Lotnisko w Radomiu odkrywa karty. Darmowe parkingi i shuttlebusy na Lotnisko Chopina oraz… opóźnienie
Nowe lotnisko Warszawa-Radom coraz mocniej przygotowuje się do otwarcia. Jest ono zaplanowane na 28 kwietnia, jednak już dzień wcześniej w porcie wyląduje pierwszy samolot pasażerskie – będzie to połączenie LOT z paryskiego lotniska Charles de Gaulle. Na lotnisku trwają już ostatnie prace – w zeszłym tygodniu odbyły się testy pasażerskie, czyli swego rodzaju symulacja i próba generalna przed otwarciem portu, w których brało udział ok. 750 osób. Teraz lotnisko powoli zaczyna odkrywać karty dotyczące pozostałych kwestii, takich jak parkingi czy dojazd z Warszawy. Jak będą rozwiązane te kwestie?
Hammamet od 1918 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Zielona Góra)
Costa Dorada od 2318 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Costa Blanca od 1999 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Bydgoszcz)
Bezpłatne parkingi i shuttle bus na Lotnisko Chopina
W rozmowie z radomskimi mediami dyrektor nowego lotniska Grzegorz Tuszyński przyznał, że najprawdopodobniej przez pierwsze 2 tygodnie lotniskowe parkingi będą bezpłatne.
– Szukamy obecnie operatora, który będzie zarządzał naszą częścią parkingów – powiedział Tuszyński.
Co z podróżnymi, którzy nie zostawią auta na parkingu i będą się chcieli dostać do Warszawy? Oprócz komunikacji zbiorowej typu pociąg, będą też mieli najpewniej do dyspozycji shuttlebusy, które będą dowoziły pasażerów lądujących na radomskim lotnisku na lotnisko Chopina.
– Pracujemy jako PPL nad połączeniem radomskiego lotniska z Warszawą. Chcemy stworzyć linię shuttlebus, która połączy nasze lotnisko najprawdopodniej z Lotniskiem Chopina w Warszawie. Zmierzamy do tego, aby już od 27 kwietnia, a więc od pierwszego samolotu, który przyleci na nasze lotnisko, takie autobusy mogły kursować – mówi Tuszyński.
Tu jednak wciąż dogrywane są szczegóły. Jak udało nam się ustalić, shuttlebusy najpewniej będą bezpłatne, tzn. wliczone w cenę biletu, mają być przeznaczone dla pasażerów połączeń regularnych LOT i w jakiś sposób skorelowane z godzinami przylotów samolotów, choć nie jest to jeszcze na sto procent potwierdzone.

Strefa Edukacyjno-Rozrywkowa z dużym poślizgiem
Wiemy też już, że nie uda się oddać do użytku zgodnie z pierwotnymi planami Strefy Edukacyjno-Rozrywkowej w budynku terminala, która miała być główną atrakcją portu nie tylko dla pasażerów, ale też samych mieszkańców Radomia i okolic. Zgodnie z zapowiedziami, ma to być lotniskowa perełka – innowacyjny pawilon głównie dla dzieci i młodzieży (choć nie tylko), który ma być lotniczą wersją Centrum Nauki Kopernik. Kilka miesięcy temu w rozmowie z Fly4free.pl dyrektor lotniska mówił, że strefa zostanie otwarta na początku wakacji. Tymczasem już teraz wiemy, że są opóźnienia.
– W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy pozwolenie na budowę w zakresie strefy edukacyjno-rozrywkowej. Obecnie podmiot, który został wyłoniony do do zrealizowania tej strefy, ma zielone światło do działania. Myślę, że strefa ta ruszy w okolicach końcówki wakacji, a więc na przełomie sierpnia i września – powiedział Tuszyński.
Co z ofertą lotów? Nie wszystkie kierunki wypaliły
W rozmowie z Radiem Rekord i Telewizją Dami poruszono też temat siatki połączeń i tego, że część anonsowanych wcześniej tras czarterowych z Radomia raczej nie wystartuje. Chodzi tu m.in. o takie trasy jak Majorka czy Tivat.
– To są decyzje touroperatora, który być może połączył te loty z ofertą z jakiegoś innego lotniska. Część wycieczek jest cały czas w sprzedaży. Z tego co wiem, sprzedają się całkiem dobrze i nie ma podstaw do tego, żeby miały zniknąć – powiedział Tuszyński.