Lotnisko znane setkom tysięcy Polaków szykuje rewolucyjne zmiany od Wielkanocy! Duży projekt gotowy
Obecnie dojazd komunikacją publiczną na lotnisko Luton ze stolicy Wielkiej Brytanii jest dość uciążliwy. Najpierw musimy złapać pociąg w centrum, dojechać na stację, wyjść z dworca, przesiąść się na autobus (kursujący średnio co 10 minut), kupić bilet i po ok. 10 minutach jazdy dojeżdżamy pod terminal. Te niedogodności ma zmienić start Luton DART, czyli automatycznej kolejki (czyli sterowanej zdalnie), która będzie dowozić pasażerów ze stacji kolejowej pod sam terminal i zastąpi autobusy.
Sharm El Sheikh od 2695 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Wyspa Malta od 2008 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Warszawa – Modlin)
Pafos od 2493 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Projekt ten ma znacząco skrócić czas dotarcia na lotnisko: pociągi mają kursować z dworca do terminala co 3-4 minuty, a czas podróży liczącą 2,1-kilometra nową linią kolejową, to poniżej 4 minut. W sumie twórcy projektu wyliczyli, że ze stacji St Pancras w centrum Londynu na lotnisko Luton dojedziemy po zmianach w nieco ponad 30 minut.
Tyle tylko, że… projekt mocno się opóźnił, a także zdrożał. Prace nad budową kolejki zaczęły się w 2017 roku i miała być ona oddana do użytku pod koniec 2020 roku. Ostatecznie kolejka ma zostać uruchomiona dopiero przed Wielkanocą, a więc w połowie kwietnia 2023 roku. W międzyczasie znacząco wzrosły też koszty inwestycji: z 200 do 280 mln GBP.
Lotnisko Luton jest piątym największym lotniskiem w Wielkiej Brytanii pod względem liczby obsłużonych pasażerów. W przedpandemicznym 2019 roku obsłużyło ono ponad 18,2 mln pasażerów. Jest też jednym z najpopularniejszych lotnisk dla pasażerów z Polski: z naszego kraju lata tu Wizz Air (z Łodzi, Bydgoszczy, Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Szyman, Poznania, Rzeszowa, Warszawy i Wrocławia) oraz Ryanair (z Bydgoszczy, Krakowa, Lublina i Rzeszowa).






Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?