcia finansowego dla modlińskiego lotniska. A trzeba przyznać, że pieniądze, za które przeprowadzone zostaną remonty, są niezbędne dla dalszego funkcjonowania portu. Kluczową inwestycją jest tu remont drogi kołowania DK2, która wymaga pilnej interwencji w związku z ogromną skalą eksploatacji. Druga pilna inwestycja to wymiana oświetlenia pasa startowego.
Hurghada od 2887 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Side od 2001 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Rzeszów)
Rodos od 2346 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
To najpilniejsze prace, bez których dalsze działanie Modlina byłoby zagrożone. I finał wieloletniej sagi w tej sprawie, bo skłóceni ze sobą udziałowcy lotniskowej spółki nie potrafili się dogadać co najmniej od 2018 roku.
Są to więc dobre informacje, choć z umiarkowanym entuzjazmem przyjmuje je Ryanair, czyli główny operator lotniska.
– To nie jest przełom. Każde większe lotnisko regionalne w Polsce ma takich inwestycji po kilka-kilkanaście rocznie. Przełom będzie, jak ruszy rozbudowa terminala, powstanie nowa strefa dla pasażerów i nowe miejsca postojowe – mówi w rozmowie z „Pulsem Biznesu” Michał Kaczmarzyk, szef linii Buzz.
Tu jednak potrzebne są już znacznie większe pieniądze, mowa jest o kwocie co najmniej 50 mln zł.
– Chciałbym, aby kolejnym punktem była zgoda udziałowców spółki na rozbudowę terminala w Modlinie. Liczę na porozumienie i wspólne doinwestowanie spółki tak, abyśmy mogli w pełni wykorzystać potencjał tego portu lotniczego. Samorząd Mazowsza, jako jeden z udziałowców spółki od początku stoi na stanowisku, że lotnisko w Modlinie trzeba rozbudować – mówi Adam Struzik, marszałek Mazowsza.
Przypomnijmy też, że brak porozumienia w sprawie rozbudowy i zwiększenia przepustowości terminala jest jedną z kości niezgody między Ryanairem i zarządem lotniska w Modlinie, które negocjują właśnie nową wieloletnią umowę. W piątek przedstawiciele lotniskowej spółki mówili, że liczą na rozbudowę terminala do 2025 roku.
Modlin… w końcu notuje zyski
Kto wie, czy najważniejszą informacją podczas piątkowej konferencji nie jest jednak ta o tym, że lotnisko…w końcu zaczyna przynosić zyski. Jak mówi cytowany przez „Gazetę Wyborczą” Tomasz Szymczak, ze wstępnych informacji wynika, że lotnisko zanotowało w ubiegłym roku zysk netto w wysokości ok. 400 tysięcy złotych. Wyniki finansowe portu mogą się jeszcze nieco zmienić, bo są przed audytem. To jednak i tak wielki przełom, bo do tej pory podwarszawskie lotnisko przynosiło wyłącznie straty. Osiągnięcie pozytywnego wyniku oznacza więc, że modliński port zaczyna wychodzić na prostą.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?