Miał być marzec, będzie maj. Ryanair i Wizz Air znów przesuwają start części tras z Polski!
To już drugi raz w ostatnich miesiącach, gdy dwie największe tanie linie mieszają w rozkładzie. Niewykluczone też, że nie ostatni.
Rozpoczęcie programu szczepień przeciw COVID-19 miało zwiastować powolny powrót do normalności, a tymczasem na horyzoncie pojawiły się nowe problemy, także dla branży lotniczej. W Polsce mamy dość duży wzrost liczby nowych zakażeń, rząd przywrócił lokalnie część restrykcji, a przewoźnicy… znów modyfikują swoją ofertę na nadchodzący sezon letni. Robią to zresztą po raz kolejny: ledwie kilkanaście dni temu pisaliśmy o tym, że Ryanair przesunie wznowienie 90 tras z Polski z końca marca na początek maja.
Nieco inną strategię przyjął Wizz Air: przewoźnik wznowi część tras pod koniec marca, ale zrealizuje na niej tylko kilka lotów w okolicach Wielkanocy, a następnie… ponownie zawiesi je nawet do początku czerwca.
Teraz okazuje się, że Ryanair przekłada wznowienie jeszcze większej liczby tras na maj, co zauważyli nasi forumowicze (skrzat, Kashpir i Rockriderr – bardzo dziękujemy!). Które trasy wystartują później?
Zacznijmy od lotniska w Bydgoszczy, gdzie dopiero 1 maja wystartują loty do Birmingham, a 3 maja – do Luton (pierwotnie obie trasy miały wystartować na koniec marca). Ta decyzja oznacza, że w kwietniu Ryanair będzie latał z Bydgoszczy tylko do Londynu Stansted.
Z Gdańska dopiero od 2 maja (a więc ponad miesiąc później niż pierwotnie planowano) wystartują loty Ryanaira do Alicante, cypryjskiego Pafos oraz… do Wrocławia. Trasa krajowa na Dolny Śląsk wystartuje dopiero 1 maja, a loty będą realizowane 2 razy w tygodniu (we wtorki i soboty).
Z kolei w przypadku Wrocławia później od pierwotnych planów – oprócz trasy do Gdańska – wystartują połączenia do Malagi, Bergamo (obie wystartują 3 marca), Paryża Beauvais (start 2 maja w niedzielę), i Rzymu (loty od 1 maja).

Co z innymi lotniskami?
Oto inne trasy, które pierwotnie miały być wznowione pod koniec marca, a ostatecznie loty na nich zaczną się w maju.
- Modlin – Malaga (start 1 maja)
- Modlin – Amman (start 3 maja)
- Modlin – Ateny (start 1 maja)
- Modlin – Barcelona (start 1 maja)
- Modlin – Neapol (start 3 maja)
- Modlin – Porto (start 1 maja)
- Modlin – Pafos (start 3 maja)
- Poznań – Bergamo (start 1 maja)
- Poznań – Billund (start 2 maja)
- Poznań – Wenecja Treviso (od 2 maja)
- Kraków – Alicante (od 2 maja)
- Kraków – Ateny (od 1 maja)
- Kraków – Glasgow (od 2 maja)
- Kraków – Madryt (od 2 maja)
- Kraków – Shannon (od 3 maja)
- Katowice – Ateny (od 2 maja)
- Katowice – Katania (od 1 maja)
- Katowice – Pafos (od 2 maja)
Na niektórych trasach Ryanair w kwietniu zmniejszył też liczbę lotów, np. z 3 do 2 w tygodniu.
Nowy sezon... opóźniony
Na przykładzie lotniska w Pyrzowicach możemy więc zobaczyć, jak mocno Ryanair próbuje opóźnić tegoroczny start letniego sezonu lotów. Irlandzka tania linia w letnim sezonie chce wznowić 15 lotów z tego lotniska. Z tej liczby pod koniec marca (według stanu na dzień dzisiejszy) Ryanair wznowi tylko 8: będą to połączenia do Dortmundu, Manchesteru, Kijowa, Londynu Stansted, Dublina, Mediolanu, Kolonii i Odessy. 7 pozostałych połączeń Ryanair wznowi dopiero w maju.
Nie można przy tym wykluczyć, że to nie koniec cięć Ryanaira. Powrót części połączeń, np. do Wielkiej Brytanii może zostać przesunięty z uwagi na to, że restrykcje dotyczące podróży w tym kraju mają zostać zniesione najwcześniej 17 maja. A to zaś oznacza, że popytu na tych kierunkach próżno będzie szukać.
Z informacji naszych forumowiczów wynika, że wznowienie części tras opóźni też Wizz Air. “Landrynka” skasowała więc w kwietniu m.in. połączenia z Warszawy do Bolonii, Neapolu, Bari, Bukaresztu i Barcelony, a także z Krakowa do Barcelony.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?