Miesiąc w Laosie za 6 tysięcy zł dla dwóch osób? Da się! Podpowiadamy, jak to zrobić
Ustalanie celu podróży i oszacowanie budżetu
Zanim cokolwiek zarezerwuję, zawsze zadaję sobie dwa pytania:
1. Gdzie chcę lecieć?
2. Jak długo chcę tam być?
Im bardziej sprecyzuję odpowiedź, tym lepiej mogę oszacować koszty. Do zapisywania obliczeń przydaje się Excel, jakaś darmowa aplikacja na smartfon typu Notatnik, ewentualnie zwykły zeszyt. Można w nich rozpisać wydatki, dzieląc według kategorii:
· Transport (samolot / autokar / wynajęcie samochodu itd.)
· Noclegi
· Wyżywienie
· Atrakcje
· Komunikacja miejska
· Ubezpieczenie turystyczne
· Pamiątki
· Inne wydatki
Ustalenie celu podróży i długości pobytu jest kluczowe. Wybieracie się na dwutygodniowy urlop? Weźcie pod uwagę fakt, że samo kręcenie się po Azji Południowo-Wschodniej jest tańsze niż po krajach Europy Zachodniej. Jednak dotarcie z Polski do Tajlandii czy Laosu i powrót do domu będzie znacznie droższe niż bilety na Majorkę czy Maltę.
Marsa Alam od 2591 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Side od 2513 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Chopin)
Marsa Alam od 1963 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Informacji na temat kosztów podróży dla wybranych kierunków możecie szukać na forach podróżniczych, grupach na Facebooku, blogach i YouTube. Sama nagrałam kilkanaście filmów dotyczących kosztów życia i podróżowania po różnych krajach – w tym podsumowanie podróży trwającej 9 miesięcy.
Miesięczny koszt pobytu w Laosie dla dwóch osób
Dla lepszego zobrazowania, na czym warto się skupić podczas planowania wydatków, przedstawię mój szacunkowy budżet podróży po Laosie dla dwóch osób.
1. Ubezpieczenie – 256 zł / 2 os.
Uważam, że powinno być obowiązkowe bez względu na to, dokąd i na jak długo się wybieracie. Wybór ubezpieczenia i ubezpieczalni to kwestia indywidualna. Ja korzystam z porównywarki ubezpieczeń turystycznych i wybieram ofertę, która ma w pakiecie wszystko, co mnie interesuje i jest mi w danym momencie potrzebne. Pamiętajcie, że w tym przypadku najdrożej nie zawsze idzie w parze z najlepiej.
2. Loty – 780 zł / 2 os. (z bagażami)
Przy tej konkretnej kalkulacji cena dotyczy lotu z Tajlandii do Laosu, a więc stosunkowo bliskiego (trasa Bangkok-Luang Prabang to ok. 1,30 h lotu). Mowa o biletach w jedną stronę, ponieważ podróżowałam wtedy od kraju do kraju.
Jeśli chcecie polecieć do Laosu z Polski np. na 2, 3 tygodnie i wrócić, sprawa biletów trochę się komplikuje. Nie ma bezpośrednich połączeń Polska-Laos. W związku z tym trzeba liczyć się z minimum jedną przesiadką na trasie.
Najtaniej polecieć można do Laosu z Warszawy (średnio ok. 4-5 tys. / os. / obie strony). Bilety opłaca się kupić do Wientian. Do Luang Prabang zwykle są kilkaset złotych droższe.
Ze stolicy do Luang Prabang (ewentualnie do Vang Vieng) można bez problemu dostać się pociągiem lub autokarem.
Jeśli chcecie oszczędzić sobie wielu przesiadek, warto polować na bilety do Laosu z Niemiec, np. z Monachium.
Loty potrafią pochłonąć sporą część budżetu, więc warto włączyć powiadomienia i nawet codziennie monitorować okazje. Dobrym pomysłem jest rezerwowanie biletów z wyprzedzeniem minimum 2 lub 3-miesięcznym.
1. Noclegi – 3200 zł / 2 os. / 4 tygodnie (ze śniadaniami)
Kwestia zakwaterowania zależy od potrzeb, lokalizacji i budżetu, jaki możecie przeznaczyć na tę część podróży. W przypadku Laosu zaczynałam od Luang Prabang, gdzie tak mi się spodobało, że przedłużyłam pobyt o kolejny tydzień. Później pojechałam „chińskim pendolino” do Vang Vieng i stamtąd do Wientian. Wyszło dokładnie tak:
· Luang Prabang: 1610 zł / 14 nocy
· Vang Vieng: 1170 zł / 10 nocy
· Wientian: 420 zł / 4 noce
W Azji Południowo-Wschodniej polecam szukać noclegów na aplikacji Agoda. Zawsze warto szukać perełek od osób prywatnych na Airbnb. Sprawdza się też stary, dobry Booking. Jeśli macie więcej czasu, możecie popytać lokalsów na miejscu – czasami wychodzi taniej niż w aplikacjach.
Przy przedłużeniu noclegu na miejscu (w Luang Prabang) pominęliśmy z właścicielem obiektu prowizję, którą pobierają aplikacje noclegowe. Stąd niższa cena zakwaterowania.
Warto pamiętać o możliwości darmowej anulacji noclegów. W życiu bywa różnie, a to zabezpieczenie waszego budżetu.
2. Wyżywienie – ok. 1800 zł / 2 os. / 4 tygodnie
Mniej więcej taki wyszedł koszt, biorąc pod uwagę fakt, że śniadanie było w cenie noclegów. Jedzenie lokalne kosztuje grosze. Licząc ok. 60 zł / 2 osoby + napoje wyjdzie mniej więcej taka kwota. Oczywiście wszystko zależy od ilości posiłków i preferencji kulinarnych, bo nie każdemu lokalne jedzenie może przypasować.
W zależności od wyposażenia kwatery możecie część posiłków przygotowywać sami. W niektórych państwach (zwłaszcza na zachodzie Europy) to może się opłacać. Jednak w Azji jedzenie uliczne nie jest drogie – można zjeść tanio, smacznie i do pełna.
Podróżowałam po Azji łącznie przez 1,5 roku i w żadnym kraju nie miałam rewolucji żołądkowych po jedzeniu ulicznym. Pamiętajcie o probiotykach! Choć podejrzewam, że niektórym i one nie pomogą. Kwestia odporności.
3. Pozostałe wydatki
Mamy za sobą podstawy – ubezpieczenie, loty, noclegi i wyżywienie. Kolejnym krokiem jest wykupienie Internetu, jeśli wyruszacie poza Unię Europejską. Pozostając w UE, możecie korzystać z sieci bez narażania się na dodatkowe koszty. Mimo to radzę uważać! Kiedyś na Cyprze, szwendając się po górach Troodos, złapało mi część turecką. Dowiedziałam się o tym po fakcie, gdy po powrocie do domu przyszedł rachunek na ponad 300 zł.
Wracając do Laosu, do pozostałych wydatków doliczyć mogę:
· Karta SIM – 60 zł / msc
· Rejs po Mekongu – 330 zł / 2 osoby (wycieczka całodniowa)
· Pociąg do Vang Vieng – 120 zł / 2 osoby
· Bus z Vang Vieng do Wientian – 60 zł / 2 osoby
Nie liczę już drobnych pamiątek i przekąsek, bo nie notowałam każdego wydanego kipa laotańskiego. Jeśli wy jednak wolicie to kontrolować, polecam codziennie notować koszty w jakiejś aplikacji na smartfonie. Zwłaszcza jeśli musicie zmieścić się w założonych ramach, co… stanowczo odradzam. Zawsze trzeba mieć jakieś dodatkowe pieniądze, bo w podróży nigdy nic nie wiadomo.
Jak więc podróżować budżetowo? Kalkulując kasę przed wyprawą i polując na okazje. Poniżej oszacuję, ile mniej więcej wyszedł miesiąc w Laosie dla dwóch osób.
Lecąc do Laosu z Polski, bilety będą niestety znaczne droższe, niż startując np. z Tajlandii czy Wietnamu. Musicie więc doliczyć minimum 3 tysiące więcej. Do tego „kieszonkowe”, które każdy powinien oszacować na podstawie własnych potrze
Budżetowe podróże – o czym trzeba pamiętać?
1. Planowanie warto zacząć kilka miesięcy wcześniej. To dobry czas, aby odłożyć pieniądze np. na noclegi czy wyżywienie. Możecie założyć, że przez 6 miesięcy będziecie odkładać do puszki po 400 zł. Uzbiera się całkiem fajna kwota.
2. Podczas podróży trzymajcie rękę na pulsie. Spontan jest super! Jednak w przypadku wyjazdu zamkniętego w sztywnym terminie polecam ułożyć solidny plan, który obejmuje wszelkie wydatki (również bilety wstępu i wycieczek).
3. Jeśli chcecie się zamknąć w założonym budżecie, musicie być gotowi na zmianę planów. Być może zamiast drogiej kolacji w restauracji lepiej będzie pójść na lokalny bazar?
4. Warto korzystać z programów lojalnościowych, kuponów rabatowych i kart turystycznych – mogą zmniejszyć koszty podróży.
5. Podróżujcie z minimalną ilością bagażu. Linie lotnicze często doliczają kupę kasy za nadawane walizki, co przy okrojonym budżecie może się nie spinać.
6. Zestawiajcie ceny biletów lotniczych i noclegów w różnych porównywarkach czy aplikacjach. Czasem różnica jest kolosalna np. z uwagi na sezon. W związku z tym…
7. Planujcie podróże poza sezonem wysokim!
Po powrocie do domu przyda się porządna analiza wydatków. Dzięki niej być może na przyszłość będziecie wiedzieć, jak planować lepiej podróże? Każda wyprawa to cenna lekcja na przyszłość – również, jeśli chodzi o tworzenie kosztorysów.
Klucz to elastyczność, plan skrojony pod własne potrzeby i oszacowanie najważniejszych składowych podróży – przelotów, noclegów, wyżywienia, ubezpieczenia i pozostałych wydatków (wycieczki, pamiątki itd.). Każda wyprawa jest inna, więc wymaga indywidualnego podejścia do planowania budżetu.
A czy wy macie jakieś swoje sprawdzone patenty na tanie podróżowanie?
