Lotniska wprowadzają osobne bramki bezpieczeństwa dla kobiet. Powód? Dość prozaiczny
Osobne bramki dla kobiet wprowadziło w poniedziałek lotnisko w Guangzhou. Są one wyróżnione różowymi znacznikami, pracują przy nich tylko kobiety i, jak czytamy w oficjalnym komunikacie prasowym, mają zapewnić większą dyskrecję i komfort kobietom, które nie będą musiały przechodzić kontroli bezpieczeństwa obsługiwanej przez mężczyzn.
Pierwsze dni oddzielnych bramek dla obu płci upłynęły dość sprawnie – tylko w poniedziałek przez kobiece strefy w Guangzhou przeszło 3600 pasażerek. Prawdziwym powodem wprowadzenia osobnych bramek jest usprawnienie pracy lotniska i samej kontroli.
– Kobiety zazwyczaj zabierają w podróż dużo więcej rzeczy, więc w takiej kolejce mają więcej czasu, by dobrze się przygotować do kontroli: wyjąć tablet, kosmetyki, sprawdzić czy w torebce nie ma rzeczy niedozwolonych – mówi w rozmowie z dziennikiem „China Daily” Liang Yanfei, jedna z kontrolerek na chińskim lotnisku.
Guangzhou nie jest jedynym portem w Chinach, który wprowadził takie strefy. Szlak przetarł kilka miesięcy temu Pekin, gdzie osobne bramki znajdują się we wszystkich trzech terminalach. Od tego czasu podobne rozwiązania wdrożyły m.in. lotniska w Shenzhen, Kunming i Wuhan.
Z kolei Szanghaj, Changdu i Tianjin wprowadziły bramki dedykowane tylko dla mężczyzn.
Czy to działa?
Tak. Według danych lotniska w Pekinie wspólne stanowisko dla mężczyzn i kobiet jest w stanie obsłużyć 120-130 osób na godzinę, podczas gdy przez bramki dedykowane kobietom może przejść nawet 150 pasażerek.
Z kolei lotnisko w Szanghaju podaje, że w bramkach tylko dla mężczyzn czas obsłużenia jednego pasażera to ok. 30 sekund, podczas gdy przy mieszanych stanowiskach nawet ok. 50 sekund.
Czy taki system przyjmie się w Europie? Raczej wątpliwe – kilka miesięcy temu na lotnisko we Frankfurcie spadła fala krytyki, gdy jego władze wytyczyły oznaczone różowym kolorem miejsca parkingowe tylko dla kobiet. Są one znacznie szersze, lepiej oświetlone i położone właściwie przy samym terminalu. Władze lotniska tłumaczyły się, że w myśl niemieckich przepisów, przynajmniej 5 proc. miejsc parkingowych musi być przeznaczonych wyłącznie dla kobiet.
PS. Z informacji dziennika „China Daily” wynika, że nowa usługa w Guangzhou wywołała duże niezadowolenie… ze strony mężczyzn.