Przypomnijmy, że wczoraj Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego otrzymał dokumenty potrzebne do przeprowadzenia kontroli. Jaromir Grabowski po ich analizie przyznał w rozmowie z dziennikarzami stacji tvnwarszawa.pl, że część wymaganych prac naprawczych nie została wykonana, a inne mają tylko charakter tymczasowych zabezpieczeń. – Z dokumentów wynika też, że nie została wykonana hydrofobizacja – nasączenie substancją, która wypiera wodę, chroni przed kruszeniem po przyjściu mrozów. Część napraw została dokonana środkiem dobrym do stosowania zimą, ale nie na trwałe. Wiemy też, że nie wszystko da się zrobić, bo warunki pogodowe na to nie pozwalają – dodał Grabowski.
Czy brak hydrofobizacji może negatywnie wpłynąć na wydanie zgody na ponowne użytkowanie dwóch betonowych fragmentów drogi startowej? Zarząd Portu Lotniczego robi wszystko, aby pozytywna decyzja została wydana jak najszybciej. Spodziewał się, że może to stać się dziś lub najpóźniej jutro. Wiadomo już już jednak, że na decyzję trzeba będzie zaczekać do końca tygodnia.
– Na pewno na chwilę obecną nie jest możliwe użytkowanie betonowej części drogi startowej. Czekamy teraz na ekspertyzy z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych. Od nich będzie zależało jaką decyzję podejmiemy – powiedział popołudniu w rozmowie z fly4free.pl Jaromir Grabowski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Warszawie. Dodał, że przygotowanie przez Instytut opinii potrwa około tygodnia co oznacza, że będzie ona gotowa nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu.
Jeżeli WINB wyda pozytywną decyzję to stan progów będzie musiał jeszcze sprawdzić Urząd Lotnictwa Cywilnego. To powinno stać się niezwłocznie. Dopiero po pozytywnej opinii ULC Port Lotniczy w Modlinie będzie mógł ponownie przyjmować i odprawiać duże pasażerskie samoloty.
Każdego dnia Port Lotniczy z tytuły odwołanych operacji lotniczych traci ok. 180 tysięcy złotych (taką kwotę podał zarząd spółki 23 grudnia podczas konferencji prasowej). Jak łatwo policzyć tylko od 23 grudnia do dziś (8 stycznia) to już blisko 3 miliony złotych. Do tego dochodzą ewentualne roszczenia linii lotniczych, które musiały ponieść dodatkowy koszt związany z przeniesieniem lotów na lotnisko Chopina.
@ Aktualizacja 8.01
Właśnie otrzymaliśmy mailem informację od Ryanaira, z której wynika, że przewoźnik ten zostaje na Lotnisku Chopina w Warszawie co najmniej do 21 stycznia włącznie.
Ryanair został poinformowany o czasowym zamknięciu pasa startowego ze względów bezpieczeństwa na lotnisku Warszawa Modlin w dniach 22.12.12 – 22.01.13 włącznie W związku z niniejszym wszystkie rejsy linii Ryanair zaplanowane w tym czasie z lotniska Warszawa Modlin będą operowały z/na lotnisko im. Chopina w Warszawie.
Karty pokladowe wydrukowane na lotnisko w Modlinie zachowuja waznosc i uprawniaja do odlotu z lotniska Chopina w Warszawie.