Świetne wieści dla podróżujących do USA. Wkrótce zniknie limit płynów!
Limit płynów w bagażu podręcznym to jedna z najdłużej funkcjonujących restrykcji na lotniskach w USA, Europie i wielu innych miejscach na świecie. Stany Zjednoczone wprowadziły go we wrześniu 2006 roku i choć od dłuższego czasu wydawało się, że przepisy mogą zostać zmienione, to z uwagi na kwestie bezpieczeństwa nic takiego nie miało miejsca. Być może jednak wkrótce i to się zmieni.
Dahab od 2479 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Katowice)
Costa Dorada od 2410 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Gdańsk)
Costa Brava od 2223 PLN na 7 dni (lotnisko wylotu: Lublin)
Podczas środowego spotkania w Waszyngtonie sekretarz bezpieczeństwa krajowego (Homeland Security) w USA zapowiedziała, że przepisy o limicie płynów mogą wkrótce być zniesione.
– Kwestionuję niektóre posunięcia TSA, w tym kwestię limitu płynów. Dlatego naszym następnym ogłoszeniem może być to, jakie powinny być nowe wymiary płynów w bagażu podręcznym. Przeprowadzamy obecnie w TSA zaawansowaną kontrolę procedur, dzięki czemu będziemy mogli wprowadzić zmiany w procesie kontroli na lotniskach, jednocześnie wciąż zapewniając bezpieczeństwo – powiedziała Noem.
Limity płynów w bagażu podręcznym są w USA identyczne jak w Europie. Pojemniki nie mogą być większe niż 100 ml i wszystkie muszą być włożone do przezroczystej zamykanej plastikowej torebki.
DHS opublikował oficjalny komunikat po wypowiedziach sekretarz Noem, w którym czytamy, że prowadzone są stałe konsultacje z TSA, które zwiększą poziom bezpieczeństwa na lotniskach, ale jednocześnie poprawią komfort dla pasażerów.
Przypomnijmy, że kilkanaście dni temu z amerykańskich lotnisk zniknęła inna frustrująca pasażerów restrykcja, czyli obowiązek ściągania butów podczas kontroli bezpieczeństwa.
Nie ma jeszcze komentarzy, może coś napiszesz?