Koniec kolejek na lotniskach? To działa. Bagaż nadacie… w domu, kartę pokładową wręczy wam kurier
Denerwuje was zamieszanie panujące w zatłoczonych portach lotniczych, gdy musicie odstać długie minuty w oczekiwaniu na oddanie bagażu rejestrowanego i otrzymanie karty pokładowej?
Nie tylko wy uważacie, że w tym zakresie przydałaby się jakaś zmiana, innowacja. Linie lotnicze oraz zarządcy portów lotniczych mówią jednym głosem: priorytetem staje się przyspieszenie obsługi pasażera na lotnisku.
Pomysłów jest wiele, niektóre już są wdrożone w życie i usprawniają całą procedurę (na przykład kioski, w których możemy samodzielnie się odprawić, nadać bagaż, otrzymać kartę pokładową). Linie Emirates postanowiły pójść inną drogą.
Aktualnie trwają testy usługi, która może zredukować do zera kolejkę do odprawy na lotnisku. W jaki sposób? Cóż, mobilny check-in… przyjedzie do was do domu. Tak po prostu. Kurier odbierze wasz bagaż, sprawdzi paszport, wydrukuje kartę pokładową – i nie pozostanie wam nic innego, jak w dniu podróży pojawić się na lotnisku. Jak to wygląda w praktyce? Zobaczcie na filmie:
Całość wygląda na niezwykle prosty i skuteczny sposób rozładowania kolejek w portach lotniczych. Oczywiście należy pamiętać, że to tylko testy jednego przewoźnika. Na pewno w grę wchodziłyby ograniczenia terytorialne – ciężko mi sobie wyobrazić sytuację, w której po Polsce krążyłyby samochody linii lotniczych (i na przykład zabierały bagaż pasażera z Rytra, lecącego do Stanów Zjednoczonych z Warszawy).
Ale może się mylę? 😉