Mazowsze (razem z Warszawą) chce przejąć lotnisko w Modlinie. Przełom? Zapomnijcie!
– Na najbliższym zgromadzeniu wspólników zadeklarujemy, że jesteśmy zainteresowani nabyciem udziałów. Taką możliwością chcemy zainteresować również władze miasta stołecznego Warszawy – powiedział na konferencji prasowej marszałek Mazowsza Adam Struzik. Wartość transakcji może wynieść nawet ok. 100 mln PLN, choć według marszałka, PPL powinien oddać samorządowi udziały nieodpłatnie.
W zeszłym tygodniu władze lotniska w Modlinie alarmowały, że z powodu blokowania planów rozbudowy portu przez PPL sytuacja finansowa lotniska jest poważna, a spółce grozi utrata płynności finansowej. Posiadające prawie 1/3 udziałów w spółce Państwowe Porty Lotnicze szybko odpierały zarzuty twierdząc, że potrzeby inwestycyjne Modlina są niedoszacowane, a samo lotnisko, z powodu niekorzystnej umowy z Ryanairem, nie ma szans na trwałą rentowność.
Jednocześnie prezes PPL Mariusz Szpikowski stwierdził, że nie zależy mu na upadłości Modlina, ale w związku z impasem wśród udziałowców, jest zainteresowany, aby sprzedać swoje udziały Mazowszu. We wtorek doczekał się odpowiedzi.
– Niezależnie od wielkomocarstwowych planów budowy CPK i deklaracji inwestycji w Radomiu, uważamy, że Modlin powinien istnieć i się rozwijać. Ten port będzie miastu i regionowi potrzebny jeszcze przez dziesięciolecia – powiedział Struzik i dodał, że 5 marca na zgromadzeniu wspólników samorząd złoży PPL ofertę przejęcia udziałów.
Nie oznacza to jednak końca impasu – według “Business Insidera” Struzik stwierdził bowiem, że… udziały powinny zostać przekazane Mazowszu nieodpłatnie.
– Od początku były to środki publiczne, powinny być one przekazane w sposób bezpłatny na rzecz samorządu województwa mazowieckiego. PPL nie przejawia zainteresowania portem w Modlinie, a wręcz blokuje jego rozwój – mówi Struzik.
Z kolei skarbnik Mazowsza Marek Miesztalski mówi, że Mazowsze jest gotowe udziały PPL odkupić.
– Wystarczy, by prezes Szpikowski rozszerzył zakres zlecenia dla firmy EY, przeprowadzającej analizę due dilligence, o wycenę spółki – mówi Miesztalski.
Obecny podział właścicielski Modlina wygląda następująco: PPL 28,87 procent udziałów, Agencja Mienia Wojskowego 32,71 procent, województwo mazowieckie 33,84 procent, Gmina Nowy Dwór Mazowiecki 4,57 procent.
Udziały PPL mogą być warte ok. 95 mln PLN.
Dodatkowym problemem z rozbudową Modlina jest fakt, że wszelkie decyzje muszą być podejmowane jednomyślnie przez wszystkich udziałowców.
Czy to krok w dobrą stronę?
Każda decyzja prowadząca do rozwiązania sporu udziałowców wokół lotniska w Modlinie jest pozytywna, ale nie da się ukryć, że na razie jest to kolejna już deklaracja Mazowsza dotycząca chęci nabycia udziałów. Do tej pory jednak ze strony samorządu nie padła żadna konkretna propozycja. A zanim obie strony dojdą do porozumienia w sprawie wyceny, miną kolejne miesiące.
Tymczasem Ryanair, czyli jedyny przewoźnik w Modlinie, zaczął ciąć trasy z podwarszawskiego lotniska.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?