Czy znasz się na branży lepiej niż prezes LOT? Sprawdź się i zostań Lotniczym Prorokiem Roku!
Reguły zabawy są proste. Zadajemy sześć pytań o to, co wydarzy się w szeroko pojętej branży lotniczej w 2018 roku, a zaproszeni przez nas branżowi eksperci odpowiadają na nie. Wyniki sprawdzimy za 12 miesięcy i wtedy okaże się, kto popisał się najlepszą zdolnością przewidywania przyszłości. Konkurs traktujemy z przymrużeniem oka, bo wiemy, jak nieprzewidywalna jest branża lotnicza.
Oczywiście do udziału w zabawie zapraszamy też naszych czytelników – swoje typy możecie zostawiać w komentarzach pod tekstem lub na Facebooku.
Na dobry początek zacznijmy od przedstawienia naszych ekspertów. Przyszłość branży lotniczej przewidywali:
- Jacek Krawczyk, ekspert lotniczy, przewodniczący Grupy Pracodawców w Europejskim Komitecie Społeczno-Ekonomicznym
- Adrian Furgalski, ekspert lotniczy, dyrektor Zespołu Doradców Gospodarczych TOR
- Sebastian Gościniarek, założyciel firmy konsultingowej BBSG, specjalista ds. lotnictwa cywilnego
- Tomasz Kloskowski, prezes portu lotniczego w Gdańsku
- Michał Kaczmarzyk, dyrektor Ryanair Sun – czarterowej linii lotniczej założonej w tym roku w Polsce przez Ryanaira; były dyrektor Państwowych Portów Lotniczych
- Mariusz Szpikowski – prezes Państwowych Portów Lotniczych, zarządzający Lotniskiem Chopina
- Rafał Milczarski, prezes LOT.
Gotowi? To zaczynamy.
***
Fot. JGA / Shutterstock
1. Czy Ryanair lub Wizz Air uruchomią lub ogłoszą w 2018 roku nowe trasy krajowe po Polsce? A jeśli tak, to jakie mogą być to trasy?
Krawczyk: Moim zdaniem NIE. Żaden się na to nie zdecyduje.
Furgalski: Ryanair ogłosi nowe trasy, Wizz Air nie.
Gościniarek: NIE. Myślę, że żadna z tanich linii nie ogłosi nowych tras krajowych w 2018 roku.
Kloskowski: Uważam, że nowych tras krajowych NIE będzie. Ryanair utrzyma te połączenia, które ma lub nawet z niektórych zrezygnuje.
Kaczmarzyk: NIE.
Szpikowski: Na pewno Ryanair będzie próbował robić takie ruchy, o ile nie przeszkodzą mu problemy kadrowe. Moja odpowiedź brzmi: TAK.
Milczarski: Raczej NIE. Ale pełną wiedzę potrzebną do wiarygodnej odpowiedzi na to pytanie posiadają Ryanair, Wizz Air i zarządcy portów lotniczych.
***
Fot. Lotnisko Radom
2. Czy na lotnisku w Radomiu w 2018 roku pojawi się jakiś nowy przewoźnik?
Krawczyk: Niestety, nie wykluczyłbym tego. Będzie to jednak miało związek jedynie z politycznym wsparciem, które to lotnisko w tej chwili otrzymuje. TAK.
Furgalski: TAK. Pojawi się nowy przewoźnik, ale zniknie przed końcem roku.
Gościniarek: TAK. Są duże szanse na to, że do Radomia zostaną przeniesione tanie linie i czartery z Chopina. Niezależnie od tego, jakie jest moje zdanie na ten temat.
Kloskowski: TAK. Pojawi się jakaś zbłąkana kula.
Kaczmarzyk: NIE.
Szpikowski: Jestem przekonany, że TAK. [A skoro PPL negocjuje w sprawie przejęcia udziałów na lotnisku w Radomiu, to możemy to brać za dobrą monetę – przyp. redakcja]
Milczarski: Niewykluczone. Jednym ze scenariuszy rozwiązania problemów z przepustowością Lotniska Chopina do czasu budowy CPK jest wykorzystanie potencjału Radomia. TAK.
***
Fot. Fly4free.pl
3. Czy Airbus ogłosi zakończenie produkcji największego samolotu świata, czyli A380?
Krawczyk: Raczej NIE. Będzie blisko, ale jednak nie nastąpi to jeszcze w tym roku.
Furgalski: TAK.
Gościniarek: TAK. Te samoloty to już historia.
Kloskowski: NIE. Ten rynek jest tak chwiejny, że coś, co wydaje się oczywistą oczywistością, wcale nie jest pewne.
Kaczmarzyk: NIE.
Szpikowski: Trudno powiedzieć czy zakończy ten proces w przyszłym roku, ale na pewno będzie musiał zintensyfikować prace nad produktem konkurencyjnym w stosunku do Boeinga. Raczej NIE.
Milczarski: Raczej NIE. Takiego scenariusza nie można wykluczyć, ale raczej nie stanie się to już w 2018 r.
***
Fot. easyJet
4. Czy po Krakowie i Lublinie easyJet w 2018 roku pojawi się lub zapowie swoją obecność na kolejnym lotnisku w Polsce?
Krawczyk: Nie wykluczam tego i bardzo bym tego chciał, więc TAK. Uważam, że z powodu Brexitu easyJet będzie coraz mocniej szukał dla siebie zajęcia poza Wielką Brytanią. Dla polskich lotnisk to świetna informacja, bo zwiększa równowagę i konkurencie w segmencie low-costowym. Gdzie może pojawić się easyJet? Logika podpowiada, że wszędzie tam, gdzie nie ma mocnego Ryanaira. Możliwości nie ma więc dużo.
Furgalski: TAK. Z pewnością easyJet pojawi się na jakimś innym lotnisku.
Gościniarek: TAK. Obstawiam Szczecin lub Rzeszów.
Kloskowski: Może nieco kontrowersyjnie odpowiem, że NIE.
Kaczmarzyk: NIE pojawi się na żadnym nowym lotnisku.
Szpikowski: To nie jest pytanie o chęć easyJeta, tylko o determinację portów regionalnych i samorządów. W przyszłym roku są wybory samorządowe i każdy będzie chciał pokazać, że jego lotnisko regionalne jest potrzebne. Na pewno jest to wysoce prawdopodobne i sądzę, że może się wydarzyć w przyszłym roku.
Milczarski: TAK, to możliwe. Konkurencja jest w branży lotniczej wskazana.
***
Fot. Lotnisko Modlin
5. Czy w 2018 roku spór wokół lotniska w Modlinie zostanie zakończony?
Krawczyk: NIE. W przyszłym roku będzie trwał impas w sprawie Modlina. I potrwa co najmniej do wyborów samorządowych.
Furgalski: TAK. Wydaje mi się, że spór zostanie zakończony, choć trudno powiedzieć, w jaki sposób. Na pewno sporo będzie zależało od wyniku wyborów samorządowych.
Gościniarek: TAK. Bardzo chciałbym, aby ten spór został rozwiązany. Lotnisko w Modlinie jest ważne i potrzebne, nawet gdyby miało funkcjonować niezależnie. Do tego niezbędne jest jednak minimum inwestycji, z którymi nie można zwlekać. Obecnie wszystko zmierza w tym kierunku, że PPL „wyeksportuje” się z tej spółki, czyli ktoś odkupi jego udziały.
Kloskowski: NIE. Na rozwiązanie tego sporu zaczekamy przynajmniej do wyborów samorządowych.
Kaczmarzyk: TAK, będzie rozwiązany. Niezależnie od tego, jakie to będzie rozwiązanie.
Szpikowski: Zdecydowanie TAK. Sytuacja lotniska w Modlinie na pewno zostanie wyjaśniona w I półroczu.
Milczarski: TAK, Chciałbym, żeby tak było. Unormowanie sytuacji w Modlinie i zakończenie dominacji jednego przewoźnika w tym porcie jest w interesie rynku lotniczego w Polsce.
***
Fot. Fly4free.pl
6. Czy LOT ogłosi w przyszłym roku przynajmniej 20 nowych tras, w tym 2 dalekie?
Krawczyk: TAK. Myślę, że jest to jak najbardziej realne. LOT tak mocno rozbudowuje flotę, że nie ma innego wyjścia, tylko zacząć jeszcze więcej latać.
Furgalski: 2 dalekie trasy na pewno. A czy 20 w sumie? LOT z pewnością ogłosi sporo połączeń z portów regionalnych, więc myślę, że spokojnie osiągnie tę liczbę. TAK.
Gościniarek: Aż 20 nowych tras to chyba NIE, ale 2 nowe dalekie połączenia są jak najbardziej możliwe – obstawiam jedno połączenie do Ameryki Północnej i 1 do Azji, najpewniej do Azji Południowo-Wschodniej.
Kloskowski: TAK. LOT dalej będzie się rozwijał w tak imponującym tempie jak w poprzednich latach.
Kaczmarzyk: NIE, będzie kilkanaście nowych tras, ale mniej niż 20.
Szpikowski: TAK, jest to jak najbardziej możliwe.
Milczarski: Nasze plany rozwoju połączeń i zakładane możliwości flotowe wskazują na to, że TAK. Jedyną bariera mogą być ograniczenia infrastrukturalne Lotniska Chopina.
***
Taką przyszłość przewidzieli nasi eksperci. Zgadzacie się z tymi prognozami czy macie swoje, zupełnie odmienne zdanie? Czekamy na Wasze głosy w komentarzach pod tekstem i na Facebooku. Sprawdzimy je dokładnie za 12 miesięcy. Dla ułatwienia – jeszcze raz przypominamy pytania:
1. Czy Ryanair lub Wizz Air uruchomią lub ogłoszą w 2018 roku nowe trasy krajowe po Polsce? A jeśli tak, to jakie mogą być to trasy?
2. Czy na lotnisku w Radomiu w 2018 roku pojawi się jakiś nowy przewoźnik?
3. Czy Airbus ogłosi zakończenie produkcji największego samolotu świata, czyli A380?
4. Czy po Krakowie i Lublinie easyJet pojawi się na kolejnym lotnisku w Polsce?
5. Czy w 2018 roku spór wokół lotniska w Modlinie zostanie zakończony?
6. Czy LOT ogłosi w przyszłym roku przynajmniej 20 nowych tras, w tym 2 dalekie?