Międzynarodowa ofensywa PKP Intercity. 18 zagranicznych tras i wielki powrót po blisko 20 latach
Dlaczego pociąg do Lipska jest hitem zimowego rozkładu?
W nowym rozkładzie jazdy PKP Intercity znalazło się aż 57 międzynarodowych pociągów. Składy polskiego przewoźnika dotrą do największych stolic w tej części Europy – Pragi, Wiednia czy Berlina – ale również takich miast jak Graz czy Monachium.
Najwięcej połączeń – bo aż 17 – połączy polskie miasta z naszymi zachodnimi sąsiadami. Do Berlina dotrzemy już nie tylko z Warszawy czy Gdyni, ale również z Łodzi, Kalisza, Przemyśla czy Rzeszowa. Zdecydowanie łatwiej dojedziemy także do Monachium, do którego kursować będą dwa pociągi PKP Intercity – jeden z Warszawy i Katowic, a drugi z Przemyśla oraz Krakowa.
Największym hitem grudniowego rozkładu ma być jednak ponowne uruchomienie trasy z Wrocławia do Lipska. Składy przekroczą granicę przez nieaktywne obecnie przejście graniczne Węgliniec – Horka, które zostanie otwarte po raz pierwszy od… 2007 roku!
Jak będzie wyglądało nowe połączenie do Wilna?
Jednym z największych zaskoczeń grudniowego rozkładu jest uruchomienie międzynarodowego połączenia ze Szczecina. Ze stolicy Pomorza Zachodniego nie dojedziemy jednak bezpośrednio do Berlina czy Pragi, ale do… Wilna. To będzie drugie połączenie PKP Intercity do stolicy Litwy – obok uruchomionego trzy lata temu pociągu z Krakowa.
Cała podróż ze Szczecina potrwa ponad 13 godzin. W trakcie podróży konieczna będzie jedna przesiadka – na stacji w Mockawie. Litwa korzysta bowiem z torów o innym rozstawie niż w Polsce, dlatego pasażerowie przesiądą się na szerokotorowy skład litewskich kolei, aby kontynuować podróż do Wilna.
Jak PKP Intercity odpowiada na ofensywę konkurencji?
Największą ofensywę (bez niespodzianek) PKP Intercity przeprowadzi jednak na trasach do Pragi i Wiednia – czyli tam, gdzie swoje połączenia wkrótce uruchomią RegioJet i Leo Express. Do stolicy Czech dojedziemy już nie tylko z Gdyni (przez Poznań i Wrocław) oraz z Warszawy, ale także z Przemyśla – przez Kraków. Na tej ostatniej trasie RegioJet obecny jest już od blisko czterech lat.
Największą zmianą będą jednak nowe połączenia do Wiednia. Bezpośrednio do stolicy Austrii dotrzemy z Krakowa i Warszawy, ale też z Poznania, Wrocławia i Przemyśla. Nie we wszystkich przypadkach wiązać się to będzie jednak z uruchomieniem nowych pociągów, a niekiedy jedynie z dołączeniem dodatkowych wagonów, które po dotarciu do Polski rozjadą się w różnych kierunkach.
Kiedy nowy rozkład wejdzie w życie?
Wzorując się na konkurentach, PKP Intercity wprowadza zmiany w rozkładzie tak, by pociągi kursowały w stałych odstępach czasowych, a rozkłady były bardziej czytelne. Co 2 godziny odjeżdżać będą składy z Warszawy do Berlina, a co 4 godziny z Krakowa do Wiednia oraz z Krakowa, Warszawy i Trójmiasta do Pragi.
– To spora wygoda dla pasażerów w planowaniu podróży i zapamiętywaniu rozkładów – czytamy w komunikacie PKP Intercity.
Nowy rozkład jazdy wejdzie w życie 14 grudnia 2025 roku. Jego korekta nie tylko wprowadzi nowe połączenia, ale też skróci czasy przejazdów – zarówno na trasach międzynarodowych, jak i krajowych. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
👉 Połączenia do Berlina będą kursować z kilkunastu polskich miast, w tym z Warszawy, Gdyni, Łodzi, Kalisza, Przemyśla i Rzeszowa
👉 Do Wiednia pojadą nowe i dodatkowe połączenia z Krakowa, Warszawy, Poznania, Wrocławia i Przemyśla
👉 Ze Szczecina uruchomione zostanie nowe połączenie do Wilna z przesiadką w Mockawie
👉 Na trasie Wrocław – Lipsk powróci po prawie 20 latach połączenie przez przejście Węgliniec – Horka
👉 Wiele połączeń będzie kursować w stałych odstępach czasowych, np. co 2 godziny z Warszawy do Berlina, a co 4 godziny z Krakowa do Wiednia i do Pragi
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?