Samolot LOT wypadł z pasa. Lotnisko mieli zamknąć na 2 godziny, a mogą go nie otworzyć do jutra. Ogromne opóźnienia!
Poniedziałkowy incydent z udziałem Embraera 170 linii LOT, który ześlizgnął się z drogi kołowania tuż po wylądowaniu, spowodował bardzo poważne problemy na lotnisku w Wilnie. Pierwotnie litewski port miał być zamknięty tylko przez 2-3 godziny, jednak wraz z upływem czasu pojawiały się kolejne terminy. Obecnie, według stanu na godzinę 22.00, pas startowy na lotnisku w Wilnie będzie zamknięty przynajmniej do północy lokalnego czasu.
Pafos od 2819 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Alanya od 1695 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Kusadasi od 2802 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
– Samolot znajduje się zbyt blisko drogi startowej, więc nie ma możliwości bezpiecznego otwarcia pasa, jeśli nie uda się przenieść samolotu – mówi cytowany przez LRT Simonas Bartkus, szef spółki Lithuanian Airports zarządzającej lotniskami na Litwie.
Zamknięcie pasa startowego sprawiło, że kilkadziesiąt lotów z i do Wilna zostało odwołanych. Część lotów została przekierowana na sąsiednie lotniska, m.in. do Rygi czy Kowna. Większość lotów została przeniesiona na czwartek, co oznacza opóźnienia o kilkanaście godzin.
Z informacji na stronie lotniska wynika, że po północy mogą jeszcze wystartować rejsy Wizz Aira do Mediolanu Bergamo, Ryanaira do Barcelony i Wiednia, a także Air Baltic do Rygi i Dubaju. Nie jest to jednak pewne, a wszystko zależy od tego czy lotnisko zostanie wkrótce otwarte.






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?